Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 17:56, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
UWIELBIAM GO ANDY BRAWO:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 17:58, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ciezko sie spodziewac by Lopez mogl zrobic krzywde tak grajacemu Roddickowi. Lopez w finale to efekt slabszej formy Federera i kolejnego kryzysu kondycyjnego Murraya.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:10, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Trochę racja, ale zastanawiam się, czy gdyby do finału dotarł Roger i spotkał Roda, to czy znowu by dostał, czy tym razem Rod by wygrał??
pytanie retoryczne // A
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:11, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Gratulacje dla Andy'ego. Numer 2 i 3 na łopatkach Kto by sie spodziewal takiego obrotu spraw !! jutro zapewne Dubaj będzie nalezał do Andy'ego i jego fanów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 18:13, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Federer by dojsc do finalu, musialby byc w przyzwoitej formie, a wtedy raczej Amerykanin by znow przegral. Mecz by pewnie przypominal ten z US Open 2007, z tym ze moze jednak Rod by urwal seta. No ale to tylko gdybanie bez zadnego sensu.
Moze sie obaj spotkaja na IW, badz w Miami i wtedy sie przekonamy jak by sie takie spotkanie potoczylo. Ale taka prawda ze dla Roddicka byloby to "teraz, albo nigdy" bo okolcznosci sa takie ze jego szanse na pokonanie Federera z minimalnych urosly do calkiem mozliwych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:29, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Oj często się mówiło,że szanse Roda na ogranie Feda są wyższe niż "kiedykolwiek wcześniej" a wynik zawsze był podobny. Analogiczna sytuacja pomiędzy Fedem i Rafą na clayu, kilkakrotnie mówiło się, że Roger powinien teraz wygrać a za każdym razem przegrywał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:38, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ekhm to temat o Dubaju drodzy państwo
A żebym ja off topa nie walnął deczko statystyk :
Roddick każdy mecz wygrywa 2-0, broni po 5-6 break pointów na mecz, i do tego ani razu nie przegrywa serwisu. 2003 come back
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:47, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Trzeba przyznać , że Roddick gra w Dubaju świetnie i ma ogromne szanse na zajście bardzo daleko w nadchodzących Mastersach. Chciałbym finału Federer-Roddick jako reminescencja dawnych,dobrych czasów .
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:55, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Masta_Blasta napisał: | Trzeba przyznać , że Roddick gra w Dubaju świetnie i ma ogromne szanse na zajście bardzo daleko w nadchodzących Mastersach. Chciałbym finału Federer-Roddick jako reminescencja dawnych,dobrych czasów . |
Dobrze mówi, nalać mu piwa
Ostatnio zmieniony przez kukurykupryku dnia Pią 18:56, 07 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:56, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Chętnie przyjme podarunek w postaci napoju wyskokowego, bo ostatnio krucho z kasą .
|
|
Powrót do góry |
|
|
arturo
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łapy City Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:57, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
COA napisał: | Masta_Blasta napisał: | Trzeba przyznać , że Roddick gra w Dubaju świetnie i ma ogromne szanse na zajście bardzo daleko w nadchodzących Mastersach. Chciałbym finału Federer-Roddick jako reminescencja dawnych,dobrych czasów . |
Dobrze mówi, nalać mu piwa |
naprawdę chciałbyś oglądać te nudne już zwyciestwa Federera :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:01, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, ja też bym chciał oglądać nudne zwycięstwa Federera;-) A tak na serio, to po pozytywnym "kopie" po wygraniu z Rafą i dJoke'iem miałby duże szanse na ogranie Feda, który teraz jest, delikatnie mówiąc, w kiepściutkiej formie... Natomiast żeby nie było OT, to Andy jeszcze nie wygrał Dubaju, więc poczekajmy z gratulacjami do jutra, bo ciekawy mecz może nas czekać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:06, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, oczywiście wiele się może zdarzyć, ale dla mnie Roddick jest już zwycięzca dlatego, że przełamał swoją niemoc wobec czołówki i ograł nr 2 i 3 świata, co napewno wzmocni go mentalnie i po kiepskim AO pozwoli uwierzyć , że może jeszcze walczyć o najwyższe cele. Ale zobaczymy, jeśli wygrałby Lopez to byłbym zadowolony bo bardzo mi się podoba styl tego gracza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:06, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kto tu mówi o zwycięstawach Feda Tym razem finały by wygrywał Roddick (żeby OT nie było to powiem że jutro bedzie tak samo )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 19:13, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tyle dobrze ze jutro pokaze na pewno ten mecz Eurosport. Z tymze Eurosport zaczyna transmisje od 16:30, a w "order of play" mecz zaczyna sie o 16 naszego czasu.
Ciekawe jak to rostrzygnie Eurosport. Albo wczesniej zakoncza relacje z innych dyscyplin, albo final Dubaju wejdzie na antene w trakcie pierwszego seta, badz ogladniemy mecz z kilkunastominutowym poslizgiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|