|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:17, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Normalnie Cuevas przegral zyciowa szanse!
Oczywiscie nie spodziewal sie ze Monaco podda final, ale mial 2 pilki meczowe rpzy stanie 6-5 w 2 secie (15-40 przy serwisie Feni), a pozniej prowadzil 5-3 w tie-breaku.
Szkoda chlopaka, ale finasita Ao sprzed roku pokazal zimna krew.
Tak na przykladzie Monaco sie zastanawiam, czy takie granie tego debla przy maxymalnym angazu w gre singlowa ma jakikolwiek sens.
Nie dosc ze Juan przegral final i stracil szanse na tytul to jeszcze nabawil sie urazu, ktory prawdopodobnie wyeliminuje go z gry w PD i sprawi, ze przynajmniej do wiosny na clayu bedzie dochodzil do siebie (pomijam marcowe wojaze na hardzie).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
damian123
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:33, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ale ten Cuevas przerzną.Ja tez jak byłem mały miałem podobna sytułację i ją zaprzepasciłem, więc wiem jak to boli.Jednak wielkie Brawa dla Gonza że potrafił wyjść z takiej sytułacji i wywalczył pierwszy tytuł w tym roku.Ale nie do konca wywalczył bo jak wiemy Monaco poddał mecz.Po co grał tego debla?? :zdegustowany:
|
|
Powrót do góry |
|
|
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:17, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|