Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

TMS Paryż (29.10 - 04.11.2007)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje ATP / Zakończone Turnieje ATP / ATP 2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukurykupryku



Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z nienacka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:02, 02 Lis 2007    Temat postu:

Cudownie 7-6 6-7 6-2 i wygrana Nalbandiana. Piękny mecz, zacięte wymiany, no brawa dla obu panów. Teraz czekam tylko żeby Rysiu ograł Murraya, aczkolwiek nasza durna telewizja najlepszego meczu o mastersa nie pokaże, no bo po co, lepiej dać lige rosyjską.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:19, 02 Lis 2007    Temat postu:

Ja złapałem się tylko na pierwszego seta pojedynku Ferrer-Nalbandian. Z tego, co widziałem mecz był naprawdę dobry. Cieszę się ze zwycięstwa Argentyńczyka, bo czas chociaż trochę powetować sobie nieudany sezon . Szkoda, że nie ma już szans na Masters, bo wówczas tytuł Federera nie byłby aż tak jasną sprawą... Baghdatis ma końcówkę sezonu prawie tak udaną jak Argentyńczyk. Odwrotne crossy z forehandu Robredo nie robiły dzisiaj na nim najmniejszego wrażenie i awansował do półfinału in straight sets. Gdyby jeszcze trochę bardziej ustabilizował formę, miałby spore szanse na tytuł w Paryżu. Za chwilę zacznie się mecz Nadala, który może być dla niego ciężką przeprawą. Nie gra najlepiej, a z Youzhnym szło mu bardzo różnie. Nie wiem jak z formą u Rosjanina, ale Mikhail może postarać się o niespodziankę. Tfu... tfu.. odpukać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rusishe bandit home !
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:34, 02 Lis 2007    Temat postu:

Naprawde bardzo dobry mecz w wykonaniu obu Latynosów. Chłopaki przez dwa sety grali równo i łeb w łeb. Wymiany były zacięte, obaj aż prawie gryźli dywan, żeby dobiec do tej jeszcze jednej piłki. I jeden i drugi mają w swoich uderzeniach doskonałe wyczucie geometrii kortu. Szachowali sie w długich wymianach aż w końcu jeden albo drugi skończył lub popsuł. Akcje pod siatką były prawdziwą ozdobą tego spotkania, ja już wspomniałam wyżej, że w drugim tajbreku Nalbi zginął przez tą nadmierna ilośc skrutów. No ale taka już widać jest jego uroda, że jak nie przekombinuje to sie nie nauczy . Trzeci set to juz była formalność Argentyńczyka, Ferera opuściły siły, Nalb nic a nic nie spóścił z tonu. Naprawde bravo i jeszcez raz bravo.

Choroba żałuje, że nie zobacze meczu Mishy z Rafą. Nie ukrywam, że forma Nadala raczej guzik mnie obchodzi i to nie jemu kibicuje w tym ćwierćfinale. Bardziej sie interesuje w jakiej dyspozycji jest Rosjanin, bo kurcze jako jedyny, na tle całej ekipy Sborne prezentuje, póki co poprawną gre, a w przededniu finału DC jest to ważne.

DAVAI Misiek :hurra:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:38, 02 Lis 2007    Temat postu:

Zdziwilem sie ze to Ferrer wlasnie pierwszy zaczął nie domagac . myslalem ze David moze biegac w nieskonczonosc :hyhy: a on spuchł po dwoch i pol godzinkach ( ale slabiak :] ) Nie no respekt i plus za lwia wręcz ambicje i wole walki , tylko az czasami jest w tym wszystkim ambitny do przesady , nie kazda piłke da sie dogonic , przebic na druga strone , czasem warto odpuscic , to procentuje często w decydujących momentach . Nalbi nie gral wielkiego meczu sporo bylo szarpania i strzalow ale znów wszystko przetrwal a kiedy bylo trzeba błyszczal spoko , technika i precyzją . I chcą nie chcąc stal sie katem Hiszpanów w turnieju Czemu on tak nie grał wczesniej ? jak dla mnie faworyt nr2 imprezy , ( nie chce mi sie wierzyc by Nadal po raz drugi sie zblaznil w meczu z nim ) No ale po cichu licze ze to bedzie turniej dla Cypru .
zywie nadzieje ze Marcos jest w stanie dzien po dniu pokonac Nadala i Nalbandiana z ktorym w przeszlosci radzil sobie swietnie .
Nie zapominac tez nalezy d mlodych głodnych jak nigdy wilczkach z ostatniego cwiercfinału I Murray i Gasquet nie sa bez szans nawet na wygraną . Turniej otwarty jak nigdy . Ale najwiecej szans mimo wszystko przyznawał bym Nadalowi , moze nie jest w szczytowej formie ale cos czuje ze przypomni ze jest fighterem z krwi i kosci , bo przeciez tylko tacy wygrywaja wielkie turnieje bedąc w slabszej dyspozycji .
Od triumfu w Sttutgarcie mineły cztery miesiące ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andy23



Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 20:48, 02 Lis 2007    Temat postu:

Właśnie Rafa daje lekcje gry michałkowi (specjalnie z małej litery, żeby było widac kto jest lepszy). Właśnie jest 4:2 dla Rafy i ma breakea na 5:2. VAMOS
Już jest 5:2
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Murad



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:56, 02 Lis 2007    Temat postu:

Rafael Nadal pokonał Michaiła Jużnego 6-4 6-2.
Tym samym Rosjanin stracił szanse na występ w Masters Cup.

W walce o ostatnie miejsce w MC liczy się już tylko trzech zawodników:
Marcos Baghdatis, Richard Gasquet i Andy Murray.
Cudownie!
Cypryjczyk ma małe szanse.
Marcos musiałby wygrać turniej, a jego rywalem w finale musiałby być David Nalbandian, który juz szans nie ma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:00, 02 Lis 2007    Temat postu:

6-4 -6-2 w ponad 1,5 h :] , Rogerowi to by góra godzine zajęło ...
Ale mniejsza z tym . Misza gapa ! sugerując sie suchym wynikiem nie zaistnial w tym pojedynku :zdegustowany: , a przeciez on jak mało kto potrafi spacyfikowac Parrere . Zrobil to i w Dubaiu i rok temu w NY I Na wimblu mial go juz na łopatkach , a tu co ? 50 % wygranych pilek po pierwszym serwisie , tony niewymuszonych błedow . Nie takiego Misze pamiętam :zdegustowany:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andy23



Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 21:02, 02 Lis 2007    Temat postu:

Bardzo mnie cieszy zwycięstwo Rafy. Coś mi się zdaje że Rafa wygra ten turniej. Jest strasznie ambitny, a po niepowodzeniu w Madrycie będzie chciał dokopac Nalbiemu. Vamos.
P.S. Dawno ni świętowałem sukcesu Rafki. Najwyższy czas:-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:13, 02 Lis 2007    Temat postu:

Sydney napisał:
6-4 -6-2 w ponad 1,5 h :] , Rogerowi to by góra godzine zajęło ...


Ale nie zajmie, bo już go w turnieju nie ma. Nie bardzo rozumiem sens tego porównania.

Sądząc po statystykach Rafa rozegrał bardzo średni mecz. Nie ma Rogera, nie ma Novaka... jednak wątpię, aby Hiszpan to wykorzystał. Baghdatis jest w dosyć dobrej formie i to on powinien zostać co najmniej finalistą paryskiego turnieju. Bardzo dobrze serwuje, więc Nadal będzie musiał mocno pilnować swojego podania, a z tym bywa u niego różnie. Marcos pokazał dzisiaj, że stać go na długie utrzymywanie piłki w korcie, a Rafa popełnia sporo, jak na siebie, niewymuszonych błędów. Oczywiście Hiszpan nie zapomniał nagle jak się gra, więc jeśli Baghdatis pozwoli sobie na kilka dołków w trakcie meczu, wszystko może rozstrzygnąć się na korzyść Nadala. Jednak lekkim faworytem tego pojedynku będzie, jak dla mnie, Cypryjczyk.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raddcik



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stamtąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:41, 02 Lis 2007    Temat postu:

a dla mnie faworytem bedzie hiszpan,Rafa jest w paryzu w lepszej formie niz w madrycie zreszta Marcos tez lepiej gra w "Bercy",ale ostatnie ich spotkanie wygral Nadal i o tym trzeba pamietac , no i wszyscy wiemy jak Rafa lubi Paryż,patrzac na wynik meczu z Misza z ktorym nigdy latwo nie mial jest w solidnej formie,a jezeli Marcos zagra tak jak dzis i wczoraj to moze byc swietne widowisko i takie pewnie bedzie,jak juz wczesniej napisalem stawiam na Rafe...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:48, 02 Lis 2007    Temat postu:

Z tym Paryżem to prawda. Niech Francuzi żałują, że Rafael nie urodził się nad Sekwaną :hyhy:. Dużo zależy od Marcosa - jeśli meczu nie przegra w głowie, to Rafie może być naprawdę ciężko. Taka mała rada dla Hiszpana: pilnować długości piłek, żeby uniemożliwić Baghdatisowi podejście do siatki. Z tym jest bardzo różnie u Rafy, co może mieć jutro spore znaczenie. Ehhh... nie wiem, czemu się tak pesymistycznie nastawiam. Oby mnie Nadal za to pokarał zwycięstwem .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Murad



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:59, 02 Lis 2007    Temat postu:

Brawo Rysiu!

Richard Gasquet pokonał Andy'ego Murray'a 6-3 0-6 6-4.
Masters Cup tuż, tuż.

Jestem ciekaw jak Marcos zagra z Rafą.
Myślę, że może powalczyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raddcik



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stamtąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:00, 02 Lis 2007    Temat postu:

Richard Gasquet pokonał Andy'ego Murraya 6:3 0:6 6:4 :padam: :padam: i został czwartym ostatnim półfinalistą Paryskiego Mastersa <Allez Richard!> prawda Murad ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kubecki



Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Serbia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:07, 02 Lis 2007    Temat postu:

i powinien w 1/2 dostac lanie od Nalbandiana jestem niepocieszony porażką Murray'a.. SadSad liczylem na niego.. Teraz pozostaje tylko Nalbi ! Vamos David !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:11, 02 Lis 2007    Temat postu:

Z tym laniem, to niekoniecznie. Pokonał będącego w gazie Murraya, co świadczy o jego formie. Na dodatek uporał się w półtora godziny, więc będzie wypoczęty. Co innego Nalbi, który miał dzisiaj maraton i jutro powinno się to odezwać. Poza tym Gasquet ma za sobą publiczność... Myślę, że w tym spotkaniu zadecydują elementy "pozatenisowe" i dlatego też stawiam na Richarda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje ATP / Zakończone Turnieje ATP / ATP 2007 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 7 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin