Indian Wells - temat główny

ciocia zło · Wysłany: Nie 11:22, 15 Mar 2009 Temat postu:

Jeca

Wiedziałam, że ona to przegra. Nie wiem jak to się stało, ale spodziewałam się porażki. I nie podoba mi się to, że ona zawsze tak wcześnie odpada jak ma całkiem łatwe drabinki Neutral

Od początku sezonu jest coraz gorzej...
A za to z Aną chyba coraz lepiej

I Lena też się tyle nagrała w tym turnieju...

LL · Wysłany: Nie 11:33, 15 Mar 2009 Temat postu:

Wczoraj w Indian Wells był pogrom faworytek

Jonathan · Wysłany: Nie 11:45, 15 Mar 2009 Temat postu:

Najbardziej szkoda mi Bethanie i Sanii .. zwłaszcza, że to były to dosyć gładkie porażki..

LL

Jak dzisiaj Safina przegra, to już nie wiem kto wygra ten turniej

Masha Neuner fan

Zvonareva lub Mauresmo, ewentualnie Ivanovic, Azarenka, nasza Aga (oby). Optymistka ze mnie. Nie zapominajmy, że Danieli zawsze gra się tutaj dobrze.

Yannick

LL ktoś na pewno wygra, może to być Viki Azarenka,może Aga

,
pretendentek jest jeszcze kilka... Nareszcie od dzisiaj będą pokazywać WTA,
a od 17.00 skrót wczorajszych meczy pokaże Eurosport.

LL

Eurosport pokaże pewnie dzisiaj o 17:00 mecz Dementiewej lub Jankovic, bo one przegrały, a to wielka niespodzianka. Jeżeli chodzi o zwyciężczynie tego turnieju, to jednak wykreśliłbym z tego grona Dankę Hantuchovą, dzisiaj okrutnie męczyła się z tą Belgijką Wickmayer, 5:7, 6:3 7:6 dla Słowaczki.

MaRQs

No tak pokażą mecz Janković...heh widac Pawliuczenkowa w dobrej formie, wiec nasza Marta szans nie miała

LL

Rosjanka w dobre formie, albo Jankovic w słabej, raczej skłaniałbym się ku temu drugiemu

LL

Ulka ma ogromną szansę na dobry wynik w tym turnieju, dzisiaj gra z inną dziką kartą. Trzecia runda to bardzo dobry wynik zwłaszcza że Ula po drodze musiała pokonać Kuzniecową, ale nasza tenisistka powinna pójść za ciosem i nawet taka Caro wydaje się do ogrania, póki co skupmy się jednak na tej Glatch, ten uraz Polki gdzieś pozostał w psychice i może nie grać na 100%, może wewnętrznie się hamować i uważać na tę lekko kontuzjowaną kostkę.

freak

Cinek · Wysłany: Nie 15:08, 15 Mar 2009 Temat postu:

3r: Agnieszka Radwańska [7] (POL) vs. Aleksandra Woźniak (CAN)

Wyniki Woźniak w 2009 roku:

AUCKLAND
R32 won - RYBARIKOVA, MAGDALENA SVK 6-3 6-7(4) 7-5
R16 lost to - (Q) MORITA, AYUMI JPN 7-5 6-2

HOBART
R32 lost to - (Q) RADWANSKA, URSZULA POL 3-6 7-6(3) 7-5

AUSTRALIAN OPEN
R128 lost to - LISICKI, SABINE GER 6-4 6-3

INDIAN WELLS
2 runda - def. Lucie Safarova 6-3 6-3
2 asy, 3 DF, 69% pierwszego podania, 68% piłek wygranych po 1 podaniu, 50% piłek wygranych po 2 podaniu, 3/4 75% zachowanych BP, 4/6 67% wygranych BP

Lucie zagrała fatalnie - 8DF.

Mam nadzieje, że Agnieszka da radę, bo Woźniak w tym sezonie nie gra jakoś świetnie.

LL · Wysłany: Nie 17:00, 15 Mar 2009 Temat postu:

WTA zmieniło regulamin, aby w największych turniejach grały najlepsze, a tu psikus, bo wiele gwiazdy rozgrywek w Indian Wells się wykruszyło niespodziewanie szybko. Tak naprawdę to z tych najlepszych pozostały tylko Safina i Ivanovic, ale nie zdziwię się jak Serbka niedługo pożegna się z imprezą. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w Indian Wells zwycięży Safina, ale jak będzie tego nikt nie wie, przecież mamy do czynienia z kobiecym tenisem.

Statystyczny · Wysłany: Nie 18:25, 15 Mar 2009 Temat postu:

Wozniak powinna zostać odprawiona w dwóch setach. Czemu:
1.Radwańska wygrała z Kanadyjką na Wimbledonie juniorek.
2. Aleksandra jest tenisistką najwyżej dość niezłą. Jej zwycięstwo w Stanford było raczej wynikiem przypadku.
3. Agnieszka lubi grać z zawodniczkami, które są mało zwrotne.

Myślę, że dobrym wzorem na zdobycie punktu z Kanadyjką będzie kilka kątowych uderzeń (nawet niezbyt mocnych) i kombinacja dropszot-lob.

Ulka będzie musiała uważać na tą Glatch. Pokonała tutaj gładziutko dwie lepsze od siebie tenisistki, prezentuje się tutaj dużo powyżej oczekiwań. W tym roku ma już tytuł ITF na koncie. Wciąż jeszcze nie przeszła pierwszej rundy w żadnym turnieju WTA.

Młodsza Radwańska już potrafiła przegrywać z takimi. Podobną sytuację miała z Nicole Thyssen, Andreją Hlavackovą i Poloną Hercog w 2008 r.

Cinek · Wysłany: Nie 18:42, 15 Mar 2009 Temat postu:

Mi się wydaje, że jeżeli Ula mimo kontuzji kostki będzie moga grać na 100% swoich możliwości to powinna wygrać, aczkolwiek nie robie sobie żadnych nadziei, bo wiem, że Ula ze słabszymi grać nie potrafi, a z lepszymi tenisistkami mobilizuje się, nie wiem z czego to wynika.