|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:17, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Oj tak tak, odnoszac sie do wypowiedzi panow : Sydneya i Montano jakze inaczej czuja sie obecnie Lopez (swiezy i zwycieski) i Kohlschreiber (przegrany i fizycznie wyczerpany).
Porazka Berdycha , a scislej jej rozmiary szokuja - mysle ze Tomasowi udzielila sie coraz realniejsza perspektywa gry z Nadalem i wolal pakowac walizki niz popasc w "nadalowy kompleks", na ktory do niedawna mial niby fantastyczne antidotum.
Wawrinka rzeczywiscie "raczke" ma znakomita - nie dosc ze regualrny z glebi to dzieki temu wspomnianemu czuciu pilki skuteczny przy siatce, mysle ze jutro bez problemy osiagnie 1/2.
Mam przeczucie ze Verdasco mzoe namieszac w meczu z Chela ,chociaz trudno byc czegokolwiek pewnym u tego chimerycznego gracza.
Ferrero ogra Lopeza, Nadal zagra z Monaco i mimo oczywistego faworyta licze ze bedzie to dobry mecz. Juan w tym roku zaczal wygrywac (tytuly w Poertschach i Buenos Aires), jest walczny podobnie jak NAdal i mozemy byc pewni ze zagranie winnera bedzie w tym meczu najtrudniejsza sztuka
Moje typy na 1/2:
Nadal-Ferrero
Verdasco-Wawrinka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:40, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nic odkrywczego nie napisze. Berdych znowu zawiódł, ugrac tylko 3 gemy ?! szok. Moze rzecywsiscie nie chciał grać z Nadalem, który jako jedyny nie sprawia niespodzianek. Jutro Monaco wiekszych szanas nie bedzie miał. Góran część drabinki mniej interesująca, w dolenej jak widze wiekszość kibicuje Wawrince, ja już wcześniej napisałam, ze chcem go widzieć w finale i myśle, że mnie nie zawiedzie
W Amersfoort kolejne dobry mecz zalicza Moya i do finału powinien spokojnie dojść. Juzny i Andreev tez zapewne w 1/2 sie zameldują.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:51, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Rozumiem, że nie chciał grać z Nadalem, ale to nie znaczy, że musiał w taki sposób przegrać z Lopezem. Mi Wawrinka jakoś specjalnie w pamięć nie zapadł. Widziałem go raz czy dwa i jest mi raczej obojętny. Turnieje na clayu z udziałem Nadala są przeraźliwie nudne, chyba nie muszę pisać dlaczego (oczywiście, nie mam na myśli tych, w których pojawia się Federer) .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:14, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
montano napisał: | Rozumiem, że nie chciał grać z Nadalem, ale to nie znaczy, że musiał w taki sposób przegrać z Lopezem. Mi Wawrinka jakoś specjalnie w pamięć nie zapadł. Widziałem go raz czy dwa i jest mi raczej obojętny. Turnieje na clayu z udziałem Nadala są przeraźliwie nudne, chyba nie muszę pisać dlaczego (oczywiście, nie mam na myśli tych, w których pojawia się Federer) . |
No takie czasy nastaly - zobaczysz co bedzie za 1-2 lata ( o ile zdrowie pozwoli) jak gra Nadala osiagnie apogeum
Teraz napsize o jutrzjeszym meczu w Amersfoort - Moya rzeczywiscie ma szanse na koncowy triumf ale ja bym w roli faworyta stawial Juznego (nie wiem na ile to rozsadek a na ile sympatia do Miszy). Niemniej jutro Rosjanina czeka powazny sprawdzian przeciwko krajanowi - Korolevowi. To mlody 19-letni gracz ktory zapowiada sie jako znakomity zawodnik, taka nowa, wielka nadzieja Rosji. mysle jednak ze Juzny wyjdzie obronna reka - w Holandii gra bardzo dobrze i zdaje sie ze nic mu nie dolega bo ostatnio bylo sporo watpliwosci co do stanu jego zdrowia.
kandydatem do awansu jest tez Florent Serra- gosc jest niesamowity, niemal niezauwazany robi niezla kariere - juz wygral 2 turnieje - bardzo dobry gracz ale jakos nie ma zdolnosci oddzialywania na pamiec widownii, mam na mysli oczywiscie ta przed tv.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:30, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: |
No takie czasy nastaly - zobaczysz co bedzie za 1-2 lata ( o ile zdrowie pozwoli) jak gra Nadala osiagnie apogeum
Teraz napsize o jutrzjeszym meczu w Amersfoort - Moya rzeczywiscie ma szanse na koncowy triumf ale ja bym w roli faworyta stawial Juznego (nie wiem na ile to rozsadek a na ile sympatia do Miszy). Niemniej jutro Rosjanina czeka powazny sprawdzian przeciwko krajanowi - Korolevowi. To mlody 19-letni gracz ktory zapowiada sie jako znakomity zawodnik, taka nowa, wielka nadzieja Rosji. mysle jednak ze Juzny wyjdzie obronna reka - w Holandii gra bardzo dobrze i zdaje sie ze nic mu nie dolega bo ostatnio bylo sporo watpliwosci co do stanu jego zdrowia.
kandydatem do awansu jest tez Florent Serra- gosc jest niesamowity, niemal niezauwazany robi niezla kariere - juz wygral 2 turnieje - bardzo dobry gracz ale jakos nie ma zdolnosci oddzialywania na pamiec widownii, mam na mysli oczywiscie ta przed tv. |
Na RG powinni dla Nadala wprowadzić takie zasady, jakie były kiedyś na Wimbledonie - obrońca tytułu ma zapewnione miejsce w finale Zaciekawiłeś mnie tym Florentem Serrą, bo w życiu o nim nie słyszałem. Jak się okazuje, był już nawet sześćdziesiąty, dwa razy ograł Robredo... Czyżby kolejny francuski, a więc niespełniony, talent? Będę musiał zwrócić na niego większą uwagę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:41, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
montano napisał: | DUN I LOVE napisał: |
No takie czasy nastaly - zobaczysz co bedzie za 1-2 lata ( o ile zdrowie pozwoli) jak gra Nadala osiagnie apogeum
Teraz napsize o jutrzjeszym meczu w Amersfoort - Moya rzeczywiscie ma szanse na koncowy triumf ale ja bym w roli faworyta stawial Juznego (nie wiem na ile to rozsadek a na ile sympatia do Miszy). Niemniej jutro Rosjanina czeka powazny sprawdzian przeciwko krajanowi - Korolevowi. To mlody 19-letni gracz ktory zapowiada sie jako znakomity zawodnik, taka nowa, wielka nadzieja Rosji. mysle jednak ze Juzny wyjdzie obronna reka - w Holandii gra bardzo dobrze i zdaje sie ze nic mu nie dolega bo ostatnio bylo sporo watpliwosci co do stanu jego zdrowia.
kandydatem do awansu jest tez Florent Serra- gosc jest niesamowity, niemal niezauwazany robi niezla kariere - juz wygral 2 turnieje - bardzo dobry gracz ale jakos nie ma zdolnosci oddzialywania na pamiec widownii, mam na mysli oczywiscie ta przed tv. |
Na RG powinni dla Nadala wprowadzić takie zasady, jakie były kiedyś na Wimbledonie - obrońca tytułu ma zapewnione miejsce w finale Zaciekawiłeś mnie tym Florentem Serrą, bo w życiu o nim nie słyszałem. Jak się okazuje, był już nawet sześćdziesiąty, dwa razy ograł Robredo... Czyżby kolejny francuski, a więc niespełniony, talent? Będę musiał zwrócić na niego większą uwagę. |
1-wsza okazja juz jutro jak zrobi demolke z Haasem (Holendrem).
To raczej weilki talent nie byl - w wieku 24 lat przyjechal do Bukaresztu i wygrla caly turniej bedac bodajze Qualifikantem (pewnosci nie mam). Kilka mieisy pozniej jak 3malem kciuki za Blake'a w Adelajdzie tez nie brany przez nikogo pod uwage calowal puchar otrzymany za koncowa victorie.
Rok temu na USO gral w 1r z Roddickiem - ugral chyba tylko 5 gemow ale panowie :Domanski ,Sidor byli w ostrym szoku ze tak swietnie rpezentujacy sie zawodnik dostaje takie baty - sam nie wiem jak ale mimo bardzo odbrego meczu wyjechal z NYC po kelsce 2-6 1-6 2-6 - o ile dobrze pamietam ten wynik ;]
A ANdal chyba manifestuje swa milosc do Wimbledonu - na stronie Atp widzialem fotke ze Stutgartu i twardo wciaz gra na bialo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:15, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Znamy półfinalistów w sttutgarcie:
Nadal- Lopez
Chela- Wawrinka
Nadalowi chyba jednak kontuzja nie dokucza, bo Monaco nic do powiedzenia nie miał, a Hiszpan pewnie kroczy po zwyciestwo.
Chela uporał sie z Verdasco i pewnie to on będzie przeciwnikiem Rafy w finale, jednak ja wolałabym zobaczyc tam Wawrinke. Szwajcar zalicza świetny turniej dzisiaj wiekszych problemów z Czechem nie miał (ja nie wiem ja Monils mógł z nim przegrac;/) i finał jest w zasięgu reki.
A w Holandii mamy mala sensacje, Moya przegrał z Eschauerem, facet wcześniej grał tylkow w challengerach, a po tegorocznym wimbledonie troche sie wybił w tym tenisowym swiecie. Ten pólfinał to napewno jego najlepsze osiagniecie,a kto wie moze i dojdzie do finału?? 3mam kciuki za niego. I Andreev tez pożegnał sie z turniejem, przegrał z kwalifikantem z Belgii Darcisem. Więc Juzny z dojściem do finału problemów miec nie powinien.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:51, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Czyście się na mnie dzisiaj zawzięli?! Radwańska poleciała z hukiem do domu, Moya przegrał z challengerowcem... brak mi słów. Brakuje jeszcze tego, żeby Jużny odpadł, a zacznę uważać za głównych faworytów turniejów kwalifikantów .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:01, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Tylko wtedy z typowanie mogą być problemy... Moya zawalił, jak tak dalej pójdzie to nigdy nie dociągnie do tych dwudziestu wygranych.
W Stuttgarcie myślę że już niespodzianek nie będzie i w finale Rafa szybko poradzi sobie z Chelą.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:30, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety w meczu Rafy emocji bylo jak na lekarstwo . no ale trudno o nie wtedy gdy Nadal przez caly mecz gra tak agresywnie jak by siedzial w nim demon . Grajacy atletyczny tenis Hiszpan przez caly mecz nie dal zlapac oddechu swojemu rywalowi przeganiając go ostrymi Forhendami i wspanialymi plaskimi bekhendami , do tego z upodobaniem nekal biednego Juana kombinacjami skrót - lob . Argentynczyk w pewnym momencie stanąl i zacząl sie smiac z wlasnej bezradnosci , ale to inna sytuacja wzbudzila aplauz na trybunach...
w drugim secie przy stanie 3-1 dla Nadala i 40-0 dla Juana serwowal Monaco , serwuje asa 20 cm nad tasma ale sedzia stolkowy wywoluje net . w reakcji na to przesympatyczny Argentynczy idac w strone arbitra wykrzykuje pytająco w jego strone
: it's joke ?? ( to zart ? ) . Rafik widzac dokladnie cale zdarzenie oddaje punkt
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:33, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
montano napisał: | Czyście się na mnie dzisiaj zawzięli?! Radwańska poleciała z hukiem do domu, Moya przegrał z challengerowcem... brak mi słów. Brakuje jeszcze tego, żeby Jużny odpadł, a zacznę uważać za głównych faworytów turniejów kwalifikantów . |
Turniej w Amersfoort jest boski Uwielbiam takie sensacyjne zawody - podczas Ao 2002 kiedy co chwila sypalo sensacjami bylem wniebowziety ( do tego zawody w Melbourne byly i wciaz sa moimi ulubionymi)).
wczoraj psialem o Serra, dzis czas na Eschauera - gosc cale zycie gral w challengerach i byl notowany w okolicach 150-200 miejsca a przekroczywszy 32 rok zycia z impetem wpadl do "100" i nadal idzie w gore
Jaki ten tenis jest nieprzewidywalny , jeszcze jutro Haase pokona Serre i dolaczy do Eschauera i Dacisa - kapitalny sklad Niemniej wierze ze Michaś sie nie bedzie wyglupial i w niedziele siegnie po 4 tytul w swojej akrierze- czas poprawiac liczbe wygranych turniejow bo jak an taki potencjal i wiek to wstydliwy dorobek.
Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Pią 21:39, 20 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pamparampapa
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:34, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dominacja Rafy na clayu jest juz nudna...Raczej niespodzianki i w tym turnieju nie będzie i nikt mu nie sprosta.Może w jurzejszym meczu Lopez da się 2 razy przelamać i będzie 6:4 6:4...Oby tak było, bo jak narazie nie widziałem żadnego widowska w meczi Rafy w Studgarcie.Gra bezbłędnie, ale start niepotrzebny.Dzisiaj niespodzianek nie było.No chyba, że wygrana Lopeza, bo mozna było się niespodziewać, że ogra Juana.Swojego rodzaju niespodzianką jest też zwycięstwo Cheli, ale Verdasco, gra kiepski sezon na Clayu, więc prędzej czy później musiał przegrać.Mój typ na finał:Nadal-Chela.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:18, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
JozefSafin napisał: | Dominacja Rafy na clayu jest juz nudna...Raczej niespodzianki i w tym turnieju nie będzie i nikt mu nie sprosta.Może w jurzejszym meczu Lopez da się 2 razy przelamać i będzie 6:4 6:4...Oby tak było, bo jak narazie nie widziałem żadnego widowska w meczi Rafy w Studgarcie.Gra bezbłędnie, ale start niepotrzebny.Dzisiaj niespodzianek nie było.No chyba, że wygrana Lopeza, bo mozna było się niespodziewać, że ogra Juana.Swojego rodzaju niespodzianką jest też zwycięstwo Cheli, ale Verdasco, gra kiepski sezon na Clayu, więc prędzej czy później musiał przegrać.Mój typ na finał:Nadal-Chela. |
Biedny Feliciano , wraca do formy a jutro Nadal wybije mu tenis z glowy.
Ferrero jak przypuszczalem nie jest juz fizycznie tym samym graczem co kiedys i bardziej gra doswiadczeniem niz motoryka - stad lepsze wyniki na grassie i hardzie niz na kortach ziemnych.
Co do drugiego polfinalu to owszem Chela jest faworytem ale ja wierze w kolejny przeblysk telantu Stanislasa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:43, 21 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nadal w pierwszym secie zniszczył swojego rodaka ale w drugim juz 7:5... Nie lubie tego Lopeza potrafi grac wspaniałe mecze jak rowny z rownym grac z Nadalem itp a pozniej przegrywac z jakimis cieciami. No ale ten turniej moze zaliczyc do udanych poniewaz przegrana z Boskim Rafą to nie wstyd
Eschauer chyba juz drugi tydzien gra w turnieju ATP, tak to zawsze challangery pamietanm goscia bo wygrał w tym roku we Wrocku. Ma juz swoje lata i moze bedziemy go czesciej oglądac w tej fazie turniejów. Serra jak pisałes pozegnał sie z turniejem to jest tez taki nieoboliczalny zawodnik nie lubie przeziwko niemu grac
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 17:13, 21 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jak w Amerfoort nie wygra Misza to będą niezłe jaja,Jużny łatwiejszych zawodników chyba nie mógł sobie wymarzyć,oby tylko nie przepuścił tej szansy,a Stuttgarcie trudno będzie o niespodzianke,wątpie żeby zarówno Chela jak i Wawrinka byli w stanie postawić jakiś większy opór Rafie.w L.A poiwnien wygrać James,Kiefer ma spore szanse na finał i bardzo możliwe że do niego awansuje,ale wątpie w jego koncowy sukces.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|