|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: 
|
 Wysłany: Śro 11:32, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| Masta_Blasta napisał: | | Fajnie byłoby ujrzeć znowu Polaka w 1/4 finału,ale boje się że Andrejew pozbawi nas tych pragnień,niesamowitą sprawą byłoby zwycięstwo Michała w turnieju(rozmarzyłem się),ale kurcze,z drugiej strony skoro do tej pory kompletnie nieznany Darcis wygrał w Holandii to dlaczego Przysiężny nie mógłby wygrać w Polskim kurorcie? |
No niby sa w tym samym wieku (Michal i Steve) wie kto wie... 
Dzis zaczynamy batalie o mecze 1/4 finalu.
Mysle ze Simon nie bedzie mial problemow z Pashanskim ktory wczoraj skorzystal na niedyspozycji zdrowotnej Starace.
Mimo sympatii do Patience'a dzis stanie przed duzo trudniejszym wyzwaniem niz wczoraj i w mojej opinii nie podola Mayerowi.
Mecz nr 2 wg mnie dzis to spotkanie ktore za chwile sie rozpocznie : Acasuso-Roitman.
Sergio ostatnio w formie i nie mozna go lekcewazyc stad szanse obu oceniam 50 na 50, licze na bardzo wyrownany mecz.
Michał - Igor - pokonanie Volandriego wydawalo sie niemozliwe , teraz akim jest ogranie Andreeva - Przysiezny musi zagrac na przyslowiowe 110% czyli tak jak nie zagrla rok temu w 1/4 z Callerim.
Michas trafil z forma ale jak juz pisaliscie nie trafil z losowaniem. Podla drabinka i jak majac takich rywali na swojej drodze obroni pkt sprzed roku to bedzie cos pieknego, 50% zdobyczy z 2006 juz zachowal - teraz walka o drugie tyle 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 11:38, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
Z Andreevem chyba nie da rady. Jednak Volandri to nie to samo, co Rosjanin. Włoch rozegrał turniej życia i to by było na tyle, a Igor na clayu jest bardzo dobry. Jako jeden z nielicznych wygrał z Nadalem na mączce, osiągnął 1/4 RG... realistycznie rzecz ujmując: gdyby Michał urwał seta, byłby to sukces. Ale uszczęśliwiło mnie zwycięstwo Agi i wierzę, że Przysiężny pójdzie w jej ślady (chociaż przeciwnika ma z zupełnie innej półki).
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Śro 11:42, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
Przed meczem z Volandrim byłem pewny zwycięstwa Michała. A tam samo jest teraz. Michał musi wygrać z Rosjaninem. Ma na rozkładzie pogromcę Federera, teraz czas na pogromcę Nadala(oczywiście mowa o kortach ziemnych). A więc Michał DO BOJU!!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 11:47, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| montano napisał: | | Z Andreevem chyba nie da rady. Jednak Volandri to nie to samo, co Rosjanin. Włoch rozegrał turniej życia i to by było na tyle, a Igor na clayu jest bardzo dobry. Jako jeden z nielicznych wygrał z Nadalem na mączce, osiągnął 1/4 RG... realistycznie rzecz ujmując: gdyby Michał urwał seta, byłby to sukces. Ale uszczęśliwiło mnie zwycięstwo Agi i wierzę, że Przysiężny pójdzie w jej ślady (chociaż przeciwnika ma z zupełnie innej półki). |
Mi sie wydaje ze to zawdonicy o podobnych mozliwosciach. Pippo pokonal Rogera na calyu i byl w polfinale Rzymu, Igor z kolei to jak wspomniales nieliczny ktory ogral na cegle Rafe, byl w 1/4 Rg.
Volandri wygrla 2 zawodowe turnieje , Igor 3.
Pippo najwyzej byl na 25 miejscu w rankingu, Igor 24.
Andreev ma 4 finaly turniejow Atp, Volandri az 6.
Takze zawodnicy z tej samej polki.
Jednak oczywistym jest ze Michal bedzie mial ciezej gdyz:
1.malo prawdopodobne zeby Michalk rozegral 2 kolejne mecze na takim poziomie.
2. Andreev inczej podejdzie do meczu z pogromca Volandriego niz Pippo podszedl do spotkania 1 rundy z zawdonikiem z pcozatku 3 "setki".
3.Pozostaje liczyc napkt 1 i slabsza gre igora oraz na nasza cudowna publicznosc ktora juz nieraz udowodnila ze ma bardzo duzo wplyw na rozwoj sytuacji na placu gry.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 12:05, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| DUN I LOVE napisał: |
Mi sie wydaje ze to zawdonicy o podobnych mozliwosciach. Pippo pokonal Rogera na calyu i byl w polfinale Rzymu, Igor z kolei to jak wspomniales nieliczny ktory ogral na cegle Rafe, byl w 1/4 Rg.
Volandri wygrla 2 zawodowe turnieje , Igor 3.
Pippo najwyzej byl na 25 miejscu w rankingu, Igor 24.
Andreev ma 4 finaly turniejow Atp, Volandri az 6.
Takze zawodnicy z tej samej polki.
Jednak oczywistym jest ze Michal bedzie mial ciezej gdyz:
1.malo prawdopodobne zeby Michalk rozegral 2 kolejne mecze na takim poziomie.
2. Andreev inczej podejdzie do meczu z pogromca Volandriego niz Pippo podszedl do spotkania 1 rundy z zawdonikiem z pcozatku 3 "setki".
3.Pozostaje liczyc napkt 1 i slabsza gre igora oraz na nasza cudowna publicznosc ktora juz nieraz udowodnila ze ma bardzo duzo wplyw na rozwoj sytuacji na placu gry. |
Ale ten sezon ma lepszy, bo Volandri chyba nic wielkiego poza Rzymem nie osiągnął. Jestem leniwy i nie chce mi się sprawdzać, ale odnoszę wrażenie, że w tym roku to Rosjanin lepiej spisuje się na clayu i prezentuje równiejszą formę niż Włoch.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 17:33, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Przysiezny poza burta. Andreev 7-5 6-4
Niemniej pozostawil niezle wrazenie, walczyl z Igorem i ta porazka wprawdzie w 2 setach ale minimalna.
Pkt sprzed roku w calosci nie udalo sie obronic ale patrzac na rywali to Michalowi naleza sie wielkie brawa.
Generalnie trafili polscy tenisici z forma na ten turniej.
Batalie po 3 wygrana w Sopocie rozpoczeli dzis Fyrstenberg i Matkowski - udanie od 2 - setowego zwyciestwa.
Zaskakujaco wyrownany mecz Simona z Pashanskim, Mayer zdemolowal Patience'a.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 21:18, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
Miło, że Polacy chociaż w deblu awansowali. Może ten występ, o ile będzie udany, podbuduje trochę Fyrstenberga i Matkowskiego? Przysiężny seta nie urwał, ale (jak już napisał DUN) zaprezentował się dobrze. Może jeszcze trochę za wcześnie, żeby pisać o jakiś zdecydowanych faworytach, ale na takich wyrastają Acasuso i Mayer. Oboje doskonale sobie radzili w Sopocie, a sądząc po wynikach ich dobra passa trwa.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Śro 21:42, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Plan gier na jutro:
Central Court
Starting at 12:30
Montanes A. vs. Zabaleta M.
Davydenko N. vs. Vassallo Arguello M.
Kubot Ł. and Marach O. vs.Bednarek T. and Skoch D.
Darcis S. vs. Robredo T.
Fyrstenberg M. and Matkowski M. vs. Olejniczak D. and Przysiężny M.
Court 1
Starting at 14:00
Scherrer J. and Zovko L. vs. Garcia M. and Prieto S.
Not before 16:00
Koubek S. vs. Vliegen K.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Czw 17:12, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Davydenko poza turniejem. Niemal pewne jest, iz Rosjanin sprzedał mecz. Tuz przed rozpoczeciem gry kursu u bukmacherów zmieniły sie z 1.20 do około 8....
Davydenko – Vassallo Arguelo
Za komentarz do zachowania Denko, niech posłużą słowa trenera Michała Przysiężnego, z którym rozmawiałem na początku trzeciego seta – „ piłki które chciał wygrać -wygrał, te które chciał przegrać – przegrał”. W kuluarach godzinę przed meczem mówiło się o dziwnym wyniku. Fakt ze podczas meczu na korcie pojawił się supervisor turnieju, który już po wszystkim rozmawiał dość długo z sędzia głównym – tez jest wymowny.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć:
|
| Wysłany: Czw 17:22, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| Widzu napisał: | Davydenko poza turniejem. Niemal pewne jest, iz Rosjanin sprzedał mecz. Tuz przed rozpoczeciem gry kursu u bukmacherów zmieniły sie z 1.20 do około 8....
Davydenko – Vassallo Arguelo
Za komentarz do zachowania Denko, niech posłużą słowa trenera Michała Przysiężnego, z którym rozmawiałem na początku trzeciego seta – „ piłki które chciał wygrać -wygrał, te które chciał przegrać – przegrał”. W kuluarach godzinę przed meczem mówiło się o dziwnym wyniku. Fakt ze podczas meczu na korcie pojawił się supervisor turnieju, który już po wszystkim rozmawiał dość długo z sędzia głównym – tez jest wymowny. |
e tam szukasz sensacji , albo tak wyrazasz frustracje spowodowaną nie trafnym typem  , zeby rzucac takie oskarżenia trzeba miec niezbite , powtarzam niezbite dowody , a te ktore podales sa conajwyzej smieszne , moim zdaniem przyczyna lezy zupelnie gdzie indziej , Nikolay przypomina mi obecnie konia wyscigowego ktorego ustawia sie na kolejne gonitwy. Niestety wyraznie widac ze kon dostał zadyszki i dalej w mocnym tempie niestety nie pobiegnie .
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Czw 17:30, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
Przestan :] Gram od lat i nigdy nie wiedzyłem w takie wałki, doswiadzczeni ludzie którzy graja od lat przekonywali mnie ale ja nie wierzyłem. Dzisiaj powiedziałem kolezance jaki mam mecz, a ta zaczeła sie smiac i powiedziała ze mecz jest oddany ze kurs był taki i taki..... nie wierzyłem... jeszcze te słowa trenera mi to wystarcza Ty sobie mysl jak chcesz. Nikt ich na goracym nie przyłapie, ale ja nie mam watpliwości. Pozdro :niepewny:
|
|
| Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć:
|
| Wysłany: Czw 18:00, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| Widzu napisał: | Davydenko poza turniejem. Niemal pewne jest, iz Rosjanin sprzedał mecz. Tuz przed rozpoczeciem gry kursu u bukmacherów zmieniły sie z 1.20 do około 8....
Davydenko – Vassallo Arguelo
Za komentarz do zachowania Denko, niech posłużą słowa trenera Michała Przysiężnego, z którym rozmawiałem na początku trzeciego seta – „ piłki które chciał wygrać -wygrał, te które chciał przegrać – przegrał”. W kuluarach godzinę przed meczem mówiło się o dziwnym wyniku. Fakt ze podczas meczu na korcie pojawił się supervisor turnieju, który już po wszystkim rozmawiał dość długo z sędzia głównym – tez jest wymowny. |
Kursy owszem mogly sie zmeinic ale z tego powodu ze Davydenko przed spotkaniem narzekal na uraz stopy i w pewnym momencie nie bylo wiadome czy w ogole zagra.
Szanse mial takie jak Djoko z rafa w 1/2 Wimbla - stad rozumiem decyzje bukmacherow.
Kto jak kto ale Kolia jest chyba ostatnim sprawiedliwym i uczciwym.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć:
|
| Wysłany: Czw 18:03, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
ha ja np. przewidzialem ze Robredo sprzeda mecz i doradzalem wam zebyscie grali na Darcisa , nie napisalem o tym bo nie chcialem wywolywac afery jak kolega Widzu ...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: 
|
| Wysłany: Czw 18:44, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
Niby po co miał sprzedawać mecz? Może Sopot nie jest tak atrakcyjny jak ewentualne korzyści majątkowe ale bez przesady Widzu...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Czw 19:12, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Oj bosssse, nie siedzicie w tym to nie mowcie. Wiadomo ze nie na 100% ale o kontuzji nikt nie wiedział, takich rzeczy sie nie mowi. A jak mecz jest sprzedany sa przecieki godzine przed meczem i wtedy kursy ida w góre i wtedy sie grac. Jak by o kontuzji było wiadomo to wczesniej niz godzine przed meczem..... no ale ok. Wiadomo ze kolia=$$$$$$$$$
Ale juz nie piszmy na ten temat bo to niekonczoca sie rozmowa...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
