|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:11, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
aneta napisał: | dla was to niespodzianka?
|
Ciężko żeby niespodzianką nie była porażka w początkowej fazie turnieju gracza który po drodze do finału turnieju WS ograł Nadala czy Youzhnego, z, powiedzmy sobie szczerze, rekonwalescentem Swoją drogą Ancic pokazuje że ma powazne plany wrócić do czołówki. Tak więc niespodzianka na pewno, jednak nie skreślajmy Tsongi, zdarzył mu się jeden słabszy mecz, miejmy nadzieje że nie pójdzie w ślad Bagiety czy Gonza
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:18, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
no właśnie, nie skreślaj Ancica!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:24, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ależ ja nie skreślam ani tego ani tego Gdzieżbym śmiał
Ostatnio zmieniony przez kukurykupryku dnia Śro 19:25, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
arturo
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łapy City Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:58, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tsonga ostatnio sobie trochę zabalował, więc dzisiejszą porażkę można mu wybaczyć , dopiero w następnych turniejach bedzie mógł potwierdzić czy stać go na co najmniej ustatkowanie się w TOP 20. Jednak z drugiej strony cieszy to, że Mario wraca na właściwą drogę i mam nadzieję, że szybko wybije się o kilkanaście pozycji do góry w rankingu .
Trzeba też wspomniec o Costa de Sauipe, Guga jak można było się spodziewać poległ, ale jak już chyba było napisane nie to w tym wszystkim było najważniejsze, a oglądajac te fotki to aż sam delikatnie się wzruszyłem i żałuję, że nie widziałem sporej częścu jego kariery. Ale żeby nie było tak smutno to przynajmniej Coria wygrał, co prawda rywal nie był zbyt wymagającym, ale w końcu od kogoś trzeba zacząć, być może Mago pokusi się jeszcze o jakieś zwycięstwo w Brazylii (choć z tego co czytałem to problemy serwisowe nie ustały, więc z tym może być problem)
Ostatnio zmieniony przez arturo dnia Śro 20:01, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:53, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Coria będzie miał bardzo trudne zadanie, w końcu Filippo Volandri to gracz dosyć stabilny, dla gracza powracajacego będzie bardzo trudnym rywalem, nie mniej Guilermo nie jest bez szans.
Deczko wyników :
Marsylia :
Simon d. Guez 6-4 6-2
Llodra d. Seppi 6-2 7-6
Karlovic d. Lopez 6-7 7-5 7-6 ( )
Youzhny d. Cilic 7-6 6-3
Gasquet d. Bolelli 6-3 6-3
Djokovic d. Dodig 6-1 6-4
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:01, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
COA napisał: | Karlovic d. Lopez 6-7 7-5 7-6 ( )
|
To panowie urzadzili spodziewana przez publike w Maryslii, jak i tenisowych obserwatorów, serwisowa uczte (wynik mowi sam za siebie).
Choc z tego co widze az tak "bombowo" nie bylo - Feli "tylko" 13 asów, Ivo juz lepiej - 33
A co do Corii to szans zbyt wielkich mu nie daje - ma duzego plusa, ze pewnie jest zdeterminowany a Filippo nie lubi grac z ludzmi, ktorzy maja chudz do gry i wierza w sukces
Potrafi moczyc z walczacymi Kuertenem (po 30 operacjach) czy sklasyfikowanym ponad 150 pozycji nizej - Przysięznym :]
No ale jak rywale mieli dosc to potrafi ich lac - Federer, Berdych czy Gasquet w Rzymie
W Delrey Beach to ciagle pada - to jest paradoks tego turnieju , ze ciagle pada , a strona internetowa lsni od slonecznych zdjec
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raddcik
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stamtąd Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:50, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Super Mario ma duży zapał do powrotu do czołówki ,pokonac finaliste WS w pierwszym meczu po dłuższej przerwie to juz cos,mam nadzieje ze to nie ostatni dobry mecz chorwata w tym turnieju,nastepny mecz pokaże jak naprawde jest z formą Mario ,oby dobrze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 0:01, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Widzialem mecz Ancic - Tsonga i Chorwat zrobil bardzo pozytywne wrazenie. Tsonga nie gral zle (choc sporo brakowalo do gry z AO), ale Ancic swietnie serwowal nie dajac wiekszych szans. W jednym gemie Tsonga mial 2 bp, ale Ancic zachowal zimna krew.
Jezeli Chorwat utrzyma taka skutecznosc serwisu jak dzisiaj to ma spore szanse namieszac w tym turnieju. W nastepnej rundzie zagra z Gabaschwillim, wiec nie powinien miec klopotu z awansem.
Bede mu bardzo kibicowal bo miejsce Ancica jest w czolowce, niech go tylko przestana omijac te kontuzje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:49, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
:hurra:
Kei w kolejnej rundzie - Mayer kreczował, ale najważniejsze, ze gra dalej (Kei oczywiście). Gorzej już z tym, ze w 2rundzie moze spotakc Younga .
James mężnie stawił czoła Kendrickowi i wyszedł z tej potyczki zwycięsko. ALe zywie nadzieje, zę kolejne rundy będa w lepszym wykonaniu i, ze James nie postawił sobie za głowny cel nie wygranie tego turnieju
A w AMrsylii Mahut ku uciesze Francuzów (swojej i mojej takze ) gra dalej , Ferrero mu nie straszny i wygrana tiebraka w 3secie poszła na jego konto.
Niezłe wejście miał Ancic po ponownej dłuzesz niedyspozycji - na dzień dobry ograł finaliste AO. W końcu SuperMario
Ostatnio zmieniony przez Nula dnia Czw 0:50, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:31, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No i niestety mój cichy marsylski faworyt za burtą. Juan Carlos Ferrero nie dał rady reprezentantowi gospodarzy Nicolasowi Mahutowi, ulegając mu 7-5 4-6 6-7(1) w 1szym meczu drugiej rundy panów.
Carlos Moya awansował do trzeciej rundy Costa de Sauipe, nieoczekiwanie tracąc seta z O.Patience, jednak w kolejnych dwóch nie dał szans rywalowi wygrywając je 6-1 6-0. W Brazylii grają dalej również
Hernandez, Fognini i Minar.
W Delrach Beach wreszcie przestało padać, co zaowocowało zwycięstwami gospodarzy : Blake, Spadea, Fish i Russell są w drugiej rundzie turnieju. Ku mojemu niezadowoleniu odpadł Donald Young, który uległ A. Delicowi Na razie młodszy z Amerykanów kiepko idzie stawianie oporu rywalom w senioach, no ale chłopak ma jeszcze czas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:39, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
COA napisał: |
Carlos Moya awansował do trzeciej rundy Costa de Sauipe, nieoczekiwanie tracąc seta z O.Patience, jednak w kolejnych dwóch nie dał szans rywalowi wygrywając je 6-1 6-0. |
Wczoraj wylaczajac kompa w livescorze widnial wynik 5-7 0-1 od strony Moyi i przyznam , ze myslalem, ze tu moze Carlos przegrac, ale skad - wygral 12 kolejnych gemow
Cytat: | Ku mojemu niezadowoleniu odpadł Donald Young, który uległ A. Delicowi Na razie młodszy z Amerykanów kiepko idzie stawianie oporu rywalom w senioach, no ale chłopak ma jeszcze czas. |
Ku mojemu tez :/ Niemniej nadal sadze, ze te lutowe turnieje na hardzie to bedzie takie przetarcie dla Donalda (cos jak poprzednie lato dla Querreya). A porpo Sama to na lajcie awansowal do 2 rundy.
Zgadzam sie z Nula, ze tu James ma duza szanse i w odczuciu jego fanow musi ten turniej wygrac, choc historia tych rozgrywek czesto platala figle , czego dowodem nazwiska na liscie zwyciezcow, ktore czesto sa dosc zaskakujace (Mello). Biednego Gambila w tym momencie oszczedze .
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:41, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Plany gier na czwartek :
MARSYLIA
Center Court
11.00
Andy Murray - Stanislas Wawrinka
Michael Llodra - Paul Henri Mathieu
Julien Bennatau - Mikhail Youzhny
Novak Djokovic - Gilles Simon
Richard Gasquet - Robin Soderling
Marcos Baghdatis - Ivo Karlovic
Court 1 :
Mecz nr 3 : Mario Ancic - Teimuraz Gabashvili
DELRAY BEACH
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:54, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
BRASIL OPEN OPP (czwartek)
Kort centralny - 14h30 (15h30 Brasília, 18h30 GMT)
Boris Pashanski (SER) vs. Nicolas Almagro (ESP)
Filippo Volandri (ITA) vs. Guillermo Coria (ARG)
Nie przed 18h00 (19h00 Brasília, 22h00 GMT)
Nicolas Lapentti (EQU) vs. Sebastian Decoud (ARG)
Marcelo Melo (BRA) / André Sá (BRA) vs. Lucas Arnold Ker (ARG) / Sebastian Prieto (ARG)
Kort nr 1 - 16h00 (17h00 Brasília, 20h00 GMT)
Thomas Bellucci (BRA) / Marcos Daniel (BRA) vs. Nicolas Almagro (ESP) / Martin Vassallo Arguello (ARG)
Nie przed 18h00 (19h00 Brasília, 22h00 GMT)
Eduardo Schwank (ARG) vs. Peter Luczak (AUS)
Kort nr 2 - 18h00 (19h00 Brasília, 22h00 GMT)
Albert Montañes (ESP)/ Santiago Ventura (ESP) vs. Frantisek Cermak (TCH) / Leos Friedl (TCH)
Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Czw 7:54, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raddcik
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stamtąd Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:01, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A.Murray def. S.Wawrinka 3:6 7:6(5) 6:1
Brytyjczyk bedący faworytem tej potyczki wygrał,lecz z problemami,Stanislas prowadził w decydującym secie 1:0 by oddac kolejne 6 gemów Andy,emu moze mu sie cos stało,a moze Andy zaczął panować niepodzielnie na korcie i poprostu zmiazdzył Wawrinke.
swój mecz zaczeli panowe Llodra i Mathieu jak narazie 2:1 prowadzi z przełamaniem Paul-Henri .
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:09, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Raddcik napisał: | A.Murray def. S.Wawrinka 3:6 7:6(5) 6:1
Brytyjczyk bedący faworytem tej potyczki wygrał,lecz z problemami,Stanislas prowadził w decydującym secie 1:0 by oddac kolejne 6 gemów Andy,emu moze mu sie cos stało,a moze Andy zaczął panować niepodzielnie na korcie i poprostu zmiazdzył Wawrinke. |
Malo tego , w 2 secie Wawrinka mial 3-2 i serwis, ale zmarnowal idealna szanse ,by zrewanzowac sie Szkotowi za final w Doha.
Chcialoby sie zapytac - Staszek, ktory to juz raz ?
Cytat: |
swój mecz zaczeli panowe Llodra i Mathieu jak narazie 2:1 prowadzi z przełamaniem Paul-Henri . |
Juz po przelamaniu - oddla na sucho swojego gema i po 3 - nastepny "Choker"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|