Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

TMS Rzym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje ATP / Zakończone Turnieje ATP / ATP 2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aneta



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:10, 11 Maj 2007    Temat postu:

już 6-2 ale przez 50 minut, pewnie przez to że ziemia, bo wynik nie wskazuje na jakieś problemy Nadala
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:28, 11 Maj 2007    Temat postu:

Masta_Blasta napisał:
Do tej siły psychicznej to nie jestem taki przekonany,Rzym i RG przegrał bardziej w głowie aniżeli na korcie.


To jest problem na ktory cierpi wiekszosc fanow Szwajcara. Mianowicie przekonanie ze Federer jest robotem,maszyna do wygrywania. No ok moze i przegral w glowie ale widac golym okiem ze formy tez i to bardzo mu brakuje. Poza tym zgadzam sie z Rogim co do jego sily psychicznej. Przeciez wystarczy siegnac pamiecia i skojarzyc jak szwajcar zachowywal sie po porazkach. Traktowal je jakby ich nie bylo i staral sie w kazdym meczu grac swoj tenis. tak samo bylo przed Ao (przegral z A-Rpdem), przed Us Open (porazka z Murrayem). Wyjatkiem sa mecze z Nadalem na ktorego gre na clayu Roger nie znalazl skutecznego antidotum.

Volandri-Berdych 62 63 - turniej zycia Wlocha,wierze ze w koncu zacznie grac na miare swoich mozliwosci i piac sie w gore rankingu. takie sukcesy jak ogranie Feda,gasqueta czy berdycha rokuja dobrze, daja nadzieje na stabilizacje. Mam nadzieje ze nie wroci do dawnego, sredniego poziomu.

Nadal-djokovic - mecz w toku , stan : 6-2 2-2
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:06, 11 Maj 2007    Temat postu:

nadal djokovic 6-2, 6-3. Miał byc ciężki mecz dla Nadala, a skończył sie jak zwykle atwym zwyciestwem. Myslałam, że w drugim secie Djokovic troche lepiej wypadnie. No ale na ziemi z Nadalem nikt nie ma szans. Nudne to juz jest
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:37, 11 Maj 2007    Temat postu:

nie ma i raczej nie bedzie mocnych na Rafaela Nadala . tak patrze na jego sylwetke i co widze ? lewa reka swa razy grubsza od prawej , czy tak wygladali mistrzowie kortow ziemnych z przed lat ? ( genialny Bjoern Borg itp.) Question Question . wracajac do dzisiejszego meczu Rafaela z Djokoviciem to mecz byl pokazem sily Nadala , mimo ze Serb gral madrze ,mocno , pewnie i dokladnie to w starciu z ta "bestia" szans wiekszych nie mial , Nadal odbijal niemal wszystko co nadlatywalo ze strony Novaka , mijal go w sobiej tylko znany sposob , czyli nieprawdopodobny Confused , Novak jednak pokazal klase po perfekcyjnych forhendach i bekhendach ze strony tylko szeroko sie usmiechal , jakby chcial wyrazic swa niemoc , a jednoczesnie podziw nad fantastycznymi umiejetnosciami gry obronnej Rafy .
podsymowujac Djokovic nie jest jeszcze gotowy na probe sil z tenisista nr2 na pomaranczowej ziemi Confused . nie bedzie wielkim ryzykiem jesli napisze ze Puchar Muszkieterow juz nalezy do Nadala , po prostu gosc zamyka wszystkim droge do triumfu . by go zdetronizowac potrzebny bylby ktos fantastycznie uderzajacy z glebi kortu , mistrz agresywnej gry przy siatce no i najlepiej zeby mial do tego konskia sile , wytrzymalosc i sprawnosc tygrysa . jesli by sie uprzec to mozna Federera podciagnac pod te wymogi , tak wiec nie pozostaje nic innego jak czekac na final Roland Garros z ich udzialem .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:53, 11 Maj 2007    Temat postu:

Zgadzam sie z wszystkimi pochlebnymi opiniami na temat Rafy, jezeli na dzien dzisiejszy ktos zasluguje na tytul na Rg to tylko on. Koles jest niesamowity a rekord 75 kolejnych wygranych na "cegle" bedize dalej srubowal i wywinduje go do niewyobrazalnej dla prawdopodobnie kogokolwiek granicy.
Oczywiscie jakos rpzezyje dominacje Hiszpana jak jego kibice , czy tez kibice Roddicka (pozdro dla filipa:p) znopsili dominacje mojego ulubionego gracza. Z tymze Roger na trawie czy hardzie czasami tracil seta, na betonie nawet zdarzalo mu sie mecz przegrac a Nadal po prostu zmiata wszystkich z kortu w okrutny sposob oddajac max 5-6 gemow. Ja juz nawet nie szukam kogos kto mu seta urwie, zastanawiam sie kto bedzie w stanie doprowadzic do tie-breaka w meczu na "maczce" z tym Hiszpanem.

Jutro rywalem 21-letniego niespelna gracza z Manacor bedzie odradzajacy sie Davydenko, ale bez wiekszych szans dla rosjanina, swoja droga ciekawe czy juz dzis pakuje sie i oczekuje podrozy do Hamburga?

Z niecierpliwoscia czekam na ostatni cwiercfinal , chcialbym obejrzec jutro spotkanie Volandri-Gonzalez.


Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Pią 19:34, 11 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:05, 11 Maj 2007    Temat postu:

nie bede odkrywczy jesli napisze ze dominacje Nadala mozna porownac do tej niesamowitej serii Federera na trawie , Szwajcar oczywiscie nije wygral az tylu meczy na swojej koronnej nawierzchni , a tylko dlatego ze na trawie gra sie przez miesiac w roku ( w przypadku Federera trzy tygodnie ) . trudno te niesamowite serie porownywac . obie sa rekordowymi wyczynami . i tak nasuwa mi sie pytanie jak myslicie . predzej Rafa przegra na ziemi czy Federer na trawie ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:12, 11 Maj 2007    Temat postu:

Rogi napisał:
i tak nasuwa mi sie pytanie jak myslicie . predzej Rafa przegra na ziemi czy Federer na trawie ?


hehe dobre pytanie i trudne by jednoznacznie odpowiedziec. Teoretycznie szwajcar ma mniej meczy do rozegrania czyli mniej szans na porazke. Z drugiej strony obecna pewnosc siebie i nieprawdopodobna dminacja Nadala na clayu sprawia ze w tym roku nie przegra raczej na pewno. Roger obecnie bez wyrazu i logicznie rzecz ujmujac wydawac by sie moglo ze predzej czy pozniej peknie na trawie ale czy w tym roku?

Jeszcze jedna strona medalu przedstawia sytacje Samprasa ktory tez niemilosiernie meczyl sie na clayu i ludzie przepowiadali mu porazke na trawie. fachowcy wowczas nie tracili glowy i jednoznacznie mowili: " poczekajcie do czerwca, dajcie mu tylko zobaczyc te zielone trawniki, to jego dom, tam znowu nie ebdzie mial sobie rownych i rzeczywiscie tak bylo dopoki nie pojawil sie....Roger Federer.

Odpowiedzi na pytanie nie udzielilem ale wydaje mi sie ze jezeli szwajcar nie przegra na grassie w tym roku to bedzie dluzej niepokonany na trawie niz Nadal na "maczce".


Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Pią 19:37, 11 Maj 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:24, 11 Maj 2007    Temat postu:

Rogi napisał:
.. i tak nasuwa mi sie pytanie jak myslicie . predzej Rafa przegra na ziemi czy Federer na trawie ?


Mysle,że prędzej Rafa przegra na ziemi, pewnie jeszcze nie w tym sezonie, ale może w nastepnych. Napewno znajdzie sie osoba, która go pokona, najblizej był Federer i mysle, ze jest w stanie pokonac Nadala, kiedy to sie satnie przewidziec nie potrafie . Ale pewnie nie w tym roku. A turniei na trawie jest zdecydowanie mniej niż na ziemi, więc jest mniej mozliwosci pokonania Feda
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:31, 11 Maj 2007    Temat postu:

Rafa ledwo ogral Novaka a juz gra z Moya w deblu - ich rywalami sa slynni bracia Bryanowie - ciekawe jak sie potoczy ta rywalizacja ale wydaje mi sie ze amerykanie wygraja. To chyba jeden z nielicznych przypadkow ze na clayu Usa goruje nad Hiszpania

Ostatnio chyba podczas rg'06 Blake ogral Almagro.

Alez Rafa ma zdrowie.

post nr 600
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 19:38, 11 Maj 2007    Temat postu:

Ma zdrowie, ale pewnie tylko do czasu. Przeciez dzis Tomaszewski mowil, ze Nadal mial zawroty glowy i omdlenie po meczu z Bracciali'm i wczoraj po meczu z Miszka. Dzis co prawda widac tego nie bylo bo facet smigal po korcie jak maly odrzutowiec, ale jego organizm kiedys w koncu powie dosc. Tylko zeby to dosc nie oznaczalo konca kariery bo Rafik eksploatuje swoje cialo na korcie ponad miare .
Powrót do góry
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:46, 11 Maj 2007    Temat postu:

goska79 napisał:
Ma zdrowie, ale pewnie tylko do czasu. Przeciez dzis Tomaszewski mowil, ze Nadal mial zawroty glowy i omdlenie po meczu z Bracciali'm i wczoraj po meczu z Miszka. Dzis co prawda widac tego nie bylo bo facet smigal po korcie jak maly odrzutowiec, ale jego organizm kiedys w koncu powie dosc. Tylko zeby to dosc nie oznaczalo konca kariery bo Rafik eksploatuje swoje cialo na korcie ponad miare .


Witam po raz kolejny i mam nadzieje ze jeszcze kilka osob ze sportsboardu do nas zajrzy
Co do zdrowia to sie w zupelnosci zgadzam, czuje ze Rafa zgarnie wszystko na clayu powalczy na trawie a druga czesc roku bedzie dla niego taka jak w poprzednim sezonie: przemczenie klopoty z nogami itp

Co do opinii ze skonczy tak jak inni clayowcy to jest ostrozniejszy, on w dziecinstwie trenowal pilke nozna a jak wiadomo i moge to na podstawie swoich doswiadczen potwierdzic nie bedzie mial wiekszych problemow z regeneracja miesni.jednak jego kibice musze sie przyzwyczaic ze nie bedize wytrzymywal calych sezonow. w tym roku tez poczatek mial slaby i takie sytuacje jak wycofania, przerwy w grze, kontuzje sa w jego przypadku niemal nieodzowne. do tego nie ma tak grubej kosci jak Roger chociazby co tez wplywa na kontuzje.
tak to jzu jest jak braki techniczne sie nie tyle niweluje ile sie calkowicie eliminuje przygotowanie fizycznym co ma miejsce w przypadku Rafaela.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
złośliwa



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 21:44, 11 Maj 2007    Temat postu:

Dość często, powtarza się się wśród forumowiczów opinia o tym, że Nadal nie wytrzyma długo pod względem zdrowotnym przy swoim stylu gry, właściwie oczekuje się na to od początku jego kariery. Nie omijają go kontuzje, to prawda, jednak nie jest w tym jakimś nadzwyczajnym wyjątkiem. Gra zawodowo od 2001 roku i jak dla mnie jego kariera świetnie się rozwija. Być może, że zapłaci kiedyś cenę za niesamowitą waleczność i ambicję i jego kariera nie będzie trwała długo. I co z tego. Osiągnie tyle, ile wielu razem wziętych ,znakomitych tenisistów nie osiągnie przez całe swoje życie. W ubiegłym roku, już po wygranu RG, powiedział na konferencji prasowej, że chce jeszcze lepiej grać na innych nawierzchniach, w tym na ziemi, czym wywołał lekką konsternację wśród dziennikarzy. Co miał na myśli, widać w tym roku. Ma dopiero 21 lat, jest niewiarygodnie ambitny i waleczny, ma charakter wojownika i chce doskonalić swój tenis. Do tego ciężko pracuje, bo jak mawia jego wujek i trener - na korcie nie wierzy w szczęście, tylko w ciężko pracę. Właśnie tą intensywnością swoich tenisowych poczynań, bije na głowę wszystkich młodych graczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 6:48, 12 Maj 2007    Temat postu:

złośliwa napisał:
Nie omijają go kontuzje, to prawda, jednak nie jest w tym jakimś nadzwyczajnym wyjątkiem. Gra zawodowo od 2001 roku i jak dla mnie jego kariera świetnie się rozwija. Być może, że zapłaci kiedyś cenę za niesamowitą waleczność i ambicję i jego kariera nie będzie trwała długo. I co z tego. Osiągnie tyle, ile wielu razem wziętych ,znakomitych tenisistów nie osiągnie przez całe swoje życie. W ubiegłym roku, już po wygranu RG, powiedział na konferencji prasowej, że chce jeszcze lepiej grać na innych nawierzchniach, w tym na ziemi, czym wywołał lekką konsternację wśród dziennikarzy. Co miał na myśli, widać w tym roku. Ma dopiero 21 lat, jest niewiarygodnie ambitny i waleczny, ma charakter wojownika i chce doskonalić swój tenis. Do tego ciężko pracuje, bo jak mawia jego wujek i trener - na korcie nie wierzy w szczęście, tylko w ciężko pracę. Właśnie tą intensywnością swoich tenisowych poczynań, bije na głowę wszystkich młodych graczy.


Przeciez, ja tego nie neguje. Ani jego swietnie rozwijajacej sie kariery, ani jego wspanialych osiagniec. Po prostu obawiam sie, ze facet doprowadzi do wymeczenia wlasnego organizmu. Zawroty glowy i omdlenia nie biora sie z niczego. A przeciez czeka go strasznie trudny okres, zapewne wygra Rzym, potem Hamburg i RG gdzie pewnie takze wygra, albo dojdzie do finalow i od razu przeskok na trawe bez dnia wypoczynku. Przy jego stylu gry to bedzie mordercza dawka, a Hiszpan chce jeszcze grac debla. No, ale z drugiej strony On zna wlasny organizm lepiej i wie na ile moze sobie pozwolic.
Strasznie mnie ciekawi mecz pomiedzy Pippo, a Gonzem, oczekuje swietnego widowiska i mam nadzieje, ze sie nie zawiode.
Powrót do góry
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:25, 12 Maj 2007    Temat postu:

Pierwszy półfinal zapowiada sie naprawde interesująco. Volandri z Gonzalezem spotkali się dwa razy (h2h 1-1) oba spotkania odbyły sie właśnie na clayu. Ciezko jednoznacznie stwierdzic który wygra. Włoch rozgrywa turniej swojego zycia gra fenomenalnie i to przed własna publicznoscia. Kolejne swoje mecze wygrywał dość łatwo i naprawde chciałabym aby dzisiaj wygrał.
Natomiast drugim półfinale zapewne znowu powieje nudą Confused Davydenko z Nadalem wiekszych szans nie ma, dobrze będzie jak ugra z 7-8 gemów.
Nadal z Moya wczoraj przegrali z Brayanami 3-6, 3-6.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:52, 12 Maj 2007    Temat postu:

heh jeszcze odnosnie Nadala to bron Boze chybanikt tu nie neguje jego osiagniec - kurde gosc jest w moim wieku a juz takie wielkie sukcesy. w miedzyczasie zdarzyl zlapac kilka kontuzji czy spadkow formy. Tego nie mozna nie podziwiac. A poki co hiszpan nie daje sie zadnym kontuzjom, insynuacjom fachowcow tylko gra swoje i z roku na rok jest coraz potezniejszy na "cegle" i coraz lepiej sobie radzi na innych nawierzchniach.

A propo Gonza to mam pytanie do tych co widzieli go w akcji w Rzymie. W jakiej jest formie? pewnie do tej z Ao daleko ale chcialbym cokolwiek wiedziec, Volandriego widzialem ale nie wiem czemu dzis Obstawialbym triumf Chilijczyka, mimo ze na foro Italico wydaje sie dla mnie anonimowy.
Ten polfinal rzeczywiscie hitowy, ale 2 mecz pomiedzy Davydenko a rafa juz teraz ma chyba zwyciezce.

Nie moge sie nadziwic ze Rosjanin taki wynik w Rzymie zrobil,bo ja juz wspominalem bylem niemal pewien ze jego organizm odreagowuje poprzednie 2 niezwykle intensywne sezony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje ATP / Zakończone Turnieje ATP / ATP 2007 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin