Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

TMS Rzym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje ATP / Zakończone Turnieje ATP / ATP 2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:31, 12 Maj 2007    Temat postu:

Fakt Davydenko po ostatnich slabszych startach odrodzil sie jak Fenix z popiolow , znow nie przejal sie przegrana w 1 secie , meczu niej widzialem , ale daje glowe ze Davydenko na poczatku drugiego seta wzmocnil swoje uderzenia i tym sposobem zameczyl Robredo , te wyniki Nikolaya pozwlaja spojrzec laskawym okiem na dokonanie ... Marata Safina ktory w obu setach walczyl z nim prawie jak rowny z rownym .
Dzis jednak dzielny Nikolay opuszcza Rzym , mysle ze nie tylko jest juz spakowany ale takze ma zarezerwowany bilet lotniczy .
Sczesliwie zalapalem sie na mecz Gonzalez vs Chela . i musze powiedziec ze bylem pod wrazeniem gry Chilijczyka . forhendem "zamiatal" jak za swych najlepszych czasow . w moim odczuciu gdyby wykazal wieksza cierpliwosc w niektorych wymianach , to rozmiary zwyciestwa nad Argentynczykiem byly by jeszcze bardziej okazale . ale i tak fantastycznie ogladalo sie ten mecz , zreszta jak kazdy z udzialem Fernando . Juan Ignacio Chela znow nie zdolal przebic siej do "4" w tak duzym turnieju . ale przykro mi z tego powodu nie jest bo ciagle mam przed oczami Argentynczyka nikczemnie plujacego na Lleytona Hewitta podczas Aussi Open 2005 Confused .
stawiam na final : Gonzalez vs Nadal , i chcem wierzyc ze w nim wszystko mozliwe ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 10:36, 12 Maj 2007    Temat postu:

Gonzo jest w bardzo dobrej dyspozycvji i co najwazniejsze widac zaangazowanie w jego grze .Wczoraj Fernando kontrolowal przebieg meczu od poczatku do konca. Mial inicjatywe w wiekszosci wymian i imponowal forhandem ale to przeciez nie nowosc Ja gram dzis na Gonza po @1.7 w sts.Ogladajac wczorajszy mecz z Chela i ten wczesniejszy z Massu moge powiedziec ze Fernando jst swietnie przygotowany do tego turnieju - imponuje szybkoscią , serwis dobrze funkcjonuje , jest bardzo regularny - robi bardzo malo niewymuszonych bledow a jego"firmowe" uderzenie z forhandu czesto konczy wymiany nie pozostawiajac przeciwnikom zludzen.Jedyny slaby punkt gonza to oczywiscie backhand ktory bardzo czesto jest jednak obiegany a jesli gonzo odbije juz z backhandu to bardzo defensywnym slajsem.Boje sie wlasnie "wojny" na backhandy gdyz volandri operuje swietnym jednorecznym backhandem i wygrywal takie wymiany z zawidnnikami ktorzy wedlug mnie maja najlepsze jednoreczne backhandy na swiecie tzn. z Federerem i Gasquetem.
Volandri ....wiadomo gra "życiówke" ale jego przeciwnicy - szczegolnie Federer i Berdyvch byli cieniami samych siebie - nie wykazywali oni moim zdaniem wiekszej ochoty do gry (nie bylo widac zaangazowania i woli walki)a Gonzo wspierany przez wielu kibicow z Chile ktorych wczoraj bylo slychac na pewno bedzie walczyl ze wszystkich sil.
ps. Jak to mozliwe zeby Berdych ze swojego najlepszego uderzenia czyli forhandu mial tylko w calym meczu 2 winersy i okolo 20 niewymuszonych(gdzie dzien wczesniej rozbil Acasuso pokazujac swietny tenis)...dziwny mecz ... ale Berdychowi takie sie juz w przeszlosci zdarzaly np. w Madrycie gdzie ogral Nadala a na drugi dzien przegral gladko z Gonzem czy w Paryzu gdzie ogral Rochusa i Ginepriego a przegral gladko z Hrbatym
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 11:33, 12 Maj 2007    Temat postu:

Volandri jest naprawde nieprzewidywalny, ale to ze jest formie - jest niepodwarzalne. Mozna mowic ze Berdych slabo zagral, ze Federer, Gasquet slabo zagral.. ale moim zdaniem bardziej pasuje tu stwierdzenie "Volandri nie dal im zagrac". Rzadko sie widzi Fedexa przegrywajacego 6:2 6:4 bodajze, w tym meczu nie mial odciskow, wszystko bylo ok, ale Pipo go zmiotl, to samo zrobil z Berdychem. Wiadomo, ze dzis presja bedzie bardzo duza bo jest to juz walka o final, jednak gra u siebie i chilijscy kibice nie przekrzycza wloskich, ktorych na pewno zbierze sie mnostwo na tym meczu. Gonzo dochodzi do formy, a Volandri juz w niej jest. Dla mnie Gonzalez wczoraj az tak bardzo nie imponowal, Chela zagral beznadziejny mecz i popelnil bardzo duzo niewymuszonych bledow, a Gonzo to wykorzystał.
Mysle, ze dzis bedzie calkiem ladny mecz, ale ze wygra go Włoch Volandri. Zaryzykuje nawet i stwierdze ze wygra go 2:0.
Volandri win @2.24
Volandri win 2:0 @4.2
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 12:19, 12 Maj 2007    Temat postu:

Volandri zmiotl federera i berdycha? to raczej oni sami siebie zmiotli.Ogladalem oba mecze wiec wiem o czym mowie a liczba niewymuszonych bledow jednego i drugiego przeciwnika Wlocha tylko potwierdza moje slowa.

a co do bledow Cheli to moze bys nauvczyl sie rozrozniac bledy wymuszone od niewymuszonych Smile nie chce byc zle odebrany ale przeciez wczoraj Chela byl zmuszany do bledow dobrymi zagraniami Gonza a rzadko sie zdarzalo zeby sam zepsul prostA pilke Smile jesli myslisz ze bylo inaczej to chyba ogladalismy inne mecze.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 12:23, 12 Maj 2007    Temat postu:

Serwis Volandriego nie zrobil na Tobie zadnego wrazenia? Nie mowie o ilosci asow, ale naprawde mial niezle serwisy, pierwszy jak i drugi, do tego ten backhand. Gonzo nie bedzie mial latwo, na pewno.
"Sami siebie zmietli" oszczedzil bys sobie takie komentarze, czyli wszystkie 3 wygrane, z Berdychem, Fedexem, Gasquetem to zasluga jego przeciwnikow tak? On tylko stal i sie przygladal jak sami siebie zmiataja

Jesli juz idziesz takim tokiem myslenia, to Chela tez sam siebie zmiotl.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 12:30, 12 Maj 2007    Temat postu:

Nie no z serwisem to juz w ogole przesadziles Jesli uwazasz serwis Wlocha za dobry to nie mamy o czym rozmawiac.Moim zdaniem jest to jego najslabszy element , w jego serwisie nie ma ani mocy ani rotacji.Jest to zwykle wprowadzenie pilki do gry.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 12:43, 12 Maj 2007    Temat postu:

Hehe : ) spoko, zobaczymy zreszta, zaraz sie zacznie mecz

Gonzo go zabił, jestem pod wrazeniem, w jakim stylu i z jaka latwoscia..

Zwracam honor.
Powrót do góry
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:34, 12 Maj 2007    Temat postu:

Juz po recenzji Rogiego i Vendetty (witam na forum0 na temat gry Gonza bylem niemal pewien ze Chilijczyk bedzie w finale. Wyik meczu z Pippo troche mnie zaskoczyl. Wloch grajacy tenis zycia (mimo tego ze trafial na rywali ktorzy grali fatalnie jak juz zostalo powiedziane) przezyl wielkie rozczarowanie.
Gonzalez zdaje sie wracac do formy z Ao i dobrze. slyszalem mnostwo glosow ze po tym finale "peknie" i bedzie graczem przecietnym.
Dzis go nie widzialem i mam kolejne pytanie - jak funkcjonowal jego backhand bo slyszalem ze wczoraj z chela srednio a to uderzenie bedzie kluczowe w jutrzejszym pojedynku, prawdopodobnie z rafa?

Co do Volandriego to gratulacje za swieta gre, wg mnie osaigna tu najbardziej wartosciowe zwyciestwa w karierze glownie pokonanie federera zasluguje na uwage ( jakie by ono nie bylo - ogral mistrza w 2 setach!). Berdych i Gasquet to tez nie byle jacy zawodnicy i jeszcze nieraz o nich uslyszymy w przyszlosci.

przepraszam ale musze oglosci wszem i wobec ze Davydenko prowadzi 6-5 i w najgorszym dla niego wypadku zmusi Rafe po raz peirwszy w tym sezonie na krotach zimnych do grania tie-breaka!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aneta



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:30, 12 Maj 2007    Temat postu:

Nadal już wygrał w tiebreaku 1 seta, w drugim pewnie tez nie będzie łatwo, jest 2-1.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 16:45, 12 Maj 2007    Temat postu:

Teraz jest po 3, dwa pierwsze gemy dwa przełamania, Davydenko gra nadzwyczaj dobrze ale Rafa i tak da radę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:51, 12 Maj 2007    Temat postu:

czapki z glow przed Nikolayem . nie zaleznie od tego jak ten polfinal sie skonczy od dzis zaczynam darzyc Rosjanina nalezytym szacunkiem . moge sie tylko posilowac "suchym" wynikiem , ale czuje ze tam trwa mordercza walka , ba jestem tego pewny . 2 godziny gry na Campo Centrale a Rafa ciagle nie moze byc pewny ze to jego po ostatniej pilce bedzie na wierzchu . z drugiej strony moze Rafa walczy nie tylko z Nikolayem ale i z bolami glowy Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 17:01, 12 Maj 2007    Temat postu:

Przełamanie dla Rafy i mamy 5-3, ten gem seriwsowy Rafy chyba przesądzi sprawę, chociaż na razie 30 - 0 dla rosjanina.
...........................................................................................................
Żeby nie pisać posta pod postem, mamy kolejnego tie-breaka w tym świetnym meczu. Chociaż moim faworytem jest oczywiście Rafa to naprawdę jestem pod wrażeniem gry Davidienki-szacunek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 17:32, 12 Maj 2007    Temat postu:

wymiekam co za mecz!!!!!!!!! 6:3 w tie breaku i 6:6
Powrót do góry
aneta



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:39, 12 Maj 2007    Temat postu:

ja też wymiękam bo grają trzeciego seta :/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IceTea



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sopot

PostWysłany: Sob 17:48, 12 Maj 2007    Temat postu:

No nie, zaczyna się trzeci set, a na zegarku już prawie 3 godziny meczu Shocked Nie sądziłem, że Dawidienko będzie aż taki mocny dzisiaj; kto wie może Rosjanin przerwie serię Rafy Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje ATP / Zakończone Turnieje ATP / ATP 2007 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin