Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mozi
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:50, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Co ja mam powiedzieć ? Jutro wstaję rano i liczę na zwycięstwo Dinary. Myślę że to jest jednak możliwe. Serena nie gra na jakimś najwyższym poziomie i pomimo tego że jest to już finał to nie wierzę w jakąś nagłą odmianę, a jeśli Safina zagra przynajmniej tak jak ze Zvonarevą to na pewno powalczy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
gosea
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 4503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią 21:05, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Isha napisał: | damian123 napisał: | Isha napisał: | Ja nie mówię o jakimś niestworzonym haśle 'w najlepszej formie'. Chodzi mi o to, że Serena ze swoich najlepszych meczów (np. finał AO 07 itp.) jest nie do pokonania. |
To zalezy, moze by ją ktoś pokonał bo jak Maria zagrała wtedy to każdy wie  |
Zagrała na tyle na ile jej pozwoliła Serena  |
ha..i tu sie zgodze i malo tego dodam,ze linsi ma korzystny stosunek meczow z Venus bo na wiecej jej Linsi nie pozwolila A co do meczow w WSZ...no coz ja za glowe davenport nie odpowiadam
wracając do tematu to mimo wszystko zycze zwyciestwa Serenie
C'MON
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:16, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja przewiduję dwa warianty jutrzejszego finału, a mianowicie pierwszy to gra prostych błędów z obu stron, dużo nerwów i w ogóle nudny mecz, a drugi wariant to taki, że Serena zagra ten finał jak z Szarapową przed dwoma laty i rozgromi Safinę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mozi
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:25, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No i finał rozpocznie się za kilkanaście minut. Ja jednak uważam że Dinara ma szansę prowadzić grę. Cała otoczka tenisa nie daje jej najmniejszych szans, w ogóle się o niej nie mówi jako faworytce i to myślę że może tylko pomóc.
Ostatnio zmieniony przez Mozi dnia Sob 9:25, 31 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:48, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Serena Williamm - Dinara Safina 6-0 6-3
i własciwie nic wiecej nie trzeba pisac, bo w tym meczu nie dzialo sie nic
Renia grala swoje, Dina nie grała wcale
Dzieki See!
Krolowa na szczycie, własciwy człowiek na własciwym miejscu!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cirie
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:54, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie najgorszy finał wielkoszlemowy w historii, a myślałem, że kilku spotkań nie da się pobić Serena całkowicie zdemolowała Dinarę, pokazując tym samym swoją klasę, Safina nie miała nic do powiedzenia, zagrała tragicznie i powinna o tym meczu jak najbardziej zapomnieć. Jestem ciekawy co z nią teraz będzie, bo trochę się skompromitowała, nie zrozumcie mnie źle, ale po prostu chodzi mi o to czy nie będzie tego teraz rozpamiętywać i czy ten mecz nie wpłynie na jej dyspozycję w kolejnych turniejach.
I tylko dziwi mnie jedno- Dinara zagrała dziś swój drugi finał wielkoszlemowy, ja rozumiem jakby to był jej pierwszy finał, ale czego ona teraz się tak przestraszyła? W finale RG zagrała przecież nieźle, bez kompleksów
Brawo Serena
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosia_O87
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:55, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem po co Safina w ogole na kort wyszla, grala bardzo slabo, wlasciwie juz po pierwszym secie mozna bylo wreczyc trofeum Serenie. Byl to jeden z najbrzydszych finalow w historii, nie dziwie sie, ze trybuny nie byly w pelni wypelnione. Niestety ten mecz pokazuje tylko, ze WTA jest duzo slabsze niz pare lat temu. Serena w slabej formie dochodzi do finalu i wygrywa go, choc trzeba przyznac, ze grala troche lepiej w finale, ale nie byla niedoogrania. Chyba musze na stale sie przerzucic na ATP.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:01, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Serena pokazała, że jest najlepsza na świecie xDD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
damian123
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:04, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
El-Dem napisał: | Jestem ciekawy co z nią teraz będzie, bo trochę się skompromitowała, nie zrozumcie mnie źle, ale po prostu chodzi mi o to czy nie będzie tego teraz rozpamiętywać i czy ten mecz nie wpłynie na jej dyspozycję w kolejnych turniejach.
I tylko dziwi mnie jedno- Dinara zagrała dziś swój drugi finał wielkoszlemowy, ja rozumiem jakby to był jej pierwszy finał, ale czego ona teraz się tak przestraszyła? W finale RG zagrała przecież nieźle, bez kompleksów
|
Wg mnie nic z nią wielkiego nie będzie Poprostu będzie grała tak jak gra no i to tyle.
Natomiast co do drugiego pytania,myśle że przestraszyła sie szansy jaką miała,jakby zagrała na 100 % mogła by pokonać Serene,poprostu nie ma mętalnosci zwyciezcy,przynajmniej tak mi się zdaje.
Ostatnio zmieniony przez damian123 dnia Sob 11:06, 31 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:07, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Gosia_O87 napisał: | Ja nie wiem po co Safina w ogole na kort wyszla... |
moze po to zeby zagrac jak najlepiej, tylko ze jej nie wyszło?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:07, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Przypuszczam, że dzisiaj na miejscu Safin niejeden tenisista by przegrał, Serena dzisiaj miała swój dzień, wychodziło jej prawie wszystko, a że Rosjanka w dodatku tak okrutnie psuła to wynik mamy jaki mamy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gosea
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 4503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Sob 11:07, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Gosia_O87 napisał: | Ja nie wiem po co Safina w ogole na kort wyszla, grala bardzo slabo, wlasciwie juz po pierwszym secie mozna bylo wreczyc trofeum Serenie. Byl to jeden z najbrzydszych finalow w historii, nie dziwie sie, ze trybuny nie byly w pelni wypelnione. Niestety ten mecz pokazuje tylko, ze WTA jest duzo slabsze niz pare lat temu. Serena w slabej formie dochodzi do finalu i wygrywa go, choc trzeba przyznac, ze grala troche lepiej w finale, ale nie byla niedoogrania. Chyba musze na stale sie przerzucic na ATP. |
wszystko co napisalas jest prawda,nic dodac nic ując.
Mecz jeszcze sie nie zacząl a juz sie skonczyl Ludzie na trybunach i przed TV nie zasluzyli sobie na to.
Najgorszy final wielkoszlemowy jaki widzialam.....a myslalam,ze po sezonie 08 gorzej byc nie moze.....jakze sie mylilam.
Brawo Serena
|
|
Powrót do góry |
|
 |
damian123
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:53, 31 Sty 2009 PRZENIESIONY Sob 11:08, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
THE END.
Powiem tylko tyle:Poziom był żenujący,Safina nie istniała,spodziewałem się czegoś lepszego a dostaliśmy wszyscy w sumie mecz godzien 1 rundy,zresztą ostatnio tak się dzieje w Wielkich Szlemach i w całym WTA.
A więc gratulacje Serena i zwycięstwa i zostania numerem jeden no i swietnego meczu.
Na a Safinie pozostaje zyczyc, zeby jak następnym razem dojdzie do finału WS pokazała się z lepszej strony
Ogólnie turniej niestety nie był zbyt ciekawy,Serana nie grała dobrze a mimo wszystko wygrała co nie swiadczy dobrze o tym turnieju.
Zawiodłem sie troszkę na Elenie.Troszkę szkoda że półfinał jej nie wyszedł no ale cóż i tak SF to bardzo dobry rezultat.
No i pozostaje nam czekać cały rok do następnego turnieju rangi Wielkiego Szlema na Antypodach no i liczyc że będzie stał na wyzszym poziomie.
Ostatnio zmieniony przez damian123 dnia Sob 10:54, 31 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Statystyczny
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 2748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wyspy Marshalla Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:54, 31 Sty 2009 PRZENIESIONY Sob 11:09, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To jest niesamowite... Kiedyś mecze między nr 2 i nr 3 kończyły się wynikami typu 7/6 3/6 6/1 lub były jeszcze bardziej wyrównane- epoka Clijsters i Mauresmo...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
damian123
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:59, 31 Sty 2009 PRZENIESIONY Sob 11:09, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Statystyczny napisał: | To jest niesamowite... Kiedyś mecze między nr 2 i nr 3 kończyły się wynikami typu 7/6 3/6 6/1 lub były jeszcze bardziej wyrównane- epoka Clijsters i Mauresmo... |
To niestety jest prawda a teraz oglądamy pogromy,i czasem sie zastanawiam jak ta zawodniczka (to która dostaje takie baty)jest tak wysoko w rankingu(nie jest to aluzja do Safiny,tylko tak ogólnie)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|