Indian Wells - temat główny

DORA · Wysłany: Śro 2:22, 18 Mar 2009 Temat postu:

eh Ulka

MaRQs · Wysłany: Śro 3:19, 18 Mar 2009 Temat postu:

Agnieszka Radwańska- Agnes Szavay 6:0 5:7 6:3

Ah ta Iśka, pierwszy set to jakis kosmos. Wegierka wygrałą 4 piłki przy swoim serwisie, była bezradna. Drugi set to walka, ktora przgrywa Iśka 5-7. Trzeci set to 3-1 dla Agnes i 4 breaki ale nie wykorzystane. Od tego momentu następuje zryw Agi i 5 gemów z rzędu wygranych i koniec meczu. Już traciłem nadzieje z kilkoma osobami na gg z forum heh:) ale udało się!

Strasznie nierówna jest Aga, ale wazne ze wygrała i obroniła punkty z zeszłego roku. Powodzenia w QF z Anastasia:)

Alice · Wysłany: Śro 13:16, 18 Mar 2009 Temat postu:

Właśnie sobie pooglądałam mecz Diny z Jill i mocno średnio to wygląda. Wahania Dinary są jak na mój gust za duże żeby mieć chociaż najmniejszą pewność, że ona może tu zrobić dobry wynik o wygranej póki co nawet nie wspominając. Pan Stopa stwierdził, że on nie widzi w jaki sposób Woźniacki, Azarenka czy też Zvonariova mają ją pokonać, ale one wszystkie są obecnie w gazie i jak dla mnie przynajmniej są "bardziejsz" jeśli idzie o stabilizacje w grze niż Safinóna. No bo wszystkie jej uderzenia - w sensie Młodej - są takaie na słowo honoru, nie ma w nich tej żelaznej pewnośći jak to było wiosną i latem roku ubiegłego. Wiem, że to wszystko może mieć powiązanie z jej utratą wagi ale no porfavor ! nie ona pierwsza i ostatnia sie odchudziła i takich "rewelacji" i rozterek nie było.
Jest jeszcze sprawa ewentualnego nr 1, ja nie wim czy przy takim balansie i niepewności jaki ona ma w głowie to jest dobry pomysł. Żeby nie było, ja jestem pewna, że ona zasłużyła sobie na to żeby być tam gdzie jest tylko czy jest jej to teraz potrzebne ? Trza by sie najpierw nauczyć paru spraw ze spokojem na czele a dopiero później zastanawiać sie nad kwestią liderowania.

Cinek

Wygrała 6-0 5-7 6-3...
A w przecim secie Agnes miała 4 bp - 4 szanse na 1-3* i swój serwis i mogło być po meczu.
Aga obroniła 4 BP i wygrała 5 gemów z rzędu...
W pewnym momencie ja już nie wierzyłem, ale się udało - to cieszy.
Punkty z zeszłego roku obronione, teraz Rosjanka - jak wymęczy może dorzucić 200 punktów do rankingu.

Statystyczny

Posłuchajcie. Może nie jest to zbyt pewny triumf, ale tutaj Szavay naprawdę grała lepiej. Dwa tak pewne zwycięstwa ostatnio zdarzały jej się bardzo rzadko.

Pawljuczenkowa to bardzo groźna rywalka, ale Radwańska powinna mieć na takie panie przygotowaną taktykę.

Ula, zagrałaś wspaniały mecz, który był chyba najlepszym pokazywanym z tego turnieju w Eurosporcie.

FANAR · Wysłany: Śro 15:35, 18 Mar 2009 Temat postu:

MaRQs · Wysłany: Śro 15:37, 18 Mar 2009 Temat postu:

Dziewczyny znają się bardzo dobrze, chocby z juniorskich rozgrywek, Iśka bardzo łatwo ograła Rosjankę na podczas Wimbledonu 2008, no ale jak wiadomo to inna nawierzchnia, ale ja mysle, ze da rade!

MaRQs

Sybille Bammer mnie zaskakuje, pewnie przegra z Aną, ale i tak daleko zaszła!

Cinek · Wysłany: Śro 18:00, 18 Mar 2009 Temat postu:

Mam nadzieje, że Sybille wygra z Aną...

karinka · Wysłany: Śro 18:01, 18 Mar 2009 Temat postu:

blagam... to juz by byla w ogole porazka
jedynie Ana moze jeszcze ten turniej uratowac...

montano · Wysłany: Śro 20:40, 18 Mar 2009 Temat postu:

Ja chciałbym zobaczyć półfinał Azarenka-Zvonareva i nie miałbym nic przeciwko, gdyby któraś z tych pań wygrała ten turniej

.
Chociaż to, co się dzieje w dolnej połówce, to jest rzeczywiście masakra. Ivanovic i Radwańska nie grały w tym sezonie najlepiej, ale ich udział w 1/4 można jeszcze zrozumieć. Ale Bammer albo Pavlyuchenkova w ćwierćfinale tak dużego turnieju? A Dementieva i Jankovic wyrzucone już w drugiej rundzie? Mam nadzieję, że w Miami będzie to wyglądać trochę lepiej.

karinka · Wysłany: Śro 20:47, 18 Mar 2009 Temat postu:

dla mnie jedynym sposobem
aby final był na poziomie odpowiednim do rangi turnieju ( przynajmniej teoretycznie) jest spotkanie na szczycie Any i Dinary
najwyższej formy to one nie maja
ale ten truniej juz mi zaczyna jakiego challengera przypominac Rolling Eyes

Alice · Wysłany: Śro 20:48, 18 Mar 2009 Temat postu:

Cofam tekst o "bardziejszej" grze zarówno Viery jak i Karoliny. Ja pikole co za nendza ten ćwierćfinał. Jedna nie mogła bardziej od drugiej no ale suma sumarum Rosjanka bardziej wzięła sie w garść i spotkanie wygrała. Chociaż wynik jest dość surowy dla Dunki to jakby ten mecz skończył sie wynikiem odwrotnym dla zawodniczek to nic by mnie to nie zdziwiło.
Dina - bierzesz te szanse !

Wogóle ja widze, że mówienie o tym jakoby którakolwiek z zawodniczek była w formie to jawne szaleństwo no ale podobno Vika NA SERIO w niej jest więc ja żywię nadzieje iż wywinduje Safinówne na taki poziom aby ćwierćfinał był taki jaki jest oczekiwany w takim turnieju jak IW. Nawet jeśli żona miałaby przegrać no to zawsze lepiej po dobrym spotkaniu.
Wrrr ... co za czasy

LL · Wysłany: Czw 16:55, 19 Mar 2009 Temat postu:

Moim zdaniem Agnieszka dzisiaj ogra Pawliuczenkową i awansuje do półfinału.

Masha Neuner fan · Wysłany: Czw 16:58, 19 Mar 2009 Temat postu:

Ja jestem tego pewna, Aga da radę