Australian Open 2009 - Turniej Kobiet

LL

Jelena w następnej rundzie zagra z Klejbanową, powinna sobie z nią poradzić, jak ona znajdzie się w ćwierćfinale to zwariuję, tak ją bardzo lubię.

Isha

Morgenstern

Też mam nadzieję, że Dokić poradzi sobie z Kleybanową. Cieszę się, że tak dobrze idzie jej na Australian Open i mam nadzieję, że ten turniej będzie początkiem powrotu Dokić do światowej czołówki tenisa.

Szkoda tylko, że po drodze musiała pokonać Caro. Przed meczem byłem pewien, że Wozniacki poradzi sobie z Australijką bez większych problemów. Pierwszy set zdawał się to potwierdzać. Z biegiem czasu Dunka jednak grała coraz gorzej. Stanęła ze trzy metry za linią końcową i przebijała piłki bez żadnego pomysłu. Albo przez środek, albo w pole serwisowe przeciwniczki. Nie rozumiem takiego sposobu gry z jej strony. Z Sereną Williams w Sydney atakowała, grała agrsywnie i pomimo porażki zagrała jeden z najlepszych meczów w życiu. Liczyłem, że będzie starała się grać w takim stylu w kolejnych swoich występach. Tymaczasem dzisiaj zagrała bardzo pasywnie. Do tego doszło jeszcze dużo niewymuszonych błędów i efekt jest taki, że trzeba pakować walizki zaledwie po trzech meczach.

Dodać muszę też, że zaimponowała mi Dokić. Nie poddała się po pierwszym secie, dzielnie walczyła, widać było jak bardzo zależy jej na tym zwycięstwie.

No, ale trudno. Teraz Caro musi wyciągnąć wnioski z porażki, aby taki mecz jak ten dzisiejszy już jej się nie przydarzył.

LL

Dokić dostanie sporo punktów do rankingu za tę czwartą rundę, albo nawet ćwierćfinał, a to pozwoli się jej bardzo przesunąć w rankingu, bo różnice na tych dalszych miejscach są małe. Powiedziałem przed tym turniejem, że to chyba ostatnia szansa Jeleny, aby się odbudować i zaistnieć w tych kobiecych rozgrywkach. Bez wątpienia Dokić ma talent, ale przez wiele lat m.in. przez ojczulka się on marnował, mam nadzieję, że tegoroczny Australian Open będzie punktem zwrotnym w karierze Australijki. Musicie mi wybaczyć, że tak dużo o niej piszę, ale bardzo ją polubiłem, bo ona pomimo tych przeciwności losu się nie poddała, walczyła i wywalczyła już IV rundę turnieju wielkoszlemowego, bidusia miała depresję

Yannick

Ja także się ciesze z powrotu Jeleny i nie wyobrażam sobie aby miała jakieś problemy z Rosjanką która jak widzieliśmy ma kłopoty z wagą delikatnie mówiąc.Jestem spokojny o ten mecz i już czekam na mecz JANKOVIC-DOKIC ....Oj,będzie się działo! !!

ciocia zło

LL

No właśnie, nie obawiam się tej Klejbanowej, oczywiście wszystko się może zdarzyć, niemniej jednak bardziej boję się Safiny, ona zawsze jest groźna. Zobaczymy jak to wszystko się potoczy, bo każdy dzień w życiu tenisistki jest inny.

DUN I LOVE

Piękny sukces Jeleny Dokić. Na koniec meczu pokazali jak jej partner życiowy spojrzał na kumpla z boksu, później się popłakał i wpadł mu w ramiona. Jelen się cieszyła, a jak usiadła an krzesełku też miała łzy w oczach. Emocje się tak mi udzieliły, że sam się wzruszyłem. Wspaniała chwila.

Kolejny mecz teoretycznie do przejścia i jak Jelena odpowiednio podejdzie do tego meczu to jest bardzo duża szansa na 1/4.

LL

Może Jelena zagra turniej życia i dojdzie jeszcze dalej niż 1/4, może zagra tak jak podczas Wimbledonu w 2000 roku. Safina to bardzo dobra zawodniczka, ale np. w turnieju mistrzyń dostała lekkie baty, nie wychodząc z grupy i nie wygrywając nawet seta. Dużo będzie zależeć od podejścia Dokić do poszczególnych meczów, czuję że plany ma bardzo ambitne, że bardzo chce się pokazać no jakby teraz nie patrzeć przed własną publicznością.

gosea

LL,a to nie byl przypadkiem wimbledon 99 ???

Statystyczny

Na Wimbledonie 1999 doszła do 1/4 finału- zagrała wtedy niesamowity mecz z Martiną Hingis. Jako kwalifikantka rozgromiła najwyżej rozstawioną Szwajcarkę 6/2 6/0. W roku 2000 doszła do półfinału.

LL

W sumie można powiedzieć, że te dwa lata były niesamowite, bo w jednym turnieju pokonała w pierwszej rundzie brylującą wówczas na światowych kortach Martinę Hingis, a za rok doszła o rundę dalej, ale nie pokonała żadnej gwiazdy, przegrała dość łatwo z Lindsay Davenport. Jeszcze nawiązując do tej Klejbanowej, to kurde powiem szczerze, że się boję, bo ona wcale nie jest taka zła, a Jelena może za luźno podejść do tego meczu i porażka gotowa.

karinka

Lelenka - Sam 7-6 6-4

mimo tego tb wyglada na w miare łatwy mecz dla Lenki
ale tak naprawde Samantha grala swietnie
i naprawde milo sie patrzylo na ten mecz

w sumie chyba pierwszy raz widzialam od poczatku do konca mecz Sam, i stwierdzam ze dziewczyna naprawde gra fajny tenis

co mnie bardzo bardzo cieszy

LL

Lubię Leloszka, ale w tym meczu kibicowałem Sam, bo ona preferuje taki trochę inny tenis na jaki jest moda w dzisiejszych czasach, czyli walenie piłki przez środek kortu byle mocnej. Nie widziałem dzisiaj pojedynku z udziałem Australijki, ale w ciemno mogę napisać, że Stosur grała dużo serw i wolej, oraz to że bardzo często atakowała przy siatce. Sam to bardzo zdolna tenisistka, ale czegoś jej brakuje, aby się przebić do tej ścisłej czołówki. Dobra dajmy temu spokój, bo ja już sikam w śpioszki, bo jutro rano o 9.30 na pewno zobaczę Jelenę Dokić, mam nadzieję że Jelenka poradzi sobie z Klejbanową, ale nie jest powiedziane, że będzie łatwo Rosjanka ma z pewnościa apetyt na ćwierćfinał i zrobi wszystko, aby pokrzyżować plany Australijki.

Cirie

Obejrzałem dziś mecz Sereny z Peng i muszę stwierdzić, że jestem bardzo zawiedziony postawą Chinki. Pierwszy set to całkowita dominacja Williams, początek miała jakiś niemrawy, ale potem już grała świetnie. W drugim secie całkowicie się zdekoncentrowała, robiła wszystko, żeby przegrać. Peng za to nie zrobiła nic żeby wygrać, miała może ze 3 dobre akcje w meczu. Nie widziałem jej poprzednich pojedynków, ale podejrzewam, że ten był w jej wykonaniu zdecydowanie najsłabszy. Fatalnie serwowała, była generalnie bardzo zestresowana, więc pewnie to miało duży wpływ na jej podanie.

Pojedynek Dementievej ze Stosur b.ładny, jeden z ciekawszych w turnieju pań. Mnóstwo ciekawych zagrań. Lena jest w dobrej formie, co mnie bardzo cieszy. Teraz ciężki mecz z Cibulkovą, może być naprawdę trudno, oby tylko dała radę kondycyjnie to powinno być ok.