Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Adelaide, Doha, Chennai (31.12.2007 - 06.01.2008)(1)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje ATP / Zakończone Turnieje ATP / ATP 2008
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:09, 29 Gru 2007    Temat postu:

Bardzo fajnie, że Janko zameldował się w Doha - może pokażą jego mecz ? Tytuł powinien zgarnąć Murray i to bez większych problemów. Davydenko i Robredo prezentowali się w poprzednim sezonie bardzo różnie i myślę, że nie będą dużą przeszkodą dla rządnego sukcesów Szkota. Ostatnia ćwiartka jest dosyć wyrównana, bo zarówno Karlovic, Wawrinka jak i Robredo mają szansę na ćwierćfinał. Ewentualnie Lee mógłby się postarać o niespodziankę. Pretendentów jest sporo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:37, 29 Gru 2007    Temat postu:

W Adelaidzie zdecydowanie ciekawsza i równiejsza jest dolna połówka. Bo w górnej jesli Hewitt powaznie mysli o ponownym wdrapaniu sie do scisłej czołówki to w finale powinien sie znalesc bez wiekszych problemow, jedyną powaniejsza przeszkoda powinien być Tsonga. Za to druga połówka, co tam moze się dziac Mathieu, Stepanek, Ancic, czy nawet Querrey i DelPotro powinniśmy być świadkami znakomitych meczy i prawdziwej walki o kazda runde. Wasz Mathieu w czepku urodzony nie jest , jęsli jest w formie to di 1/2 czy finału powinien dojść (no zobaczymy co zdziała z nowym trenerem) ja 3mam kciuki za Ancica, który juz pod koniec sezonu pokazywał, ze wraca do formy, moze nowy rok całkiem obiecująco?

W Doha niby wielkie nazwiska, ale zadno juz nie robi az takiego wrazenia jak dawniej, bo ani Ljubicic czy Robredo juz chyba powoli odchodza w zapomnienie. Ja jestem ciekawa postawy Davydenki, czy ostatnie wydazenia nadal beda miały wpływ na jego gre czy ponownie ujrzymy na korcie dobrze znanego nam rzemieslnika....
Mysle, ze po ubiegłorocznej finałowej porazce Andy tym razem bedzie triumfatorem całej imprezy.

Chennai, jak dla mnie najmniej interesujacy turniej. Niby zwyciesca znany, ale ja lcze na kogos z dwojki : Baghdatis - Youzhny .


Ostatnio zmieniony przez Nula dnia Sob 20:38, 29 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 22:57, 29 Gru 2007    Temat postu:

Ja bym za bardzo na Murraya nie liczył, pomimo dobrej końcówki poprzedniego sezonu jakoś nie może mnie do siebie przekonać, będę kibicował Ljubicicowi i Wawrince i właśnie w Szwajcarze upatruję zwycięzcy imprezy. W Adelajdzie nie wydarzy się nic interesującego, chyba że szybkie sprowadzenie Hewitta na ziemię, natomiast w Indiach dowiemy się przynajmniej po części na ile prawdą a na ile zasłoną dymną są te wszystkie niepokojące sygnały wysyłane z obozu na Majorce i to jest na pewno najciekawsze wydarzenie pierwszego tygodnia nowego sezonu. Mam nadzieję, że uda się Hiszpanowi przeszkodzić w zdobyciu tytułu i szanse największe ma na to chyba Jużny, bardzo chciałbym jednak aby turniej padł łupem sympatycznego Cypryjczyka.
Powrót do góry
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:24, 29 Gru 2007    Temat postu:

No z tym Murrayem moze byc różnie, jestem ciekawa jak on bedzie grał po roztaniu z Gilbertem. Z jego porywczoscia i bez mentora może byc niebezpiecznie.... .
Wawrinka? Chłopak z wielkim potencjałem, który jeszcze do końca jeszcze nie potrafi wykorzystac. Świetne mecze przeplata z niedkoonca udanymi. Jesli mu sie poszczesci w Doha, nie bee miała nic przeciwko.

A co do Nadala, to juz sama nie wiem co o nim mysleć. Z jednej strony moga byc to spekulacje na wyrost, zeby zasiac niepewnossc, z drugiej wclae sie nie zdziwie, że i na poczatku sezonu bedzie miał jeszcze jakies kłopoty zdrowotne i dopiero na IW czy Miami załapie tą swoja forme.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:56, 30 Gru 2007    Temat postu:

Woodies_Fan napisał:
Ja bym za bardzo na Murraya nie liczył, pomimo dobrej końcówki poprzedniego sezonu jakoś nie może mnie do siebie przekonać, będę kibicował Ljubicicowi i Wawrince i właśnie w Szwajcarze upatruję zwycięzcy imprezy.


Mi się wydaje, że Ljubicic to już przeszłość. W zeszłym roku niemalże zapomniałem o istnieniu gracza o takim nazwisku i nie wydaje mi się, aby nagle dostał wiatru w żagle. To nie jest Nalbandian. Jeśli chodzi o Wawrinkę - owszem jest to gracz perspektywiczny, ale czegoś mu jednak brakuje. Myślę, że gdyby przyszło mu walczyć z Murrayem, uległby mu. Ale moje przewidywania zazwyczaj się nie sprawdzają, więc nie zdziwię się, jeśli Szkot odpadnie w pierwszej rundzie :rotfl:.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 12:14, 30 Gru 2007    Temat postu:

Ivan istotnie beznadziejnie spisywał się w zeszłym sezonie w dużych imprezach ale w tego typu słabo obsadzonych turniejach uzyskał szereg dobrych rezultatów i to jest powód dla którego wymieniam go wśród faworytów.
Powrót do góry
Bizon



Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 14:14, 30 Gru 2007    Temat postu:

Doha juz od jutra bedzie transmitowana na antenie eurosportu. Od 12:30 do 16:00 na Eurosporcie, a potem na Eurosporcie 2 od 16:15 do 18.
Obsada podobna jak rok temu, licze na Murraya. Szkoda mi go bo poprzedni sezon zaczal swietnie, ale wszystko pokrzyzowala mu kontuzja przez ktora stracil znaczna czesc sezonu.
Moim czarnym koniem turnieju w Doha Igor Andreev.


Ostatnio zmieniony przez Bizon dnia Nie 14:16, 30 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aneta



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:49, 30 Gru 2007    Temat postu:

PLANY GIER:


CHENNAI:

CENTRE COURT start 5:00 pm
G Muller (LUX) vs X Malisse (BEL)
R Nadal (ESP)/B Salva-Vidal (ESP) vs M Baghdatis (CYP)/M Gicquel (FRA)
J Vanek (CZE) vs M Youzhny (RUS)
S Amritraj (IND)/P Amritraj (IND) vs J Levinsky (CZE)/M Mertinak (SVK)

COURT 2 start 2:00 pm
Final qualifying matches:
I Kunitsyn (RUS) vs A Kudryavtsev (RUS)
H Levy (ISR) vs [7] R Ram (USA)
and
Main Draw Singles:
J Melzer (AUT) vs P Capdeville (CHI)
E Roger-Vasselin (FRA) vs V Vardhan (IND)

COURT 3 start 2:00 pm
Final qualifying matches:
K Pless (DEN) vs L Zovko (CRO)
S Galvani (ITA) vs A Peya (AUT)
and
Main Draw Singles:
I Navarro (ESP) vs F Serra (FRA)
Y Allegro (SUI)/N Mahut (FRA) vs S Huss (AUS)/D Martin (USA).


ADELAIDE:

Center court 1
Stepanek vs. Sirianni
Smeets vs. Becker
Butorac/Dancevic vs. Hewitt/Healey
Llodra vs. Simon

Center Court 2
Querrey vs. Darcis
Del Potro vs. Russell
Mayer vs. Zverev
Lindstedt/Nieminen vs. Bolelli/Sela

Court 1
Dancevic vs. Petzschner
Golubev vs. Prpic

Court 2
Klec vs. Marach
Odesnik vs. Jones


DOHA:

Center Court 2:30 pm
Johansson vs. Andreev
Seppi vs. Santoro
6 pm
Ljubicic vs. Koubek
Robredo/Ventura vs. Damm/Vizner

Court 1
12:00 noon
Moodie vs. Rochus
2:30 pm
Hartfild vs. Volandri
Mirnyi vs. Lee
Coetzee/Moodie vs. Kiefer/Tursunov
Cermak/Dlouhy vs. Mirnyi/J.Murray

Court 2 12:00 noon
Zimonjic vs. Dorsch
2:30
Kohlschreiber vs. Hernandez
Haji vs. Berrer
6 pm
Andreev/Calleri vs. Kas/Wassen

Court 3 12:00 noon
Martin vs. Stakhnovsky

Court 3 12:00 noon
De Chaunac vs. Lammer


Ostatnio zmieniony przez aneta dnia Nie 19:50, 30 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rusishe bandit home !
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:58, 30 Gru 2007    Temat postu:

No pięknie. Poczatek sezonu i od razu ciekawych graczy bedzie można zobaczyć w tv. Na Santoro moge patrzeć nawet codziennie. I tymbardziej będe sie starała zobaczyć jak najwiecej meczy Spryciarza, bo coś mi mówi, że ten sezon to ostatnie jego podrygi w zawodowych rozgrywkach.
W meczu Andreeva z Johannsonem stawiam na młodszego Igora. Nie wiem w prawdzie jak z formą u Rosjanina, ale Johannson jest do przejścia jak mniemam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IceTea



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sopot

PostWysłany: Nie 20:08, 30 Gru 2007    Temat postu:

Faktycznie, nienajgorsze mecze trafiły się nam na początek sezonu, dobrze że Eurosport też od razu bierze się do pracy

A w Chennai widzę, że Nadal dalej męczy tego debla (nie wiadomo po co) :kwasny:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukurykupryku



Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z nienacka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:17, 31 Gru 2007    Temat postu:

Pierwsze mecze i od razu niespodzianki w Adelaidze. Przede wszystkim skreczował Radek Stepanek w meczu z mało znanym Sirianim. Dziwi również porażka G.Simona z jego rodakiem M.Llodrą. Amerykanin Russell wyeliminował J.Del Potro, jednego z cichych faworytów turnieju. Odpadł również Niemiec Mayer... no no ciekawie się rozpoczęło.

Wyniki 1szych meczów Adelaide

Zverev 6-3 6-3 Mayer
Russell 6-3 6-3 Del Potro
Becker 3-6 6-4 6-2 Smeets
Llodra 7-6(3) 6-3 Simon
Querrey 7-5 6-4 Darcis
Sirianni 7-6 4-3 i krecz Stepanek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rusishe bandit home !
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:58, 31 Gru 2007    Temat postu:

Szwedzki walec przejechał po rosyjskiej kulce tworząc z niej naleśnik :] Zdumiewające jak nieprzygotowany w tym momencie jest Igor. Zastanawiałam sie tylko kiedy przyjdzie moment, że przestanie sie podwójnie męczyc i przestanie obiegać na forhend. W końcu była mu już ryba czy popsuje z lewej czy z prawej. Lubie Rosjanina ale zabierzcie mu jego jedyną broń to jest koniec pieśni i przy solidnej i mało wyszukanej grze Szweda mamy prawie rower. Thomas to farciarz, bo każdy zawodnik na początku sezonu życzył by sobie takiego łatwego przetarcia. A Igor, no cóż, falstart i to gruby.

Teraz czas na Fabrycka.


Ostatnio zmieniony przez Alice dnia Pon 14:00, 31 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:59, 31 Gru 2007    Temat postu:

Sydney napisał:
W tym roku tez chyba przyjdzie Ci oglądac turnij w "zimowej sceneri"
wiem bo oglądałem prognoze pogody Jarka Kreta i od niedzieli ma zaczać zasypywac Twoje okolice , tak na marginesie zazdroszcze "bialego sylwka"


A rzeczywiście trochę oszroniło ale jakimś powalającym kalibrem śniegu tego co się dzieje za oknem bym nie nazwał.
A co do Sylwka to 1 raz od 7 lat przyjdzie mi go spędzić w domu z rodzicami No ale w takich chwilach Grandslam wydaje się być nieoceniony.

No ale do rzeczy bo tu (tzn tam ) grają.

COME_ON_ANDY napisał:
Pierwsze mecze i od razu niespodzianki w Adelaidze. Przede wszystkim skreczował Radek Stepanek w meczu z mało znanym Sirianim. Dziwi również porażka G.Simona z jego rodakiem M.Llodrą. Amerykanin Russell wyeliminował J.Del Potro, jednego z cichych faworytów turnieju. Odpadł również Niemiec Mayer... no no ciekawie się rozpoczęło.


Oj ciekawie, niewiele jeszcze można powiedzieć ale te wyniki wskazują ze wygrywali gracze preferujący grę na szybszych kortach więc moze nowa nawierzchnia spełni marzenia ludzi pragnących więcej gry na całym korcie niż tylko z końcowej linii.
Mayer przegral ale przegrał z Michaiłem Zverevem (często podawany ten gracz jest w rozmaitych serwisach jako Mischa Zverev), młodym Niemcem który dzięki warunkom fizycznym bazuje na mocnym 1 podaniu i często pojawia się w okolicach sieci.
Lldora pogonił Simona, a Michael to tez przecież ofensywny deblista. Swoją drogą on kocha grać na Antypodach gdzie w parze z Santoro zgarniali w przeszłości deblowe mistrzostwo Australian Open.
Joseph Sirianni to z kolei quasi-emeryt, który postanowił dorobić na starość i pograc kilka tygodni tenis życia. Gość ma 32 lata, ledwo 195 w rankingu (najwyższa pozycja) a całkiem niedawno w Melbourne Park wygrał play-offy o dziką kartę do Main Draw w Ao.
Tak jak patrzę na jego wyniki to przypominają mi się "wyskoki" panów Thomanna (Francuz, który zaistniał raz , 3 czy 4 lata temu robiąc 1/2 w Indy) i Zacka Fleishmana, który grając na włościach rodzimego Uniwerku w LA doszedł do "4" w ostatniej edycji turnieju ATP w tym słynnym kalifornijskim mieście.
Tylko oby ten krecz Radka nie oznaczał niczego poważnego, bo podobnie jak Lenie, kontuzje dobrych graczy na początku roku jakoś mi się nie widzą.
Co do Adelaide to ja ostatniej nocy byłem myslami przy turnieju kwalifikacyjnym, który szczęsliwie przebrnął mój pupil - Frank Dancević. :hurra:
Liczę na młodego Kanadyjczyka w turnieju głównym.
Nie wiem czy to już gdzieś pisałem ale do pewnego momentu myslałem ze to taki "Todd Larkham" Kanady. larkham swego czasu przez kilka kolejnych lat dostawał WC do Ao (to był jego 1 turniej ATP , w którym grał w roku ! ) Todd rokrocznie moczył już w 1 meczu a teraz pewnie juz nie gra, przynajmniej na takim szczeblu go nie widać.
Dancevic też co roku widniał tylko w drabince Canadian Open i przegrywał regularnie w 1 meczu. Jakież było moje zdziwienie jak koleżanka z klasy w LO (posiadjąca podwójne obywatelstwo) przywiozła mi z CO 2004 gazetkę turniejową , która rozdawano każdemu widzowi obecnemu na kompleksie uniwersyteckich kortów w Toronto.
Tam ujrzałem młodą twarz Franka i artykuł o wielkich nadziejach jakie pokładaja w nim Kanadyjczycy i od tamtego czasu z wielkim sentymentem do tego gracza, sledzę jego poczynania. Póki co jest dobrze , jest w "100" ale fajnie by było gdyby unikał sytuacji kiedy trzeba grać w kwalach do takich zawodów jak te w Adelaide.

IceTea napisał:
A w Chennai widzę, że Nadal dalej męczy tego debla (nie wiadomo po co) :kwasny:


Też taka mysl mi się nasunęła ale wydaje mi się że to jest spowodowane zbliżającym się Ao.
Szybsze korty i może chłopak chce potrenować i przetestować różne warianty taktyczne przy siatce bo w tym roku Chennai to jego 1 i ostatni turniej przez 1 lewą Ws w roku ( do Sydney Nadal się nie wybiera).
Poza tym promocji Salvy-Vidala ciąg dalszy.
Btw obaj przyjaciele mogą zagrać ze soba w 1/4 turnieju singlowego tylko ciekawe czy Bartolomeu tam dotrze .
W zawodach singlowych z kolei z tego co widzę to nawet grający na 50 % swych mozliwości Hiszpan nie ma z kim przegrac przed półfinałem.
Pózniej ewentualnie mecz z Moya , starszym mentorem , po którym Nadal niejako kontynuuje "tradycje tenisowe na Majorce" - tu przy dobrej grze Carlosa i słabszym dniu Rafy może byc różnie o czym przekonalismy się już w 2 r zawodów w Miami w 2006 roku.

Nie wiem dlaczego ale turniej w Doha w tym tygodniu jakoś mniej mnie pasjonuje, moze nawet wcale. Nie wiem czym to jest spowodowane ale mam nadzieję że mi się odmieni.


Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Wto 1:53, 01 Sty 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raddcik



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stamtąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:22, 31 Gru 2007    Temat postu:

w Adelaidzie po tym kreczu Stepanka,niemal murowanym faworytem jest Hewitt,mam nadzieje ze Lleyton nie zawiedzie i rozpocznie sezon udanie,mysle ze zagrozic solidnie mu moze Tsonga z którym dosc niespodziewanie przegrał w czerwcu w QC 6:7 6:7 namieszac moze tez oczywiscie Franek Dancevic oraz nieobliczalny niemiec Benjamin Becker.

w Doha narazie niema żadnych emocji,Johanssonowi praktycznie wystarczało przebijać piłke na drugą strone,a Igor i z tym miał problemy,forehand nie wychodził to i nic nie wychodziło,musi rosjanin jak najszybciej zapomniec o tym meczu i pożądnie przygotować sie do AO.
Santoro jak narazie spokojnie prowadzi z Seppim 5:1, a wiec jak narazie dwa mecze z Karatu bardzo jednostronne,mysle ze jednak gdy na kort wyjdą Koubek z Ljubiciciem to mecz bedzie bardziej zacięty,licze na zwycięstwo Ljubo :] !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kubecki



Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Serbia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:30, 31 Gru 2007    Temat postu:

Jestem załamany postawą Igora. Jeden z moich ulubionych zawodnikow dostaje takie baty w pierwszym meczu sezonu Sad To co powiedziała Lena.. gdy nie ma forhendu nie ma juz grania.. zadziwiajacy kryzys, ktory trwał cały mecz..Neutral Johansson stary lis, umiejetnie wykorzystał niedyspozycje Igora. Mecz tak naprawdę bez historii takze nie ma o czym opowiadać..

Santoro - Seppi.
Francuz ma już swoje lata i juz na poczatku sezonu widac ze kondycyjnie nie wytrzymuje i coraz częsciej widzimy go przy siatce. Włoch lepiej czuje sie w grze z głebi kortu. 6/4 dla Santoro w pierwszym, drugi set zdecydowanie dla Seppi'ego ktory wygrał 6/1. Trzeci set, wynik 2/2 serwuje Santoro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje ATP / Zakończone Turnieje ATP / ATP 2008 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin