|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:47, 14 Gru 2007 Temat postu: Vina del Mar (28.01.2008 - 03.02.2008)(3) |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez aneta dnia Pon 16:13, 04 Lut 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:51, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Entry List
1 Gonzalez, Fernando CHI 7
OUT Canas, Guillermo ARG 15
3 Chela, Juan Ignacio ARG 20
4 Monaco, Juan ARG 23
5 Verdasco, Fernando ESP 26
6 Calleri, Agustin ARG 42
7 Hernandez, Oscar ESP 58
8 Acasuso, Jose ARG 65
9 Roitman, Sergio ARG 69
10 Horna, Luis PER 73
11 Vassallo Arguello, Martin ARG 74
12 Massu, Nicolas CHI 78
13 Luczak, Peter AUS 79
14 Berlocq, Carlos ARG 85
15 Ventura, Santiago ESP 87
16 Hartfield, Diego ARG 89
17 Fognini, Fabio ITA 95
18 Pashanski, Boris SRB 96
19 Capdeville, Paul CHI 102
20 Zabaleta, Mariano ARG 104
21 Coria, Guillermo ARG @105
22 Brzezicki, Juan Pablo ARG 107
23 Patience, Olivier FRA 108
24 (SE)
25 (SE)
26 (Q)
27 (Q)
28 (Q)
29 (Q)
30 (WC)
31 (WC)
32 (WC)
IN Lapentti, Nicolas ECU 109
IN Cuevas, Pablo URU 113
IN Devilder, Nicolas FRA 115
Ostatnio zmieniony przez aneta dnia Czw 20:50, 24 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:14, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Vina Del Mar - z pewnoscia piekna chilijska miejscowosc co widac na zalaczonych przez Anete obrazkach. W tym roku jako 1 turniej w tygodniu po Ao i z bardzo dobra obsada i niestety z pewnoscia nieporownywalnie lepsza niz ta ktora zawita zaraz po Rg do Sopotu :/
Gonzo podrazniony tym ze nie obroni pkt podczas Ao ( ale jestem okrutny mimo ze zycze mu jak najlepiej), Canas swiezy po tym jak odpuscil sobie "wojaze" po Australii ( tylko jak on sie musi po takiej decyzji psychicznie czuc ), zawsze grozny skubak punktow Chela i panowie Verdasco i Monaco . Nando pewnie jak zwykle chimeryczny ale Juan to juz inna bajka i wietrze mu tu wielka przyszlosc i byc moze nawet koncowy triumf w Vina Del Mar.
Oczywiscie to turniej jak turniej - ranga jak na zawody ATp niska i cechy takie same jak inne tego pokroju zawody - wygrac moze doslownie akzdy jak i kazdy moze przerznac w 1 rundzie.
Cytat: | 21 Coria, Guillermo ARG @105 |
El Mago wraca! Mam nadzieje ze to ze nie psotawilem tu znaku zapytania sprawi ze Guillermo wroci na dobre chociaz srednio w to wierze. Kontuzje z jakimi borykal sie w ciagu ostatnich ponad 2 lat chyba dyskwalifikuja go jako czolowego wyczynowego sportowca.
A szkoda wielka mimo ze nie byl za czasow swej swietnej gry moim idolem to dopiero teraz docenilem jak wiele wnosil do rozgrywek.
Byl aktorem do kazdej sceny - wielkich batalii (z Nadalem w MCi Rzymie 2005), wielkich triumfow (Hamburg 2003, Monte Carlo 2004) ale i wielkich , slynnych dramatow jak chocby final Rg2004. Ktoz z nas wie co teraz czuje Gaston Gaudio ktory po tamtym meczu powiedzial ze Guillermo wroci do Paryza za rok , dwa i na pewno wygra ten turniej wiecej niz raz ?
Szkoda ze tak sie to potoczylo ale mam nadzieje ze tym razem Coria wreszcie doczeka sie dluzszego okresu czasu w zdrowiu.
wrocic bedzie bardzo trudno o cyzm przekonal sie juz w pazdzierniku gdzie w 1 meczu od dluzszego czasu zszedl w 1 secie z kortu z powodu... kontuzji :]
Mam nadzieje ze tu pojawi sie nazwisko Gustavo Kuertena. Jakby Guga i Coria nie grali to chetnie bym zobaczyl ich mecz - ostatni raz mielismy ku temu okazje przed ponad 3 laty w...Sopocie
Do tych rozstawionych oraz El Mago dodac jeszcze Guge i Gastona z Wc to mamy mini-Rg - mysle ze to moze byc interesujacy turniej takze dla nas , forumowiczow a moze i przede wszystkim dla nas
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:38, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: |
32 (WC)[Mam nadzieje ze tu pojawi sie nazwisko Gustavo Kuertena. Jakby Guga i Coria nie grali to chetnie bym zobaczyl ich mecz - ostatni raz mielismy ku temu okazje przed ponad 3 laty w...Sopocie
Do tych rozstawionych oraz El Mago dodac jeszcze Guge i Gastona z Wc to mamy mini-Rg - mysle ze to moze byc interesujacy turniej takze dla nas , forumowiczow a moze i przede wszystkim dla nas |
No gdyby na starcie turnieju staneli Kuerten , Coria i Gaudio to musiał by byc to turniej wyjątkowy i to nie tylko ze wzgledow sentymentalnych wszak wszyscy wyzej wymienieni wygrywali w przeszlosci w Vina del Mar. Szkoda tylko ze szanse by Ci artysci w komplecie zagrali w tym turnieju są nie wielkie . Bo nie wiem czy jest sens przyznawania dzikej karty Gastonowi ktory od mniej wieej dwóch lat zdradza objawy zatrucia sukceasmi , brak pokory zaczął juz bolesnie uciskac mu rozum , ale tak byc musiało skoro po swietnych sezonach 2004 \ 2005 zupełnie stracił chęci do pracy i nie wiem czy na chwile obecną sportowo nie znajduje sie nizej niz na 182 miejscu , tak wiec WC dla niego to raczej zły pomysl , bo moim zdaniem lepsze jest sprobowanie sil w eliminacjach niz zebranie batow w 1 rn turnieju głownego :kwasny: Heh czasy w ktorych na mączce bano sie Gastona Gaudio minęly chyba bezpowrotnie , a Guga to zupełnia inna bajka jemu jak najbardziej nalezałaby sie przepustka do turnieju glownego .
Ostatnio zmieniony przez Sydney dnia Czw 13:43, 20 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:20, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A oto drabinka :
(1)Gonzalez vs Capdeville
Zabaleta vs Hartfield
Devilder vs Berlocq
Horna vs (5)Calleri
(4)Verdasco vs Podlipnik
Coria vs Cuevas
Q vs Q
Luczak vs (7)Acasuso
(6)Hernandez vs Brzezicki
Pashanski vs Q
Vassallo Arguello vs Patience
Lapentti vs (3)Monaco
(8)Massu vs Roitman
Gaudio vs Ventura
Garcia vs Q
Fognini vs (2)Chela
|
|
Powrót do góry |
|
|
damian123
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:49, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Szkoda że tak żle trafił Coria Nawet jak pokona tego Cuevasa to będzie czekał na niego Verdasco a to jest zawodnik bardzo grozny na clayu :zdegustowany: Ale ja jednak wierze w Corie i zajscie przynajmniej do SF.Najciekawiej z posród meczy 1r. WG mnie zapowiadają się Horna-Calleri i Massu-Roitman
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:44, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
"El Mago" wraca po wielu przewleklych kontuzjach, ktore na dobra sprawe uniemozliwyly mu gre przez ponad 1,5 roku (wrocil jesienia na chwile ale skreczowal w 1 r w challengrze w Brazylii) i naprawde trudno oczekiwac od Niego jakiegos cudu , tu w Vina Del Mar.
Clay to bardzo wymagajaca nawierzchnia, a i rywale trafili mu sie dosc niewygodni.
Pablo Cuevas to mlody, 22-letni tenisista, kiedys "gloszony" jako wielki talent. Teraz probuje spelnic nadzieje jakie pokladaja w nim Urugwajczycy.
W tym meczu mozliwe sa 2 scenariusze (czyli max zakres) :
* Wygrywa Urugwajczyk - gra swoje, korzysta z braku formy i ogrania Corii, widoczna ejst roznica gracza "w treningu" a gracza "po absencjach zdrowotnych"
* Wygyrwa Guillermo - glod tenisa jest ogromny i "z rozpedu" uderza forma i skuteczna , natchniona gra. Cos jak Guga Kuerten, ktory w 2005 roku wrocil po dlugich "wakacjach" i na dzien dobry zmiotl rozstawionego wtedy z nr 4 "malego" Rochusa. Braki formy i ogrania przyszly w kolejnym meczu, kiedy juz wszelkie emocje i "pompy" zelzaly - Guga ugral tylko 2 gemy w meczu z Martinem.
Tak czy siak w 2 rundzie czeka prawdopodobnie Verdasco a "leworeczny zabojca" to bardzo niewygodny dla rekonwalescenta gracz. O ile dobrze bo mozna nabrac ogrania , to o tyle fatalnie gdyz ciezko jest osiagnac dobry wynik, zwlaszcza ze w takich turniejach Fenrando gra na luzie psychicznym. A u Hiszpana jak nie ma presji to jest kapitalna gra.
Generalnie losowanie dosc rownomierne, licze na final Gonzo - Monaco choc Chela takze nie zlozy broni. Jego brzydki ale do bolu regularny tenis zbiera najwiecej owocow na poludniowoamerykanskiej "cegle".
Ciekawsze mecze 1 rundy:
Horna - Calleri - Luis (swego czasu jeden z najlepszych forhandow ATP) szuka formy i mecz z mocnym w okresie "asutralijskim" Agustinem to bedzie dobry sprawdzian jego obecnych mozliwosci.
Zabaleta - Hartfierld - "spelniony" okazja gry z Rogerem na korcie glownym i Rg i Ao Diego zmierzy sie z bylym juniorskim nr "1" i 3-krotnym triumfatorem zawodow z cyklu ATP (Bogota99, Bastad 2003,2004) Zabaleta, jednym z najbardziej ,swego czasu, zywiolowo grajacych tenisistow.
Lapentti vs (3)Monaco - polfinalsita Australian Open, pieknie grajacy Ekwadorczyk z pewnoscia bedzie chcial zrobic jak najlepsze wrazenie an chilijskiej publice. Mimo ze od czasow jego swietnosci minely lata Nicolas miewa przeblyski pieknej gry. Jednak to chyba nie wystarczy a pokonanie, jednego z najzdolniejszych tenisistow jakich spplodzila ostatnimi czasy Ameryka Poludniowa. Juan Monaco bo o nim mowa to moj glowny faworyt do wygrania turnieju - czlowiek, ktory podczas jednego z meczy tak walczyl na korcie ze nie dal pozniej zejsc z niego o wlasnych silach wygral w tamtym roku 3 welkie turnieje (wszystkie na clayu) i juz teraz jest jednym z najlepszych "ziemniakow w tourze".
Gaudio vs Ventura - mimo ze obaj w historii tenisa sa na jakze innych polkach to cos ich laczy. Obaj zachwycili tenisowy swiat, Gaston sensacyjnie bedac w roli "jednego z wielu" wygrla Rg w 2004 roku (to wszyscy doskonale pamietamy - meczu nie widzialem bo 6.6 2004 mialem 18stke:P)) a Ventura z kolei po raz 1 pojawil sie w rozgrywakch ATP w Casablance, przebrnal kwalifikacje i wygrla zawody w cuglach, bijac Hrbatego w finale. Pozniej obaj obnizyli dratycznie loty i teraz czerpia wzgledy fanow tylko ze swojego danwego wizerunku wielkich mistrzow (zwlaszcza Gaudio).
Tyle, wiecej w trakcie turnieju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:04, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Drabinka jest nawet ciekawa.Może się wydawać, że turniej nie jest obstawiony grazami z wysokiej półki, ale jest kilka nazwisk naprawdę godnych uznania, w tym Coria.Dawno o nim nie słyszałem, a tu taka niespodzianka.Nie lubiłem go, ale jakoś mi go brakowało.To on może być czarnym koniem tych zawodów i pokusiłbym sie nawet stwierdzenia, że może zwyciężyć.W formie najwyższej raczej nie będzie, zresztą nie wiem jak się prezentuje po kontuzji, ale wiele w jego grze nie powinno się zmienić.W drugiej rundzie może być Verdasco, a taki mecz może mu dobrze zrobić.Taki mecz z jednym ze specjalistów od tej nawierzchni pozwoli mu sprawdzić na co go naprawde stać.Licząc na to, że Coria przejdzie i 2 runde to prawdopodobnie Acasuso, ale on już nie ten sam co kiedyś :kwasny: .Jednak mecz byłby ciekawy.Idąc dalej sprawdzian niesamowity, bo Fernando Gonzalez.Ale jeśli i pokonałby El Bombardero, to jestem prawie pewien, że wygrałby turniej i powrócił w niesamowitym stylu.Wszystko jednak zależy od niego i jego dyspozycji.Liczę na udany powrót i życzę powodzenia(ależ ten świat się zmienia, za nedługo wrogó będę postrzegał jako przyjaciół...).
Faworytem napewno jest Fernando Gonzalez i większe problemy może mieć w 1/2, bo drabinka nawet mu sprzyja.Jak wiemy jest to tenisista nie równy i można się wszystkiego spodziewać.Pożyjemy zobaczymy.
Liczę też na dobry występ numeru 3, Juana Monaco.Turniej zapowiada się ciekawie, a z tego co widzę, to przewafa "przebijaczy" :rotfl: .
Co do ciekawszych meczy w 1 r. to do takich bym zaliczył mecze Horny z Callerim, Zabalety z Hartfieldem i Lapentii z Monaco.
|
|
Powrót do góry |
|
|
damian123
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:57, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dun ja nie oczekuje od niego odrazu zwyciestwa Licze na SF ale jak odpadnie w 1 czy 2 rundzie to nie bedę miał do niego pretensji.Jak mówiłes powrócił po długiej kontuzji i nie mozna oczekiwac od niego od razu cudów :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 14:11, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Obstawiam wygraną Monaco,ten facet gra bardzo równa od zeszlego roku,w AO też zagrał b.przyzwoicie więc sądzę że poradzi sobie także w Chile.
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:16, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Monaco może rzeczywiście sporo namieszać, ale nie zapominajmy o Gonzalezie. W AO zaprezentował się nie najlepiej, więc w rodzinnym kraju z pewnością będzie bardzo zdeterminowany, aby odbudować swoją formę. Podobnie sprawa wygląda u Massu. Sądząc po występie Luczaka w Melbourne to może postarać się o niespodziankę, a przynajmniej zmusić Acasuso do wysiłku. Cieszę się, że zlikwidowano round robin, bo cuda działy się przez ten kretyński system rozgrywania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
damian123
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:56, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiscie Monaco może wygrać ten turniej bowiem od zeszłego roku jest w wybinej formnie Ale ja tak jak mówiłem licze na Corie
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:27, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
S. Ventura - G.Gaudio 63 60
P. Cuevas - G.Coria 64 46 63
2 "asów" już odpadło.
O ile porażka Corii raczej nie dziwi, wręcz przeciwnie- chlopak podjął walkę i jak na 1 mecz od dłuższego czasu, to może byc zadowolony z wyniku, jaki osiągnął.
Gaudio z kolei to chyba już powinen podziękować. Dostarczył nam wielu wspaniałych chwil, ale ostatnie porażki (zwłaszcza ich rozmiary) są po prostu dla Jego kibiców załamujące.
"Chucho" Acasuso gra dalej. Czuje,że może tu zrobić całkiem niezły wynik.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:39, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No cóż szkoda...Myślałem, że Coria zaprezentuje się lepiej, ale i tak dobrze, bo ugrał seta.W przeciwieństwie do Gastona...Jakże niesprawiedliwe jest, że taki wielki mistrz gra obecnie tak słabo.Wielu już tak skończyło, ale to jest wątek na osobny temat.
Myślę, że Guilermo ma jeszcze szanse na udany powrót, gdyż ma jescze cały sezon przed sobą.Oby się to udało, bo aż żal patrzeć jak znakomici mistrzowie obrywają w pierwszych rundach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:44, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
JozefSafin napisał: | żal patrzeć jak znakomici mistrzowie obrywają w pierwszych rundach... |
Los clayowca...
W tej chwili trwa ciekawy mecz między Hartfieldem a Zabaletą - Vamos Mariano !
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|