Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Przed, w trakcie Sopotu 2007
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje ATP / Zakończone Turnieje ATP / ATP 2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
IceTea



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sopot

PostWysłany: Pon 15:55, 09 Lip 2007    Temat postu:

DUN I LOVE napisał:

Robredo chyba nie zachwyci, ostatnio jakos mnie nie przekonuje mimo 1/4 na Rg - gosc chyba powoli bedzie zegnal sie z 10.


W rzeczy samej, przegrał dziś w 1. rundzie z Horną 1:6, 6:1, 1:6. Swoją drogą dziwny wynik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:29, 09 Lip 2007    Temat postu:

W Gastad dzisiaj z powodu deszczu rozegrno tylko 2 mecze. Dalej gra Vligen i Kohlschreiber . Jutro swoje mecze rozegrają- Davydenko z Monfilsem- zwycięsca chyba jest juz znany, ale spotkanie moze być ciekawe, po Monfilsie mozna sie wszystkiego spodziewac i jesli bedzie jego dzień to moze narobic troche problemu Dawidence. Juzny z Koubkiem, swoja droga jestem zdziwiona, ze on bierze udział w tym turnieju, juz by wyleczył kontuzje z Wimbledonu??
plan gier- [link widoczny dla zalogowanych]

W Bastaad tytułu nie obroni tytułu Robredo, rzeczywiscie przegrał w dziwny sposób. Dalej gra Moya, Almagro, Volandri.
A jutro zagra Przysięzny z Bjorkmanem, przedarł sie przez kwalifikacje, ale jutro chyba polegnie, zle chlopak trafił.
plan gier- [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:03, 10 Lip 2007    Temat postu:

Zgadzam sie Michal tarfil zle , ale szanse ma! . Upatruje ja w tym ze Bjorkman jeszcze wczoraj gral w parze z Alicia Molik final mixta w Londynie oraz w tym ze na Wimblu byl jednym z najbardziej zapracowanych tenisistow gral wszystko singla , mikxta i debla , a pierwszej mlodosci to on nie jest , do tego przejscie z najwolniejszej na najszybsza nawierzchnie , jest szalenie trudne . Polak powinien wykorzystac te sprzyjajace okolicznosci Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:30, 10 Lip 2007    Temat postu:

Michał jednak popłynął ;/ myslałam, ze jednak poradzi sobie z Bjorkmanem, po tym pierwszym secie mozna było miec nadzieje. No ale Szwed, nawet podmęczony to dla naszego zawodnika to zawysoki poziom.

----------

Gastaad

Monfils pokonał Davydenke, kto by pomyslał, Rosjanin był faworytem całego turnieju, a tu Gael dalej jest w turnieju. Ciekawe jak dalej sobie poradzi, koejna runde powinien spokojni przejść, a w 1/4 moze dojść do ciekwego meczu monfilsa z Mathiu.
Juzny tez odpadł, wg mnie ten start w turnieju był niepotrzebny, Juzny powinien był odpocząc po Wimbledonie, zaleczyc wszystkie kontuzje, i wziasc udział dopiero w turnieju w USA.

Bastad

w 1/8 jest juz Volandri, od wystepu w Rzymie było o nim cicho, więc może w Bastad osiągnie jakis dobry rezultat? I Horna całkeim niezle sobie radzi, wyeliminował Robredo, a teraz jest prawie w 1/8. A tam bycmoże zagra z Almagro,w którym upatruje zwyciesce calego turnieju.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:00, 11 Lip 2007    Temat postu:

heh tak jak sie spodziewalem Bjorkmana stac bylo tylko na wyeliminowanie Przysieznego , Almagro to juz wyzsza polka .
. w Bastad szyki Hiszpanowi pokrzyzowac moga Ferrer i Soderling . dowalki o eygrana moze sie tez wlaczyc Juan Monaco Wink
w Gsadt nie maja szczescia do pogody . w Szwajcarskim kurorcie po raz kolejny zawiodl ten na kogo pod nieobecnosc Federera liczyli miejscowi czyli Stanislas Wawrinka , dla ktorego ten sezon to jedno wielkie pasmo niepowodzen Confused . Szkoda bo to tenisista zdolny do dokonan wielkich . dwa lata temu byl w polfinale tego turnieju gdzie przegral z bedacym jeszcze wtedy w rewelacyjnej formie Gaudio ... heh to byly czasy . lezka sie w oku kreci ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:10, 12 Lip 2007    Temat postu:

W Gastaad, pewnie wygrał monfils, Mathieu miał trudniejsza droge do 1/4 ale jednak wygrał z Lopezem. I będziemy mieli ciekawy mecz pomiedzy dwoma Francuzami. Który z nich będzie w 1/2? Ciężko powiedzieć bo jak dla mnie obaj są nie przewidywalni i potrafią zagrać naprawde świetnie w jednym mecz, a juz w drugim katastrofalnie Wink więc bedziemy mieć ciekawa konfrontacje. Gasquet z Andreevem, tutaj powinien zwyciężyc Francuz. Po swietnym wimbledonie Gasquet powinien zaliczyc kolejny dobry turniej i do finału nikt nie powinien mu zagrozić :]

-------------------------------------

W Gastad juz po 1/4. I ku mojemu niezadowoleniu przegrał Gasquet Confused myslałam, że droge do finału ma pewna a tu porażka i punkty spezed roku uciekna. Wiec skoro Gasquet juz nie gra to licze na kolejnego Francuza- Mathieu, wygrał dzisiaj z Monfilsem, ajutro ze Stepankim mysle, ze sobie poradzi.

W Bastaad kolejny dobry turniej zalicza Moya, ale juz na Almagro chyba się zakończy Wink No i Volandri zalicza dobre wystąpienie, od Rzymu nic wielkiego nie zagrał, i ma szanse na finał, jak dla mnie nie za wielka- na Ferrerze juz sie przejedzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:34, 14 Lip 2007    Temat postu:

Skład finału singlistów w Gstaad trochę mnie zaskoczył. Obstawiałem Gasquet-Mathieu. Kiedy Richrad odpadł, byłem pewien, że Andreev pokona Włocha, a tu niespodzianka. Mam nadzieję, że półfinał Wimbledonu nie był jednorazowym wyskokiem Gasqueta. On się chyba nie czuje zbyt dobrze na clayu, więc po co się tam pcha? Lepiej pojechałby do Newport. Tam pewnie zdobyłby tytuł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:40, 14 Lip 2007    Temat postu:

montano napisał:
Skład finału singlistów w Gstaad trochę mnie zaskoczył. Obstawiałem Gasquet-Mathieu. Kiedy Richrad odpadł, byłem pewien, że Andreev pokona Włocha, a tu niespodzianka. Mam nadzieję, że półfinał Wimbledonu nie był jednorazowym wyskokiem Gasqueta. On się chyba nie czuje zbyt dobrze na clayu, więc po co się tam pcha? Lepiej pojechałby do Newport. Tam pewnie zdobyłby tytuł.


Grał tam poniewaz rok temu wygrał w Gastaad i musiał bronic punkty. Mysle, ze najlepiej by zrobił gdyby odpoczął po wimbledonie i zaczał od jakiegos turnieju z US Open Series.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:51, 14 Lip 2007    Temat postu:

Nula napisał:
montano napisał:
Skład finału singlistów w Gstaad trochę mnie zaskoczył. Obstawiałem Gasquet-Mathieu. Kiedy Richrad odpadł, byłem pewien, że Andreev pokona Włocha, a tu niespodzianka. Mam nadzieję, że półfinał Wimbledonu nie był jednorazowym wyskokiem Gasqueta. On się chyba nie czuje zbyt dobrze na clayu, więc po co się tam pcha? Lepiej pojechałby do Newport. Tam pewnie zdobyłby tytuł.


Grał tam poniewaz rok temu wygrał w Gastaad i musiał bronic punkty. Mysle, ze najlepiej by zrobił gdyby odpoczął po wimbledonie i zaczał od jakiegos turnieju z US Open Series.


No tak, ale gdyby pojechał do Newport, to zyskałby punkty w Ameryce. Kto by mu tam zagroził? Chyba tylko Mahut. Jeśli Francja będzie ze swego łona dalej tylu grassowców wydawać, to zmienią nawierzchnię na RG
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:57, 14 Lip 2007    Temat postu:

Ale i tak Gasquet zyskał dużo punktów w Wimbledonie, wkoncu był w 1/2, a przed rokiem była tylko 1r. Pewnie myślał, ze w Gastad nikt specjalnie mu nie zagrozi Wink Mysle, ze mógł odpuscic sobie turniej na clayu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IceTea



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sopot

PostWysłany: Sob 16:02, 14 Lip 2007    Temat postu:

montano napisał:


No tak, ale gdyby pojechał do Newport, to zyskałby punkty w Ameryce. Kto by mu tam zagroził? Chyba tylko Mahut. Jeśli Francja będzie ze swego łona dalej tylu grassowców wydawać, to zmienią nawierzchnię na RG Wink


Gasquet nie jest typowym grassowcem, tak jak np. Mahut. Jego (Richarda) styl gry pasuje w zasadzie wszędzie i dlatego też odnosił sukcesy na różnych nawierzchniach. Jeśli chodzi o clay, to przecież właśnie na korcie ziemnym ograł Federera (MC), wygrał Gstaad i doszedł do finałów w Hamburgu i Estoril. W tym roku nie powiodło mu się w Szwajcarii, ale, jak zauważyła Nula, był obrońcą tytułu, więc głupio byłoby nie wystartować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:29, 14 Lip 2007    Temat postu:

IceTea napisał:
montano napisał:


No tak, ale gdyby pojechał do Newport, to zyskałby punkty w Ameryce. Kto by mu tam zagroził? Chyba tylko Mahut. Jeśli Francja będzie ze swego łona dalej tylu grassowców wydawać, to zmienią nawierzchnię na RG Wink


Gasquet nie jest typowym grassowcem, tak jak np. Mahut. Jego (Richarda) styl gry pasuje w zasadzie wszędzie i dlatego też odnosił sukcesy na różnych nawierzchniach. Jeśli chodzi o clay, to przecież właśnie na korcie ziemnym ograł Federera (MC), wygrał Gstaad i doszedł do finałów w Hamburgu i Estoril. W tym roku nie powiodło mu się w Szwajcarii, ale, jak zauważyła Nula, był obrońcą tytułu, więc głupio byłoby nie wystartować.


Zdaje się, że delikatnie się pomyliłem Embarassed ale na RG mu chyba za bardzo nie szło, a ja po tym wnioskowałem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:40, 15 Lip 2007    Temat postu:

no tak a jakby Seppiemu jutro przytrafil sie "dzien konia" i odpukac wygra to powiecie ze Sydney sie nie zna Wink . Bo prawdą jest ze Wloch w tym finale szanse ma , iluzoryczne ale jednak ! ale Mathieu jak chce w koncu przesunac sie w gorne rejony rankingu to musi takie finaly wygrywac Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:09, 15 Lip 2007    Temat postu:

montano napisał:
IceTea napisał:
montano napisał:


No tak, ale gdyby pojechał do Newport, to zyskałby punkty w Ameryce. Kto by mu tam zagroził? Chyba tylko Mahut. Jeśli Francja będzie ze swego łona dalej tylu grassowców wydawać, to zmienią nawierzchnię na RG Wink


Gasquet nie jest typowym grassowcem, tak jak np. Mahut. Jego (Richarda) styl gry pasuje w zasadzie wszędzie i dlatego też odnosił sukcesy na różnych nawierzchniach. Jeśli chodzi o clay, to przecież właśnie na korcie ziemnym ograł Federera (MC), wygrał Gstaad i doszedł do finałów w Hamburgu i Estoril. W tym roku nie powiodło mu się w Szwajcarii, ale, jak zauważyła Nula, był obrońcą tytułu, więc głupio byłoby nie wystartować.


Zdaje się, że delikatnie się pomyliłem Embarassed ale na RG mu chyba za bardzo nie szło, a ja po tym wnioskowałem


Dokladnie. O ile gral swietnie w turniejach na clayu to na Rg nie szlo mu i to bardzo. Najpierw trafil na nadala w 3 r (i wygrac nie mogl, dostal in straight sets ;]), pozniej po tym jak leczyl 3 miesiace rozne kontuzje spadl poza 32 w raningu i juz w 2 r trafil na nalbiego w formie(1-3 w setach idziekujemy) a w tym roku najwyrazniej nie wytrzymal presji albo trafil na swoj koszmarny dizen (0-3 z Vliegenem to troche dziwne). Zreszta moze Francuzi w swoim domowym turnieju tak maja -Mathieu podobnie zebral baty od Andreeva.
A propo Paula to musze niejako z obowiazku nadmienic ze ogromnie mnie cieszy ze jest juz w finale w Gstaad - czasami pewne rzeczy sie czuje i ja widzac drabinke nie wiem dlaczego po prsotu wiedzialem ze los bedzie mu sprzyjal - i porazki Nikolaya, Gasqueta,Juznego czy tez wtopa Andreeva (niwygodnego dla Mathieu) sprawila ze Paul musi pokonac seppiego by wygrac po raz 4 w karierze zawodowy turniej.
Jka juz mi sydney na Gg pisal : "Wloch jutro szans nie ma " i tej wersji sie trzymajmy, w koncu trzeba popraic rekordowy ranking - miejsce 28

Wodze ze Almagro sie odradza w Bastad i dobrze - moze rweszcie udowodni ze potrafi wygrywac poza valencia

Sydney napisał:
no tak a jakby Seppiemu jutro przytrafil sie "dzien konia" i odpukac wygra to powiecie ze Sydney sie nie zna Wink . Bo prawdą jest ze Wloch w tym finale szanse ma , iluzoryczne ale jednak ! ale Mathieu jak chce w koncu przesunac sie w gorne rejony rankingu to musi takie finaly wygrywac Wink


i wygral Paul-Henri Mathieu Królem, raczej chyba Ksieciem Gstaad
Ale byly 3 masakrycznie wyrownane sety na szczescie francuz dal rade i to on przejal schede po Gasquecie.
Mysle ze Seppiemu i tak przytrafil sie "Dzien Konia" ale na lapiacego rytm Mathieu to bylo za malo (majac na mysli mozliwosci Wlocha).

Zawsze podkreslalem ze turniej w Gstaad to jeden z moich ulubionych i po tegorocznej edycji zdanie jak najbrdziej podtrzymuje


Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Wto 16:21, 23 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:20, 15 Lip 2007    Temat postu:

Nic dodac nic ujać . brava dla niego Wink . Tymczasem Almagro straszne baty zbiera od Ferrera w Bastad , ale tego mozna bylo sie spodziewac . od jutra startuje turniej w Sttutgarcie , tytulu bronil bedzie wlasnie Ferrer , ale z wiadomych wzgledów bedzie mu bardzo trudno tego dokonac . Link do drabinki :

[link widoczny dla zalogowanych]

jak widac juz w pierwszej rundzie dojdzie do kilku pojedynków , ktore z powodzeniem mogly by byc meczem finalowym naszego sopockiego turnieju Wink

Gaudio vs Ferrero , Robredo vs Monfils czy Canas vs Wawrinka


Ostatnio zmieniony przez Sydney dnia Nie 14:22, 15 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje ATP / Zakończone Turnieje ATP / ATP 2007 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 20, 21, 22  Następny
Strona 2 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin