|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:24, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Widzu napisał: | Co do jutra b. ciekawi mnie spotkanie Malisse w tamtym sezonie w finale pokonał Nadala i gdyby nie kontucja naprawde mogł wiele osoagnac wg. mnie juz teraz nic mu nie przeszchodzi w tym! |
Podpisuje sie pod tym obiema rekoma , tzn. chcialbym zeby na Malissa nie było bata w Chennai ale łatwo mu nie bedzie , chocby dlatego ze nie ma tak uprzywilejowanej drabinki jak Nadal , ktory do finalu nie ma prawa złapac zadyszki , a Xawier juz dzis zagra z żadnym rewanzu Youzhnym , a w razie wu o finał zagra z ktoryjs z dwojki mlodych głodnych wilczków tylko czekających na eksplozje własnego talentu z Robinem Haasem bądz Marinem Ciliciem . Przyznasz to trudna droga :kwasny:
Ostatnio zmieniony przez Sydney dnia Pią 13:25, 04 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Raddcik
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stamtąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:42, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
no cóż po tych pierwszych dwóch meczach sądziłem że Lleyton jest już w wysokiej formie,jednak tak nie jest chyba,a do tego gra francuza mu widocznie nie odpowiada ,tak wiec musze posypać głowe popiołem
Miałeś Bizon nosa to ci musze przyznać !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:57, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wyniki 1/4 w Adelajdzie:
J.W. Tsonga - L. Hewitt 6-4 6-2
J. Nieminen - V. Spadea 7-6(7-5) 6-7(7-9) 7-6(7-5)
M. Llodra - B. Becker 7-6(7-5) 6-4
J. Sirianni - P.H. Mathieu 1-6 6-1 7-6(8-6)
Niesamowity jest ten Sirianni. Najwyraźniej idzie w ślady Guccione.
Porażka Hewitta jakoś specjalnie mnie nie dziwi.
Ostatnio zmieniony przez Murad dnia Pią 13:57, 04 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 14:22, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Raddcik napisał: | no cóż po tych pierwszych dwóch meczach sądziłem że Lleyton jest już w wysokiej formie,jednak tak nie jest chyba,a do tego gra francuza mu widocznie nie odpowiada ,tak wiec musze posypać głowe popiołem
Miałeś Bizon nosa to ci musze przyznać ! |
Kurs 3.45 u bukmachera zlapany Szkoda tylko ze nie postawilem wiekszej kasy. Nie ma to jak wykorzystywac niskie kursy na gwiazdorow bedacych w slabej formie, w poprzednim sezonie sporo zarobilem na porazkach Safina.
Wracajac do tematu to na eurosporcie leci teraz mecz Ljubicic - Wawrinka. Jak na razie obaj dobrze serwuja, wiec nie zdziwilbym sie jak bedziemy mieli 3 setowa, ponad 2 godzinna rąbanine z tie-breakami.
Mam nadzieje jednak ze skoncza szybciej bo chce szybciej ogladnac bedacego w dobrej formie Murraya.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:25, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Niesamowity jest ten Sirianni. Najwyraźniej idzie w ślady Guccione. |
Najwyrazniej tak
Ta Adelajda to australijska jest nie tylko z racji położenia - rokrocznie Australijczycy znikąd robią tam wyniki. Porażka Mathieu sprawiła że bolesnie "wszedłem w nowy dzien" , myslałem ze takie porazki ma juz za sobą ale najwidoczniej zmusił swoich fanów po raz kolejny do przerabiania takiego czegoś.
Co do Hewitta to raz że mu Tsonga nie lezy a 2 to racja Montano. To że wygrał gładko z cieniujacymi zawodnikami nic nie znaczyło - jego formę miał zweryfikować dzisiejszy mecz , który pokazał że dawny Rusty już chyba nie wróci.
Niesamowity mecz stoczyli Nieminen ze Spadea. W 2 secie jarkko zmarnował kilka M.P., pózniej przegrał seta i Vince wyszedl na 3-1 , a pózniej na 4-2 w 3 secie gdzie obaj nawzajem się przełamywali. Ostatecznie Fin wytrzyamał tę wojnę nerwów lepiej niż podstarzały Amerykanin.
No, no Nieminen - Tsonga, Llodra - Sirianni - kto by obstawiał takie pary 1/2 przed początkiem tygodnia.
Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Pią 14:26, 04 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:25, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mecz Nieminena rzeczywiście imponujący. Ciekawy, co by było gdyby grali do pięciu setów :rotfl:. Jak zobaczyłem wynik meczu Mathieu, to nie wierzyłem... Podejrzewam, że w końcówce zabrakło odrobiny opanowania. Tie-break w decydującym secie - to nie na nerwy Paula. Ale Tsonga się popisał :]. Uratował mnie przed ostatecznym odpadnięciem z Fantasy Tennis i dał rywalom do zrozumienia, że w tym roku światowa czołówka przywita kolejnego Francuza. W półfinale z Jarkko będzie ciężko, ale na korzyść Jo przemawia dzisiejszy wynik. On się nie namęczył, a Nieminen owszem. Jeśli chodzi o drugi półfinał, to jestem zszokowany. Nie mam pojęcia kogo obstawić, ale wygrana Sirianni wydaje się być bardziej prawdopodobna. W końcu odprawił mojego faworyta.
Ostatnio zmieniony przez montano dnia Pią 16:26, 04 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:38, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Do finału w Doha awansował Wawrinka,zagrał imponująco,pokonał naprawdę dobrze dysponowanego Ljubicicia, w drugim polfinale mamy powtorke sprzed roku,liczę że jak w ubieglym sezonie to Murray pokona Kolię,zresztą ten meczj est doskonałym sposobem na sprawdzenie jakie i czy w ogole postępy poczynił Andy w przeciągu 12 miesięcy. Jeśli do finału wejdzie Rosjanin to będę kibicował Stasiow natomiast jesli awansuje Bryt to niech wygra lepszy .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:33, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Brawo Andy! :hurra:
Brytyjczyk po raz trzeci z rzędu ograł Dawidienkę i po raz drugi zagra o tytuł w Doha.
Mam nadzieję, że tym razem wygra. Oby.
A Ljubo grał dość słabo. Dużo psuł z forhendu, serwis też dośc średni. Samym bekhendem nie można wygrać z naprawde dobrze grającym Wawrinką.
Wyniki 1/2 finału
Andy Murray - Nikołay Dawidienko 6-4 6-3
Stanislas Wawrinka - Ivan Ljubicic 7-6(7-1) 6-4
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubecki
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Serbia Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:35, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Brawo Andy !
Meczu nie widziałem ale wygląda na to ze Murray grał świetnie dojrzale, wypunktował Rosjanina. Jutro mecz o tytuł, come on Andy !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:13, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę że Murraya czeka bardzo ciężka przeprawa,wynik finału jest absolutnie otwarty bowiem zagra w nim dwoch bardzo chimerycznych zawodników, mam nadzieję że obaj pokażą swój najlepszy tenis bo wtedy będziemy oglądać wspaniałe widowisko.W Chennai Nadal rozjechał kolejnego challengerowego rywala i chyba tylko Jużny w mega formie może go zatrzymać w drodze po tytuł.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 20:15, 04 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:43, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przegrana Hewitta tylko potwierdziła, ze jego zapewnienia, że będzie grozny na początku sezonu w rzeczywistości sie nie sprawdzą.W meczach z takimii zawodnikami jak Sela czy Acasuso to mogło zdawac sie, ze naprawde forma wróciła, ale troche lepszy zawodnik a do tego taki który mu nie lezy i z faworyta stał się ''jedynie'' ćwierćfinalista.
Przynajmniej Sirianni im został, który ostatnio pokazuje dosc dobra forme, w koncu wygral play-offy i do Adelaidy i do AO, wiec w ostatnich tygodniach pokazal się z dobrej strony i jego tak dalekie zajscie nie musi być przypadkowe
Murray i Wawrinka sa w swietnej formie i na 2 setach stanac nie pownno. O zwyciestwo rzadnemu z nich łatwo nie będzie, mimo wielkiej sympatii do Staszka mysle, ze nie da rady przeszkodzic Andy’emu w katarskim triumfie. Oby tylko zaserwowali nam porcje tenisa z górnej półki.
(ale Staszek 3maj sie, walcz i łap mi punkty do TF xD)
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosea
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 4503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Sob 10:17, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Moj cichy faworyt Jarko Nieminen wlasnie zameldowal sie w finale.Francuz chyba sie wystrzelal bo wynik meczu z Finem nie wskazuje by mial wiele do powodzenia.Jarko to jeden z tych,ktorzy potwierdzaja dobra forme z koncowki ubieglego sezonu.
Nieminen-Tsonga 62 64
Rywalem Fina w walce o tytul bedzie M.Llodra,ktory tez sie za bardzo nie napracowal z malo znanym rywalem.
Llodra-Sirianni 76 63
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubecki
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Serbia Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:07, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
kto by sie spodziewał? Finał: Nieminen - Llodra. Wspinający sie w rankingu Fin kontra swietny francuski deblista.. Szkoda Sirianniego, moglby wejsc do finalu zaskoczony jestem jego porażką z Llodra, ktory gra zaskakująco dobrze
dzisiaj finał w Doha, który bedzie chyba bardziej emocjonujący. Murray kontra Wawrinka to mecz w ktorym na pewno mozemy spodziewać się 3 setów. Dwoch młodych gniewnych, walczacych o pierwszy tytuł w tym sezonie. Większe szanse daje Murray'owi, ktory chociaz jest dwa lata mlodszy to chyba przemawia za nim wieksze doswiadczenie. Zeby tylko nie powtorzyła sie sytuacja z Wiednia kiedy to Wawrinka przegral mecz finałowy z Djoko juz przed wyjsciem na kort, bo takim przypadku dzisiaj w Doha rowniez bedziemy miec jednostronne widowisko.
Trzymam kciuki za Murray'a - nie tylko ze wzgledu na TF, ale ze wzgledu na to ze prezentuje naprawde dobry, skuteczny tenis. Chlopak byl nękany kontuzjami, wreszcie teraz gdy jest w pełni formy, moze spokojnie zmierzać po 4 tytuł w karierze ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 12:17, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja z kolei bardzo trzymam kciuki za Wawrinkę, bo tenis Murraya choć skuteczny po prostu jest dla mnie pozbawiony ikry i Stasia ogląda się dużo przyjemniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:20, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ehh... Szkoda mi Tsongi, ale i tak należą mu się gratki za półfinał :padam:. Oby tak dalej. Jeśli chodzi o Doha: Wawrinlka jest w dobrej formie, ale wydaje mi się, że Murray to za wysokie progi. Oczywiście Brytyjczyk może strzelić jakiegoś focha na korcie i wtedy będzie po meczu, ale liczę, że tak się nie stanie. Te loby Szkota są, jak to mówi pan Sikora, palce lizać. Mam nadzieję, że w dzisiejszym finale trochę ich zaprezentuje .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|