Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

TMS Hamburg 2007
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje ATP / Zakończone Turnieje ATP / ATP 2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
złośliwa



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 18:53, 20 Maj 2007    Temat postu:

Ten finał, to bardziej Rafa przegrał, niż wygrał Roger. Zmęczenie, to był dzisiaj główny przeciwnik Hiszpana. Mam nadzieję, że tydzień odpoczynku sprawi, że na RG zobaczymy Rafę świeżego, dynamicznego a po zmęczeniu nie będzie śladu. Jak już dawno temu pisałam, dobrze się stało, że Nadal nie będzie już musiał śrubować rekordu kolejnych wygranych na ziemi i walczyć z dwójką przeciwników - zawodnikiem i rekordem. A co do tych batów, to naprawdę niezbyt dobrze świadczy o Federerze, że słaniającego się ze zmęczenia Hiszpana pokonał dopiero w trzech setach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 19:02, 20 Maj 2007    Temat postu:

Nie rozumiem dlaczego niektórzy na forum chcą zdeprecjonować sukces Szwajcara.Faktem jest,że Nadal miał kryzys energetyczny ale sam jest sobie winien,chyba nie sądził ,że nie grając na max obrotach pojedzie Federera jak będzie chciał,myślę,że i tak nieźle sobie poradził wygrywając pierwszego seta z przewagą 2 breaków.Pozatym Nadal jest w życiowej formie a Roger przeżywa poważny kryzys formy,więc uważam ,że w finale siły były wyrównane.

A poza tym to spotkanie pokazało jak wielki wpływ na tenis Nadal ma jego nieprawdopodobna wytrzymałość,sztuką jest wygrać spotkanie opadając z sił,zwycięzając rozwagą i taktyką,widać że Rafael nie mając ogromnej przewagi fizycznej nad Rogerem nie jest dla niego przeciwnikiem.
Powrót do góry
złośliwa



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 19:09, 20 Maj 2007    Temat postu:

Nie deprecjonuję niewątpliwego sukcesu Szwajcara. Stwierdzam tylko fakt, że Hiszpan przegrał z powodu zmęczenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 20:49, 20 Maj 2007    Temat postu: ktoś tu chyba nie widział meczu...

Nie wiem, ale mam wrażenie, że niektórzy chyba nie widzieli tego meczu, bo twierdzenie, że Nadal słaniał się na nogach jest niedorzeczne - biegał do każdej piłki, świetnie kontrował, biegał do siatki. Elementem, dzięki któremu Federer wygrał była dzisiaj lepsza dyspozycja pierwszego serwisu i % jego wygrywania (w dwóch ostatnich setach) w połączeniu z większą liczbą niewymuszonych błedów u Nadala, a zaskakująco mniejszą w ostatnich dwóch setach u Szwajcara. Ktoś, kto widział cały mecz nie może powiedzieć, że Nadal był zmęczony - pierwszy set świadczył o tym, że był w dobrej formie.
Widzę jednak, że maniaklanych fanów Rafaela nic nie powstrzyma przed usprawiedliwianiem porażki swojego idola - zupełnie jak Mourinho kiedy jego kochana Chelsea przegrywa lub remisuje.
Ja jednak optymistycznie patrzę na RG - ta wygrana da Federerowi trochę pewności siebie, że może wygrać z Hiszpanem na mączce i to dość zdecydowanie...
Pozdrawiam myślących chłodno fanów tenisa....
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 21:08, 20 Maj 2007    Temat postu:

Moim zdaniem Federer wygral dzieki regularnosci oraz grze przy siatce. Jego woleje (chociaz i Rafy) byly wspaniale i poprostu fenomenalne. A co do zmeczenia rafy? Nadal nie dal po sobie poznac ze jest zmeczony tak jak pisano, biegal do kazdej pilki, walczyl o wszystko lecz zabraklo mu dokladnosci oraz regularnosci.
Powrót do góry
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:14, 20 Maj 2007    Temat postu:

Przyznam się od razu, że finału nie widziałem - sugerowałem się kilkoma wcześniejszymi wypowiedziami. Jeśli istotnie nie było zmęczony to już ostatecznie popadnę w depresję... szkoda gadać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 21:16, 20 Maj 2007    Temat postu:

Hmm w trzecim secie nawet nie miał tego głębszego oddechu, w tamtym roku na Wimbledonie był bardziej zmęczony
Powrót do góry
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:20, 20 Maj 2007    Temat postu:

Revus napisał:
Hmm w trzecim secie nawet nie miał tego głębszego oddechu, w tamtym roku na Wimbledonie był bardziej zmęczony


No nic... pozostaje mieć nadzieję, że na RG będzie już inaczej... kiedyś mnie ten tenis wykończy nerwowo. Dobrze, że nie jestem sam w moich obsesjach Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
złośliwa



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 23:00, 20 Maj 2007    Temat postu:

To, że Nadal biegał do każdej piłki, to tylko dowód na jego ogromną waleczność i ambicję. O zmęczeniu mówiły: serwis, praca bh i fh oraz ilość popełnianych przez Hiszpana prostych błędów. Porównuję to do występów w MC i Rzymie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:20, 21 Maj 2007    Temat postu:

Po prawcowitym dniu wczorajszym nie mialem sil sie ustosunkowac do wczorajszego meczu , wiec zrobie to teraz.
Fak faktem spotania nie widzialem ale smsy od Izy (dzieki ) zaspakajaly moja wiedze odnosnie wyniku. Po otrzymaniu koncowego stanu meczu bylem w lekkim szoku.
Po pierwsze zastanawialismy sie kto przelamie NAdal na clayu i sie okazalo ze mimo wszystko, mimo wielu skreslen i potepien to jednak Roger Federer "zresetowal" licznik kolejnych wygranych spotkan na "cagle" Rafy Nadala.
Niedlugo zobacze fragmenty meczu (moze na youtube) ale juz teraz zgodze sie z rpzedmowcami ze nadgorliwosc i ped za rekordem zgubily mlodego Hiszpana. Toni irafa zapomnieli jaki efekt dala zeszloroczna absencja w hamburgu.
Roger wygral swoj 4 tytul a Am Rottenabaum i po razkolejny pokazal ze chyba ktos dla niego "poswiecil " te korty.

Co do Rg to trafnie napisla Rogi ze szczyt formy rafy juz powoli mija, a Rogera z pewnoscia nadejdzie i byc mzoe wlasnie na Rg. Nie wiem co teraz zrobia trenerzy Nadala- jak mu dadzaodpoczywac caly tydzien to moze byc za malo , poza tym przeciez musi dbac o forme, kondycje i stan swoich miesni. Roger mimo wszystko jest wypoczety, szybko przegrywal na betoniew USa, pozniej po finale w Monte carlo tydzien wolnego i 2 prawie tez (pokazowka z nadalem),wczesniej odpadl w Rzymie. Poza tym solidnie wypoczal przed sezonem kiedy jak sam mowil sie bal o swoje przygotowania do Ao.

Ten mecz mial kolejny aspekt, mianowicie Rafael nadal nie zobyl ostatniego brakujacego mu elementu do osiagniecia "wielkiego szlema na kortach ziemnych" a tu oprocz hamburga wygrywal doslownie wszystko (nawet barce i Mercedes CUP).

Do paryza Nadal mimo wszystko pojedzie w roli faworyta, ale szanse Rogera wzrosly. Bedzie z pewnoscia lepiej przygotowany niz nawet w Niemczech, wypoczety, silniejszy psychicznie i nie ebdzie altwo Hiszpanowi, a zwlaszcza jak pokazuje historia ze jak federer juz przelamie rywala to pozniej ogrywa go regularnie (tak bylo z Nalbim, Hewittem).

Co do przerwy Nadala to jak cos nastapi ona po okresie gry na trawie zapewne, a nastpic musi bo juz wielu myslalo ze sa niezniszczalni...


Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Czw 8:54, 13 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:40, 21 Maj 2007    Temat postu:

serrii szkoda , Nadala nie

dosadniejszych slow nie trzeba ! po prostu przegial , kazdy organizm ma jekies granice , Rafik najwyrazniej nie potrafi jeszcze wsluchac sie w sygnaly ktore swiadzczyly ze slabnie , i lada chwila moze to sie skonczyc " piekna katastrofa "
Tylko jak na to pozwolil caly sztab ludzi ktorzy pracuaj na niego ?!
a moze on jest uparty jak ... Federer ktory wszystko robi po swojemu , choc mu akurat to na zdrowie wyszlo . Roland Garros jeszcze Nadal nie przegral , ale stalo sie dla niego cos rownie zlego . pokazal slabosc Confused

" Powrot Krola Rogera " . "Harry potter " tenisa pokazal staremu Australijczykowi ze Roland Garros i tak wygra . i zrobi to po swojemu

Triumf finezji i wszechstromnoisci nad miesniami . chyba o to tu chodzi ???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 14:50, 21 Maj 2007    Temat postu:

Rogi napisał:

"Harry potter " tenisa pokazal staremu


A Nadal na mączce to ten którego imienia nie można wymawiac? Twisted Evil Mi sie wydaje ze Nadal pojechal do Hamburga zeby jeszcze bardziej poprawic rekord, ale sie nie udalo:)
Powrót do góry
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:03, 21 Maj 2007    Temat postu:

wianek07 napisał:
Rogi napisał:

"Harry potter " tenisa pokazal staremu


A Nadal na mączce to ten którego imienia nie można wymawiac? Twisted Evil Mi sie wydaje ze Nadal pojechal do Hamburga zeby jeszcze bardziej poprawic rekord, ale sie nie udalo:)


Hehe Nadal poczuł się zbyt pewny siebie i zapewne myslał, ze nikt mu nie podskoczy na clayu, aż do spotkania z Fedem:D czego jak czego, ale, że Roger go pokona na ziemi to nawet w najgorszych snach mu sie nnie sniło. Po meczu mine miał nie tega i teraz pewnie załuje, że do Hamburga wogóle się pchał
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 15:34, 21 Maj 2007    Temat postu:

Kiedy odbędzie się losowanie drabinki turniejowej do French Open?

Mogłem sam sprawdzić zanim spytam,a jakby kogoś innego to nurtowało to losowanie odbędzie się w piątek 25 maja.
Powrót do góry
złośliwa



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 16:06, 21 Maj 2007    Temat postu:

Obecność Nadala w Hamburgu, to raczej wynik usilnych starań organizatorów tego turnieju o to, by Hiszpan w nim zagrał (zwłaszcza w kontekście planów władz ATP co do odebrania mu rangi MS), niż chęć Rafy do śrubowania własnego rekordu. Niby po co miałby to robić; rekord został pobity już w ubiegłym roku i bez znaczenia jest, czy będzie to 81 czy 99 wygranych pojedynków. Wiele za to znaczą dla Rafy punkty zdobyte w Hamburgu; sezon na kortach ziemnych dobiega końca. Korty twarde to dla niego spora loteria - zwłaszcza, że ma tam duże problemy z kontuzjami, więc kapitał zdobyty w pierwszej połowie sezonu ,zdecyduje o jego pozycji w obydwu rankingach i występie w turnieju 8 najlepszych. Myślę również, że Nadalowi bardzo zależy na dobrym występie w Wimbledonie. Tym właśnie tłumaczę sobie jego częste w tym roku występy deblowe, stara się poprawić grę volejem, być bardziej agresywnym, atakującym zawodnikiem. Piszę to w kontekście mojej opinii, że zmęczenie zadecydowało o przegraniu meczu z Rogerem; od turnieju MC do finału w Hamburgu, Rafa rozegrał 30 spotkań, w tym 9 deblowych. W tym samym okresie, Szwajcar stoczył 15 pojedynków ( dwa spotkania deblowe). Różnica nie wymaga dalszego komentarza. Nie biorę tu również pod uwagę klasy zawodników, z którymi obaj się spotykali w tym czasie; to również nie jest bez znaczenia. Oczywiście Roger wygrał spotkanie, bo perfekcyjnie wykorzystał słabość Hiszpana, zagrał pewnie. Po pierwszym secie Rafie zabrakło sił. RG to sprawa otwarta. Obaj są ambitni i waleczni, obaj mają do zdobycia bardzo wiele; Roger ma chyba jednak więcej do zdobycia niż Rafa. Wygrywając RG, zdobędzie WS, udało się to do tej pory naprawdę nielicznym. Który z nich?. Nie odważę się prorokować.

Ostatnio zmieniony przez złośliwa dnia Pon 19:14, 21 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje ATP / Zakończone Turnieje ATP / ATP 2007 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
Strona 10 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin