Marseille, Delray Beach, Costa Do Sauipe (11-17.02.2008)(4)

kukurykupryku

Plany gier na sobote :

Marsylia :

Centre court

2 pm.

Paul Henri Mathieu vs Andy Murray

followed by

Marcos Baghdatis vs Mario Ancic

Court nr 1 2 pm.

Simon Aspelin/Julian Knowle / Martin Damm/Paul Vizner

Delray Beach :

kukurykupryku

Costa de Sauipe

Quadra central - 16h30 (17h30 Brasília, 20h30 GMT)
Fabio Fognini (ITA) vs. Nicolas Almagro (ESP)
Carlos Moyá (ESP) vs. Nicolas Lapentti (EQU)

Nao antes das 20h00 (21h00 Brasília, 0h00 GMT)
Marcelo Melo (BRA) / André Sá (BRA) vs. Albert Montañes (ESP)/ Santiago Ventura (ESP)

asiek

Z tego co wiem dziś chyba ES2 transmituje live któryś półfinał Delrey Beach. Zgadza sie???Ja nie obejrzę bo nie posiadam.

Brawa dla Ancicia, która po falach kontuzji może w końcu się odnajdzie i wkroczy chociaż do 20-stki. A na taką na pewno zasługę.

Statystyczny

Raddcik

pokazą mecz Querrey-Nishikori

,poraz pierwszy bede mogl zobaczyc gre tego japończyka,lecz chyba jednak ten mecz wygra Amerykanin :]

Raddcik

Paul Henri Mathieu niestety nie zagra w finałowym spotkaniu w Marsylii,ostatni reprezentant gospodarzy gładko uległ Andy'emu Murrayowi 2:6 2:6,warto również dodać że Brytyjczyjk nie stracił żadnego pkt po pierwszym serwisie,po drugim tracąc zaledwie 6 piłek :hyhy:

DUN I LOVE

Jak zobaczylem wynik meczu PHm z Murrayem to az mnie glowa rozbolala.
Liczylem, ze nastapi rewanz za pamietny mecz obu tenisistow z Miami' 07, a zamiast tego Szkot wygral jeszcze pewniej.

Mecz Querrey-Nishikori tez mnie bardzo ciekawi. Kto by nie wygral , to i tak bedziemy mowic o wielkim dniu w karierze gracza, ktory z tego meczu wyjdzie z tarcza.
Generalnie co do Delrey Beach to 3mam kciuki za Jamesa i jego 11 tytul w karierze.

W Costa moja uwage zwrocil Eduardo Schwank- myslalem pcozatkowo, ze to jakis niemiecki wyrobnik, a tu sie okazuje ze to argentynski rowniesnik 2 rakiety swiata.
Kto wie, moze beda ludzie.

Isha

Normalnie zajrzałem tutaj pierwszy raz od uhuhuhu jak dawna

I patrze co wy tu piszecie i ku mojej wielkiej uciesze ujrzałem iż Murray jest w finale gdzieś tam? :padam: I jeszcze jeśli mnie wzrok nie myli to Robby Ginepri jest w półfinale? Masakra... pamiętam jak był w 1/2 USO i grał tak nieprawdopodobnie efektowny tenis że aż szło na męski tenis patrzeć

Tylko że gra z James'em więc chyba wielkich szans nie ma ale będę trzymał za niego kciuki bo o ile wiem to ostatnio delikatnie mówiąc szło mu słabo... no i jeszcze Marcos jest w 1/2... jakby był finał Baghdatis - Murray to może bym się skusił i obejrzał

To chyba przez ten turniej w Antwerpii jestem tak pozytywnie nastawiony do ATP :zdziwko:

Nula

No cóż spodziewałam sie czegos więcej po półfinałach w Marsylii.
Murray rozjechał Paula w dwóch szybkich setach, po tym co pokazywał Mathieu a czego nie było widac u Andy'ego mozna było sie spodziewać duzo bardziej zaciętego meczu niz 4 wygrane gemy Francuza. Jak mi Miszka odpadł to czas zacząc 3mac kciuki za Andy'ego

Za to gwiazdą turnieju niewątpliwie jest Ancic. Byłam pewna, ze juz na Marcosie zakończy swój pochód i po wyrównanej walce to Cypryjczyk okaze się górą. O Macosie Marcosie po to ograłeś wczoraj Misze aby dzis tak wtopic? <_<
Mam juz nadzieje, ze ten turniej dla Mario to początek równej gry i koniec z problemami zdrowotnymi. Jak narazie wydaje sie wszystko zmierzac ku najlepszej drodze, ale kto wie co bedzie za 2-3 turnieje?

-------------------

Jak nikt nie chce napisac o Keim to nie Sad

chociaz pierwsza wyraze swoja radość

KEI W FINALE !!! pokazal ze ma głowe na karku , obronil 3mp w tiebreaku !
Jeszcze beda z niego ludzie

:padam:

no to teraz dawaj James !

DUN I LOVE

Bizon

Mecz japonczyka z Querreyem stal na sredni poziomie, jak nie slabym, ale dramatyczny tie break to po czesci wynagrodzil. Nishikori mial kilka momentow swietnej gry, szczegolnie podobaly mi sie kątowe zagrywki jakimi wkrecal betonowego Jankesa. Miewal jednak tez momenty gry bardzo zlej, potencjal ma zobaczymy jak bedzie prezentowal sie w przyszlosci.
Mysle ze warto byloby mu dac WC do Indian Wells i Miami i wydaje mi sie ze po finale w Derlay Beach tak sie stanie na pewno.

Tymczasem w dopiero co rozpoczetym meczu Blake - Ginepri, Robby prowadzi 3:2 i ma przewaga jednego przelamania. Czyzby wreszcie wrocil dobry Ginepri ? Oby, oby

DUN I LOVE

Jednak James - 64 64 i Blake siega po 2 kolejny final w DB.
Dzisiejszy final z Nishikorim wzbudza moje duze zainteresowanie. Kei stara sie pobic wyczyn Darcisa z Amersfoort , badz przynajmniej go wyrownac.
Jezeli Japonczyk wygra to bedzie 1 od czasow Shuzo Matusoki graczem z Kraju Kwitnącej Wiśni, ktory wygra turniej ATP. Matsuoka dokonal tej sztuki w Seulu w 1992 roku.
Jezeli Kei dzis wygra to awansuje w okolice 122 miejsce w rankingu Atp, natomaist jezeli polegnie bedzie ok 146 pozycji - bez wzgledu na wszystko brawo

Amerykanin bardzo cieplo i z szacunkiem wypowiada sie o wchodzacym gwiazdorze swiatowego tenisa:
"I have a lot of respect for him and to be in an ATP final at 18 years old and to beat Sam here today is pretty impressive," said Blake.
Bardzo fajna wypowiedz nr 12 - jednak mimo wszystkich pochwal jakie plyna pod adresem Nishikoriego to Blake jest wciaz zdecydowanym faworytem finalowej potyczki. Rok temu zawiodl, jak bedzie tym razem ?

A Robby? Mysle, ze po ostatnim kryzysie ten tydzien uzna za bardzo udany - licze, ze potwierdzi dobra gre w koljnych turniejach - czas odbudowywac stracona pozycje w rankingu.

kukurykupryku

Plan gier na niedziele (finały)

Marsylia :

Centre court 12.30 pm

Martin DAMM / Pavel VIZNER vs Yves ALLEGRO / Jeff COETZEE

Not Before 2.30 pm

Andy MURRAY vs Mario ANCIC

Delray Beach :

B.Bryan/M.Bryan - M.Mirnyi/J.Murray

James Blake - Kei Nishikori

Costa de Sauipe :

Quadra central - 16h30 (19h30 GMT)
Carlos Moyá (ESP) vs. Nicolas Almagro (ESP)

montano

Zdaje się, że Ancic powraca do wysokiej formy, co mnie bardzo cieszy. Dzisiejszy finał z Murrayem może być bardzo ciekawy. Mimo wszystko stawiałbym na Szkota, który z pewnością chce sobie powetować nieudany występ w AO. Jeśli chodzi o półfinały w Marsylii, to rzeczywiście zawiodły, ale najbardziej dziwi mnie dosyć gładka porażka Baghdatisa. Spodziewałem się czegoś więcej po Cypryjczyku.

Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć Nishikoriego w akcji. Kto wie, czy nie postara się o zwycięstwo. Blake gra bardzo chimerycznie i jeśli Kei przyciśnie go na początku meczu, to Amerykanin może się posypać. Z drugiej strony Japończyk może być wyczerpany wczorajszym meczem. Finał równie ciekawy, co w Marsylii. Bardzo dobrze, że transmituje go Eurosport :].

Nula

Czyli drugi tytuł w tym roku powędrował do Murraya ;]
Na początku turnieju byłam przekonana że do finału to on nie dotrwa, a tu prosze nie dośc, ze sie zameldował w ostatnum etapie turnieju to jeszcze nie dał nic do powiedzenia rewelacyjnemu Anciciowi . Andy wiekszych problemó nie miał - pewna wygrana w 2-óch setach.
A teraz oby Mario nie wycofywał sie z turniejów bo taki zawodnik jak on potrzebny jest meskim rozgrywkom