|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El-Dem
Gość
|
Wysłany: Pią 23:37, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
aneta napisał: | Lindsay wygra turniej więc będzie to comeback of the year i wielki powrót do 10 bardzo szybko, super :hurra: :hurra: :hurra:
:padam: :padam: :padam: |
Ej no, trochę lekko już przesadzacie ludzie. Zaczyna mnie wkurzać ta mania Lindsay. Wróciła po długiej przerwie, wygrała turniej, jak najbardziej gratulacje się należą. Jestem pełen podziwu dla niej. No ale ile można o tym gadać?
Mało kto z Was zwrócił uwagę na Węgierkę Agnes Szavay, a tu nam gwiazda rośnie w oczach :]. Po raz kolejny zalicza świetny występ.
PS. Turnieju nie wygra Lindsay, tylko zwyciężczyni meczu Szavay - Peng. Myślę, że będzie to Chinka, odwala naprawdę kawał dobrej roboty w tym turnieju.
Jeśli się mylę, to wiecie gdzie wkleić tego posta
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:08, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
El-Dem napisał: | aneta napisał: | Lindsay wygra turniej więc będzie to comeback of the year i wielki powrót do 10 bardzo szybko, super :hurra: :hurra: :hurra:
:padam: :padam: :padam: |
Ej no, trochę lekko już przesadzacie ludzie. Zaczyna mnie wkurzać ta mania Lindsay. Wróciła po długiej przerwie, wygrała turniej, jak najbardziej gratulacje się należą. Jestem pełen podziwu dla niej. No ale ile można o tym gadać?
Mało kto z Was zwrócił uwagę na Węgierkę Agnes Szavay, a tu nam gwiazda rośnie w oczach :]. Po raz kolejny zalicza świetny występ.
PS. Turnieju nie wygra Lindsay, tylko zwyciężczyni meczu Szavay - Peng. Myślę, że będzie to Chinka, odwala naprawdę kawał dobrej roboty w tym turnieju.
Jeśli się mylę, to wiecie gdzie wkleić tego posta |
W zasadzie nic dodac, nic ujac, a tematu "gorzkie zale" rzeczywiscie dawno nie odswiezano
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosea
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 4503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Sob 9:19, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety Lindsay nie wygra turnieju,przegrala z kontuzja i Jankovic.Wrocily stare czasy bo wszyscy wiemy jak kontuzjogenna zawodniczka byla Davenport.Za duzy wysilek jak na pierwszy raz ale i tak wielkie brawa dla niej. :hurra:
Cytat: | Wysłany: Sob 0:37, 22 Wrz 2007 Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
aneta napisał:
Lindsay wygra turniej więc będzie to comeback of the year i wielki powrót do 10 bardzo szybko, super
Ej no, trochę lekko już przesadzacie ludzie. Zaczyna mnie wkurzać ta mania Lindsay. Wróciła po długiej przerwie, wygrała turniej, jak najbardziej gratulacje się należą. Jestem pełen podziwu dla niej. No ale ile można o tym gadać?
| . No szkoda Aneta,ze twoje slowa nie sprawdzily sie :oczami: Wypowiedz El-Dem co najmniej dziwna to jest forum i rozmawia sie o tym o kim chce.Przeszkadza Ci,ze duzo sie pisze o Davenport? Jestem przekonana,ze gdyby pisano tyle o Dementievej bylbys przeszczesliwy.Na oslode moge przeslac Ci jej zdjecie z autografem. :
|
|
Powrót do góry |
|
|
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:18, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że Lindsay przegrała. No, ale cóż miała problemy z nogą, a Jankovic to za dobra zawodniczka aby niewykorzystać szansy.
Wygrany turniej na Bali i w sumie 8 wygranych meczów pod rząd w ciągu kilkunastu dni, to robi wrażenie.
Myślę, że finałową rywalką Serbki będzie Agnes Szavay.
|
|
Powrót do góry |
|
|
El-Dem
Gość
|
Wysłany: Sob 12:02, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
gosea napisał: | Na oslode moge przeslac Ci jej zdjecie z autografem. : |
Ooo, bardzo chętnie [el_dem@op.pl] Dziękuję bardzo
Co do Lindsay to tak jak już pisałem jestem pełen podziwu dla niej, ale nie podoba mi się to, że teraz rozmawia się już tylko o niej
Pozdrawiam :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:11, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
kurde, szkoda
znowu się zaczyna, a ty El-Dem się nie czepiaj bo ja zawsze byłam fanką Lindsay i mam prawo przeżywać jej powrót....
a do gorzkich żali mi się nie chce....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:18, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Szavay rozbiła Peng 6-1 6-2.
Węgierka grała dobrze prezentując przyjemny dla oka tenis.
Przejmowała inicjatywę, zmuszała Peng do biegania. Chinka nie wytrzymała meczu kondycyjnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosea
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 4503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Sob 14:02, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Bravo Agnes,ta dziewczyna robi niesamowite postepy uwazam ,ze jest juz bardziej uksztaltowana zawodniczka od Radwanskiej.Ciezko bedzie w finale ale nie jest bez szans.Jeszcze raz bravo. k:
ps.El-Dem wejdz na temat Eleny tam zaraz wkleje moje fotki a te z autografem to moge Ci wyslac ale na adres domowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:25, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Maria Kirilenko i Marina Koryttseva zagrają w finale turnieju w Kalkucie.
Rosjanka pokonała w półfinale Danielę Hantuchową 4-6 6-2 6-1, a Ukrainka wygrała z Brytyjka Anne Keothavong 7-6(7-3) 6-3.
O ile występ w finale Kirilenko zaskoczeniem nie jest, bo jest rozstawiona z numerem czwartym, to obecnośc w tej fazie turnieju Ukrainki to duża niespodzianka. Zdecydowaną faworytką jutrzejszego meczu jest oczywiście Rosjanka.
Natomiast w Portorożu pierwszą finalistką została reprezentantka gospodarzy Katarina Srebotnik, która pokonała Giselę Dulko 6-2 6-3
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosea
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 4503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie 15:28, 23 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Agnes Savay zdobyla Pekin :hurra: Fantastyczne spotkanie z wieloma zwrotami i dramaturgia.Dlugie wymiany, piekne winery czego chciec wiecej.Szkoda,ze tylko telewizja sie nie popisala.Jeca prowadzila w drugim secie 5-1 i przegrala a umierajaca na korcie Agnes walczyla jak o zycie.Jankovic nikla w oczach dodatkowo jakis uraz ramienia,serwis a'la Dementieva i 3 set to juz formalnosc.Lubie te dziewczyne chociaz podpadla mi w meczu z Lindsay ale czy ktos z jej otoczenia w koncu sie opamieta czy opamieta sie sama Jeca.Czy ona bije jakies chore rekordy a moze sie z kims zalozyla to wszystko jest dla mnie niezrozumiale.Matka,ktora z nia jezdzi chyba jej bardzo nie kocha skoro pozwala na to,ze corka za pare lat moze zostac kaleka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:35, 23 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
gosea napisał: | Agnes Savay zdobyla Pekin :hurra: Fantastyczne spotkanie z wieloma zwrotami i dramaturgia.Dlugie wymiany, piekne winery czego chciec wiecej.Szkoda,ze tylko telewizja sie nie popisala.Jeca prowadzila w drugim secie 5-1 i przegrala a umierajaca na korcie Agnes walczyla jak o zycie.Jankovic nikla w oczach dodatkowo jakis uraz ramienia,serwis a'la Dementieva i 3 set to juz formalnosc.Lubie te dziewczyne chociaz podpadla mi w meczu z Lindsay ale czy ktos z jej otoczenia w koncu sie opamieta czy opamieta sie sama Jeca.Czy ona bije jakies chore rekordy a moze sie z kims zalozyla to wszystko jest dla mnie niezrozumiale.Matka,ktora z nia jezdzi chyba jej bardzo nie kocha skoro pozwala na to,ze corka za pare lat moze zostac kaleka. |
Jelena chyba zaplacila za ciagle starty ale moje brawa dla Agnes nie maja konca. Niesamowity powrot z 6-7 1-5 . Wegierka to przyszla czolowa tenisistka swiata , czy po tym sukcesie awansuje do Top-20 ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:15, 23 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
To co zrobiła Szavay jest godne podziwu. Mecz momentami byl bardzo dobry.
Jankovic zapłaciała cenę za tak częste granie, no ale tak czy inaczej miała ogromną mogłoby się wydawać przewagę. 5-1 i meczbol w drugim secie. W trzecim Serbka już nie miała nic do powiedzenia.
Szavay, o ile dobrze policzyłem awansuje na 20 miejsce w rankingu WTA.
Właśnie, o czyli 20.06 zaczeło się odtwarzanie finału na Eurosporcie.
Tatiana Golovin wygrała turniej w Portorożu, a Maria Kirilenko była najlepsza w Kalkucie. Brawa dla obu.
Wynik finału w Portorożu:
Tatiana Golovin (Francja, 1) - Katarina Srebotnik (Słowenia, 4) 2:6, 6:4, 6:4.
Wynik finału w Kalkucie:
Maria Kirilenko (Rosja, 4) - Maria Korytcewa (Ukraina) 6:0, 6:2
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:11, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Tak wiec podsumowaujac ubiegly tydzien wygraly mlode zawodniczki , ktore sa kreowane na wielkie giwzdy. O ile o Szavay juz pisano , o tyle wygrane Golovin i Kirlenko sa bardziej w cieniu ale niezmeirnie mnie ciesza. Maria ostatnio grala slabiej , teraz zdaje sie wracado formy pod koniec sezonu idzis wyprzedzila Age w rankingu (jest 29).
A co do Tati to chyba zaczyna procentowac praca z nowym trenerem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|