Rotterdam, Buenos Aires, San Jose (18-24.02.2008)(5)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:41, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem ,czy ktos juz to zarzucal, znalazlem na stronie Atp live stream do turniejow w Rotterdamie i San Jose :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
To, ze u mnie na kompie to nie dziala to inna para kaloszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
arturo
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łapy City Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:10, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Plan gier Rotterdam:
Centre court 2.00 pm
Ivo KARLOVIC vs Michael LLODRA
followed by
Philipp KOHLSCHREIBER / Mikhail YOUZHNY vs Simon ASPELIN / Julian KNOWLE
Not Before 7.30 pm
Robin SODERLING vs Gilles SIMON
followed by
Tomas BERDYCH / Dmitry TURSUNOV vs Jonathan ERLICH / Andy RAM
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:02, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Plan gier San Jose
SATURDAY, FEBRUARY 23, 2008
CENTER COURT 1:00 pm
[4] R Stepanek (CZE) vs [WC] R Ginepri (USA)
S Ratiwatana (THA) / S Ratiwatana (THA) vs S Lipsky (USA) / D Martin (USA)
Not Before 7:00 PM
[1] A Roddick (USA) vs G Garcia-Lopez (ESP)
[1] B Bryan (USA) / M Bryan (USA) vs S Darcis (BEL) / K Vliegen (BEL)
Plan gier Buenos Aires
Estadio Central 12.00 noon
Jose ACASUSO vs Filippo VOLANDRI
Not Before 14.00
David Nalbandian or Potito STARACE vs Juan-Ignacio CHELA or Nicolas ALMAGRO
followed by
Jose ACASUSO / Mariano HOOD vs Agustin CALLERI / Luis HORNA or Frantisek CERMAK / Leos FRIEDL
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:09, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No to teraz słów kilka o turnieju najbliższym memu sercu - San Jose. Skład półfinałów w 50 % jest zaskoczeniem. Największą niespodzianką sprawił w nocy wracający do wielkiego tenisa Robby Ginepri, który pokonał rozstawionego z 2 Jamesa Blake`a. Planowo awansował również Andy Roddick :hyhy: choć drugi set przegrany 1-6 jakoś nie napawa mnie optymizmem, jednak wygrana 7-5 w 3cim secie świadczy że Andy jak musi to wygra. Garcia Lopez odprawił z kwitkiem Johna Isnera po wspaniałym meczu (chodzi o wyrównaną walkę bo poziom średni) 7-6 6-7 7-6 (13-11 !!). Natomiast Boski Radzio bez wiekszych problemów pokonał Y.Lu 6-2 7-6
Jeśli chodzi o półfinały to Roddick z Garcią Lopezem problemów mieć nie powinien, natomiast Ginepri - Stepanek to może być najlepszy mecz tego turnieju. Z mojej strony tylko jedno jeszcze : COME ON ANDY ! COME ON ROBBY !
Ostatnio zmieniony przez kukurykupryku dnia Sob 9:09, 23 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 9:31, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W Rotterdamie liczę na triumf Soderlinga, jednak jak większość udzielających się osób uważam że dr.Ivo ma największe szanse na zwycięstwo w Holandii. Mam nadzieję , że Robby potwierdzi wysoką dyspozycję i wygra w San Jose, Roddick nie jest jak widać w jakiejś szczególnej formie więc jest spokojnie do ogrania, jednak z triumfu Radka byłbym również zadowolony. Chciałbym żeby w Buenos wygrał Nalbi, ponieważ irytuje mnie , że tak utalentowany gracz ma zaledwie kilka wygranych turniejów. Jednak rozum podpowiada , że znając Davida umoczy w półfinale lub finale.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:32, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Robby - James 62 62 - bez komentarza, juz dawno tak zle sobota sie dla mnie nie zaczela. No ale Ginepri w 1/2 to tez powod do radosci
Fish ostro zmeczyl Roddicka - myslalem, ze jak nie pokonal go w Cincy'03 to juz nigdy nie bedzie w stanie mu zagrozic a tu prosze. I na dodatek drugi set 6-1! Nie do wyobrazenia.
No ale Andy wygral i final ma w zasadzie w kieszeni. Drugi finalista to sprawa calkowicie otwarta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:40, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Huhu ...
Robby Ginepri w półfinale, a jednak można nawet z głębokiego impasu sie wydostać. Temu zawodnikowi od dłuższego juz czasu absolutnie nic nie szło - a tu prosze, sf zaliczył i to tak wyraźnie pokonując Dżemika.
Mnie to cieszy bo Robby to fajny chłopak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:37, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie wim jak wy ale ja już widze finaliste ba nawet zwyciesce w postaci Radka Stepanka :hyhy: Radziu po cichu pomału "najpiekniej" skradał sie z meczu na mecz i juz jest w 1/2. Spodziewałam sie Jamesa w 1/2, ale widze, ze coś go zatrzymało w ćwierćfinale, a w zasadzie ktoś Ginepri w drugim z rzedu pólfinale, nono kto by pomyslał, ale teraz zatrzyma go SuperRadek xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:25, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dr Ivo nie wykorzystal szansy. Llodra gra swietny sezon i to juz 2 final Francuza w tym roku. W drugim polfinale licze na Robina - fajnie znow widziec go w formie.
W Buenos Chucho ogrywa Volandriego i czeka na rywala w finale.
Ten bedzie all-argentinian - Nalbi poki co niszczy Chele 5-0 w secie nr 1. :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
arturo
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łapy City Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:07, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
The 35th annual ABN AMRO World Tennis Tournament lost all eight of its seeds before the conclusion of the quarterfinals, but the Rotterdam event gained ATP acclaim in the process.
Rotterdam has been named ATP Tournament of the Year.
"From transportation to public entertainment — everything is organized as it should be here in Rotterdam," ATP supervisor Thomas Karlberg said."There is no other tournament like it anywhere in the world."
A panel of ATP professionals selected Rotterdam as the tournament of the year.
"This is a fabulous acknowledgement of all the hard work we have put in to make sure the tournament is a success year after year," Rotterdam tournament director and 1996 Wimbledon champion Richard Krajicek said. "We are very proud to receive the ATP Tournament of the Year Award in the year that we celebrate our 35th anniversary."
######
Widać Krajicek po zakończeniu kariery tenisowej jest dalej dobry w tym co robi .
A w drugim półfinale Robin Soderling bez problemów uporał się z Gillem Simonem i to on jutro w finale zagra z Llodrą o tytuł. Jak dla mnie mógłby nawet wygrać Francuz (pamięta ktoś jak nagi Michel wyskoczył kiedyś z szafki przed Ivanem Ljubicicem )
Ostatnio zmieniony przez arturo dnia Sob 21:08, 23 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:12, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
arturo napisał: | (pamięta ktoś jak nagi Michel wyskoczył kiedyś z szafki przed Ivanem Ljubicicem ) |
Gosc jest niesamowity, kiedys zabil mewe w locie na Ao (podczas meczu deblowego uderzyl nieczysto pilke rama rakiety, a ta zakonczyla zywot nadlatujacej nad Melbourne park mewa ), a takze z radosci wskoczyl do rzeki po wygranym turnieju w Adelaide.
Sklad finalu bardzo ciekawy.
A w Buenos Nalbi zagra z Chucho o tytul.
Po raz drugi z rzedu w BA zatriumfuje reprezentant gospodarzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:33, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety z Rotterdamu opadł Karlovic i powiem szczerze już nie mam po co sledzić wyników, gdyż nie ma nikogo kogo bym lubił.Co mi się nie podoba to to, że odpadł w dwóch setach i stracił własne podanie.Oby w następnych turniejach miał więcej szczęścia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:49, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ROTTERDAM
Centre court
Matches start at 2.00 pm
Robin SODERLING vs Michael LLODRA
followed by
Tomas BERDYCH / Dmitry TURSUNOV vs Philipp KOHLSCHREIBER / Mikhail YOUZHNY
Bardzo ciekawy final panow, przynajmniej z mojego puktu widzenia.
Obaj finalisci preferuje ofensywny styl gry, pewnie serwuja.
Robin Soderling to zawodnik dysponujacy poteznym forhandem, znakomitym przyspieszeniem wlasnie ze swojej prawej strony.
Czlowiek , ktory bierze niesamowity zamach przed kazdym uderzeniem (pewnie bandy w Rotterdamie beda odsuwac, zeby zaden kibic nie ucierpial ). Fh Sody jest grozny w kazdym momencie i z kazdego miejsca, niezly refleks sprawia, ze Szwed bardzo dobrze radzie sobie z returnem.
To bedzie z kolei bolaczka Llodry (choc Michelowi odbior tez nie jest obcy) . Francuski tenisista gra tzw "tenis kombinowany", brylantowa technika, kaptalnie czuje sie przy siatce. OPd wielu lat zaliczany do scislej czolowki swiatowej najlepszych deblistow globu, tak wiec wolej nie jest mu obcy. Przy szybkim Szwedzie pewnie nieraz bedzie konczyl Francuz w 2-3 tempie.
Llodra to gracz leworeczny, tu widze jego szanse. Lewa strona Robina solidna, jednak czesto chimeryczna, po dluzszym przebijaniu bh Robin traci pewnosc tego zagrania.
Kolejny wazny element - psychika. Tu handicap ma Francuz, Robin czesto glupio moczy mecze a im blizej wygranej tym ciezsza reka u szwedzkiego gracza. Michel wygrywa umie , jak nie sam to w parze z Fabrycym. Na dodatek byly to triumfy wielkoszlemowe.
Jednak ja wieksze szanse daje dla Szweda, ktory jest w niesamowitym gazie. Pasja, glod tenisa i chec powiekszenia swego dorobku sa na tyle duze, ze powinny dac mu spora wiare w pokonanie Llodry.
Kto by nie wygral, osiagnie swoj najwiekszy singlowy sukces w dotychczaswej karierze. Zarowno Michel , jak i Robin mierza w swoj 3 triumf w karierze.
BUENOS AIRES
Estadio Central
Matches start at 12.00 noon
Werner ESCHAUER / Peter LUCZAK vs Agustin CALLERI / Luis HORNA
Not Before 2.00 pm
David NALBANDIAN vs Jose ACASUSO
Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Nie 13:23, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:37, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A ja dla odmiany , i przez symapatie oczywsicie tez stawiam Na Llodre .
Aczkolwiek uczciwie trzeba przyznac ze papierowym faworytem bedzie Szwed ktory juz w Marsyli zasygnalizował swietna forme , a poza tym naprawde nieczesto zdarza sie by rasowy deblista wygrywal tak wielki turniej , chociaz skoro przed kilkoma laty udało sie Maxowi Mirnemu to nie widze przeszkód by w jego slady poszedl Francuz
Poza tym Llodra musi czuc ze ma teraz swoje pięc minut ktore musi wykorzystac , a po skucesie w Adelajdzie apetyt na pewno mu sie wyostrzył .
Jak pierwsze podanie bedzie mu siedział moze liczyc na wygraną w dwoch tie-breakach , jesli serwis zawiedzie bedzie to juz połowa sukcesu Soderlinga , a drugiej polowce zdecyduje za pewne jego talent do gry kombinacyjnej i spryt .
Mój typ : ( urodzony optymista ) 2:0 Llodra
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubecki
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Serbia Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:42, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ATP w Buenos Aires: przegrał mecz przez... Maradonę
Potito Starace przegrał ćwierćfinałowy mecz podczas tenisowego turnieju w ATP z Argentyńczykiem Davidem Nalbandianem. Włoch twierdzi, że wszystkiemu winny jest słynny argentyński... piłkarz Diego Maradona, który zasiadł na trybunach.
- Maradona obrażał mnie zaraz jak tylko zaczął się mecz - powiedział Starace, który uległ 6:4, 6:7, 4:6.
Z powodu Diego całkowicie stracił głowę.
- Poszedłem do sędziego i powiedziałem mu: albo wyrzucisz go stąd, albo trafię go w zęby - powiedział Starace, który kiedyś był wielkim fanem Maradony, gdy ten grał w SSC Napoli.
- Przed meczem powiedziałem nawet, że chętnie spotkałbym się z Maradoną - opowiadał Starace.
onet.pl
Ostatnio zmieniony przez Kubecki dnia Nie 14:43, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|