Australian Open 2007

Gość

Siedze jeszcze w pracy i juz nie moge sie doczekac, kiedy wroce do domu na obiad, a tam czeka na mnie nagrane na wideo mecz. Brak mi słów, zeby wyrazić swoją radość po wygranej Rogera, tym bardziej, ze wygrał AO bez straty seta!!! Przy takich przeciwnikach!!! To jasno potwierdza słowa Agassiego, że "z Samprasem to w pewnych momentach można było nawiązać walkę, z Federerm nie jest to możliwe". Przecież Chilijczyk grał cały turniej świetnie i pewnie z każdym innym zawodnickiem miałby szanse na zwycięstwo, ale Roger to jak widać inna bajka, klasa sama dla siebie, niekwestionowany Król Kortów.
Teraz tylko niech się spręzy i wygra w końcu RG. Progres jest, bo dwa lata temu był SF, w zeszłym F, to teraz powinien w końcu wygrać. Czego mu życzę z całego serca!!!

Sydney

nie ma tak lekko !!!

Rafa tez chce cos ugrac w tym sezonie

[ masters series Monte Carlo , Rzym , French Open i wiele wiele innych ]

federer2

Finał mi sie podobał co tam sie skończyło na 3 setach ale za to były duzo emocji i plus bardzo duzo ciekawych wymian.Mam nowe mecze tenisowe na DVD do sprzedania wiecej na info [link widoczny dla zalogowanych] gg:3206134 oraz telefonicznie 505453135.

Gość

Rafa nie bedzie mial nic do powiedzenia z tak grajacym fedem. Hiszpan placi cene za to, w jaki sposob gra w tenisa. Jego tenis oparty jest na nieludzkiej sile i wytrzymalosci. Niestety organizm nie jest stworzony z zelaza i w tym roku nadal jest slabszy. Natomiast fed jest niesamowicei mocny fizycznie, mentalnie i w dodatku ma bajeczna technike. To juz nie jest zawodnik ze slaba psyche , to jest gracz , ktory wie czego chce i dazy do tego z ogromna determinacja . Jezeli fed zagra swoj najlepszy tenis na rg to zmiecie nadala. Poza tym fed przelamal kompleks nadala i nie boi sie juz nikogo. On chce tylko wsciekle wygrywac i to u niego lubie najbardziej.
Oby tylko utrzymal taka forme do FO to bedzie naprawde ciekawie , a rafa juz teraz moze bac sie utraty korony krola ziemnych kortow.
pozdro

Gość

też mam takie przeczucie, ze w tym sezonie Nadal nie obroni wszystkich tytułów na kortach ziemnych. Najbardziej będę sie cieszył, jęsli Roger pokona go w finale RG i w tym roku zdobędzie Szlema.

Raddcik

szkoda że AO sie skończył... Sad

znowu wygrał Federer a to jest juz troche nudne mam nadzieje ze za rok wygra ktoś inny choćby Roddick lub Nadal ciekawe czy Federer zdobędzie szlema Twisted Evil

jeśli na Roland Garros ktos pokona Nadala lub sam Szwajcar go pokona to Wielki Szlem jest jego Exclamation

ale mam nadzieje ze na Wimbledonie i w US Open Andy powalczy...

DUN I LOVE

Tenisowe szalenstwo na Antypodach czas zakonczyc. Przez caly styczen tenisowy swiat byl skupiony na rozgrywkach w Australii i Nowej Zelandii.
Ukoronowaniem AUSTRALIAN OPEN SERIES ( chyba 1 raz cos takiego wprowadzono na wzor Us Open) byl pierwszy tegoroczny turniej wielkoszlemowy. Pod wzgledem emocji zawiodl ale pieknych zagran, palacego slonca bylo momentami az nadto, ni i rekord frekwencji na trybunach o czym nie omieszkal wspomniec dyrektor generalny turnieju.

szkoda ze tak szybko wszystko minelo, znowu z uteskinieniem bedziemy czekac na styczen przyszlego roku, widok Uluru-Ayers Rock na ekranch TV czy tez drogowskazu z kangurkiem, ktory wskazywal nam miasto , w ktorym odbywa sie w mojej subiektywnej opinii, i nie tylko ,NAJWSPANIALSZY TURNIEJ TENISOWY ŚWIATA.

Ao wygral oczywiscie Roger federer, ktory udowodnil tym samym ze mimo porazki z Andym w Kooyong to on jest nadal (nie Rafeal Nadal:P) najlepszym tenisista swiata. Tym samym Szwajcar kontynuuje, idac za slowami Karola Stopy "wedrowke po szczytach tenisoywch Himalajow".
Co do innych graczy, zawiodl Nadal, mimo 1/4 finalu gra nie zachwycal, niemniej sadze ze jak zobaczy ceglasta maczke w Europie to na wiosne odzyska swoja swietnosc (w koncu zalezy mu na srubowaniu rekordu).
Andy Roddick grajacy swietny turniej , jak wczesniej gral dobrze , tak w 1/2 przezyl prawdziwe rozczarowanie (tez bylem zszokowany slabsza dyspozycja Amerykanina). Roger Federer bezlitosnie obnazyl jego slabe punkty i zdeklasowal zawodnika z Austin, glownie w sferze mentalnej,psychicznej. Marat Safin wraca do gry, niemniej chyba uswiadomil kibicom ze do dawnej 100% dyspozycji juz nie wroci o czym mowil ze nie bedzie tak szybki jak kiedys juz chyba nigdy.
Rozczarowanie przezyli Australijczycy, zarowno Lleyton Hewitt, jak i Samantha Stosur odpadli duzo wczesniej niz marzylo to sie ich rodakom na trybunach, niezla Molik ale to nie ta zawodniczka z 2005 roku.
James Blake zapowiadal wielki wynik, gral swietnie ,ale przegral z najwiekszym zaskoczenie na + Fernando Gonzalezem. Chilijczyk gral fantastycznie i w koncu zaczal wykorzystywac swoj wielki potencjal. W 1 rundzie polegl Ljubicic. Ancic sygnalizuje powrot po ciekiej kontuzji jakiej nabawil sie podczas jazdy na skuterze wodnym(opuscil Us open 2006).
Nalbandian ponownie niespelniony, punkty sprzed roku obronil moj pupil Davydenko

A mlode wilki? Widac poprawe w grze , Murray osiagnal final w Doha , Djokovic bezkonkurencyjny w Adelajdzie. najslabiej do ataku na TOP 10 zabral sie wg mnie najwiekszy z mlodych talentow Richard Gasquet , ktory przegral 3 mecze w ktorych wg mnie byl faworytem (Guccione,Moya,Robredo).
Wyroznic nalezy grajacego dobry tenis na poczatku roku Mardego Fisha ktory stara sie o sobie przypomniec szerokiemu audytorium tenisowemu.
Skupilem sie glownie na singlu meskim gdyz wlasnie ta materia jest przedmiotem moich szerszych tenisowych zainteresowna, co do pan , niezmiernie sie ciesze ze zwyciestwa Sereny William - mojej ulubionej psotaci w WTA Tour.

Warto wspomniec ze na czas tegorocznego Szlema Azji i Pacyfiku przypadl tez okres rozwoju naszgo swietnego forum. Miejmy nadzieje ze to grono dyskusyjne bedzie sie rozwijalo nadal, troche wiecej aktywnych ludzi by sie przydalo:p

Za rok ponownie wszystko wroci na Antypody, nie mgoe juz sie doczekac:D Tyle na temat AUS OPEN 2007 z mojej strony. dzieki tym ktorzy byli na tyle wytrawli zeby przeczytac to co napisalem i pozdrawiam

kapitalne logo - kolejna perla Australian Open:D

i to co mnie najbardziej fascynuje w australii - Uluru Ayers Rock
niezwykle jak wszystko na rdzennej aborygenskiej ziemi - AUSTRALIA:*

Sydney

ja ma podwojne powody do niezadowloenia bo wraz z AO koncza mi sie ferie , ale w sumie to nawet juz za szkolka sie stesknilem hehe
wracajac do turnieju to czuje sie troche zawiedziony , na palcach jednej reki mozna policzyc trzymajace w napieciu mecze turnieju mezczyzn Sad

nie ukrywam ze bardzo liczylem na A-Roda dla ktorego mecz z fedem w 1/2 mial byc typowym meczem na przelamanie

, a skonczylo sie jak zwykle Sad

. coz federer 'zabija' idee rownej rywalizacji Sad

. smiesznie bylo gdy podczas dekoracji powiedzil do gonzaleza :
'jestes swietnym chlopcem ' zapomnial dodac - do bicia Sad

Raddcik

świetny turniej szkoda ze sie juz skończył Sad

trzeba czekac nastepny rok aby zobaczyc korty Melbourne Park Sad

w tym roku moze nie było takich wspaniałych meczów jak choćby rok temu ale był to lepszy truniej dla mojego idola Andy'ego Roddicka który w tamtym roku odpadł w 4 rundzie w tym w 1/2 to jest różnica

Gość

Wspaniały turniej, klika ciekawych meczow , no i triumf feda

Mnie AO 2007 jak najbardziej zadowolilo.
Teraz czekam na FO:) i koljeny triumf feda
pozdro

Sydney

tak tylko ze kolejny triumf federera w wielkim szlemie 'dopiero' w lipcu na wimbledonie ...

Gość

to moj ulubiony turniej, a najlepszy byl w 2005 roku - wygral marat safin

pamparampapa

Rok 2005 w Australii był znakomity.Mecz Safina z Federerem był wisienką tegoz turnieju i był jednym z najlepszych meczy w historii tenisa jakie widziałem.
Australian Open jest bardzo oryginalnym turniejem.Te wstawanie o pierwszej nad ranem, te niesamowite spotkania w środku nocy, ten niesamowity skwar, gdy za oknem śnieg.W tym roku liczę na dyspozycję Rafaela i to wcale nie jest wykluczone, bo prawdopodobnie wypocznie i może zaskczyć.Jeszcze jednak za wczas by mówić o faworytach, więc swoją wypowiedź dokończe w swoim czasie.

Ten turniej może stracić na swojej wymowie, bo odebrali nam zieleń!!