Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Miami - temat główny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje WTA / Zakończone Turnieje WTA / WTA 2008
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LL



Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Oleśnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:46, 31 Mar 2008    Temat postu:

Tak jak można było się spodziewać Justine Henin pokonała bardzo gładko swą rosyjską rywalkę Jelenę Wiesninę w dwóch krótkich setach 6:2 6:2. Mam nadzieję, że dzisiaj też wygra Serena i dojdzie do spotkania na które zaraz po rozlosowaniu turniejowej drabinki czekał cały tenisowy świat, a mianowicie chodzi o spotkanie Henin z Sereną Williams. Jeszcze chciałem na koniec mojego posta dodać, że pozytywne wrażenie zrobiła na mnie Venus, może nie miała zbyt wymagającej rywalki, ale Amerykanka momentami grała bardzo starannie, szanując piłkę, a jeżeli Venus gra starannie i szanuje piłkę to znak, że śmiertelnie poważnie traktuje start w Miami. Można też zauważyć to, iż V. Williams przed tym turniejem solidnie trenowała, Amerykanka ma dobry timing, a to bardzo często jest wyznacznikiem poziomu wytrenowania starszej z sióstr Williams. Dla Radia Zet z Poznania Danka Woźnicka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isha



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 4987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:34, 01 Kwi 2008    Temat postu:

No to na fazie półfinałów mogę powiedzieć że:

Sercem za finał : V.Williams - V.Zvonareva
Ale stawiam na : V.Williams - E.Dementieva

Obstawiam że półfinały będą Henin - Venus i Dementieva - Safina. Justine gra słabo ale Serena ma takie wahania formy że pieniądze postawiłbym na Belgijkę. Venus powinna poradzić sobie z Svetą szczególnie że Rosjanka gra słabiutko. Dementieva powinna ograć Jelene ale Serbka jest nieprzewidywalna więc ręki bym sobie uciąć nie dał. W ostatnim ćwierćfinale pewnie wygra Safina bo Vera nie umie z nią grać...

No ale : C'mon Venus, Serena, Jelena i Vera!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rusishe bandit home !
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:48, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Meczu Sereny z Justine wyczekuje niemal jak zbawienia. Wprawdzie takie kąski jak ich ubiegłoroczny finał w Miami zdarzają sie nie często, ale wietrze że może byc powtórka z rozrywki. One obie pojedynki między sobą traktują szalenie ambicjonalnie i myśle, że ich mecze śmialo mozna porównac do tych szlagierów między Fedem i Rafą. Forma Sereny jest dla mnie zagadką jednak to za nia jestem w tym meczu.
Mecz Sviety z Vee to już wogóle czarna magia i gratuluje nerwów tym, którzy męczą sie nad kuponem u buków
W kolejnym ćwierćfinale pomiędzy Leną i Jeleną sprawa jest dla mnie prosta. Dementieva powinna wygrać po dwóch w miare wyrównanych setach.

Bartek napisał:
W ostatnim ćwierćfinale pewnie wygra Safina bo Vera nie umie z nią grać...



A tu to rewanż za Doha jest absolutnie wskazany. Dina teoretycznie trafiła najlepiej jeśli chodzi o zawodniczki które znalazły sie w ćwierćfinale.
Bepa to jednak żadna laska do bicia - może bć ciężko, a nawet ciężej niż z Linzi.

I na koniec moje typy na półfinały:
S. Williams - S. Kuznetsova
D. Safina - E. Dementieva


Ostatnio zmieniony przez Alice dnia Wto 13:49, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LL



Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Oleśnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:35, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Mecz Henin z Sereną zapowiada się pasjonująco i oby na zapowiedziach się nie skończyło. Liczę, że obie panie pokażą tenis na wysokim poziomie, w którym będzie dużo dramaturgii i pięknych wymian. Oczywiście faworytką spotkania jest Belgijka, ale przecież jak to przy każdej nadarzającej się okazji powtarzam, że Serena to Serena z nią liczy się zawsze trzeba. może dojdzie do powtórki z rozrywki czyli do powtórki z ubiegłorocznego finału, wiem, że takie mecze jak ten przed rokiem zdarzają się bardzo rzadko, niemniej liczę na to, że zobaczymy chociaż kawałek dobrego tenisa. Panie w tym turnieju nie grają jakoś specjalnie dobrze, mam tu na myśli Czakwetadze, Lisicki oraz Wiesninę i dlatego liczę, że dzisiaj Serena z Justine zrekompensują nam to.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LL



Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Oleśnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:54, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Serena zagrała przyzwoicie z Kanepi, choć można mieć pewne zastrzeżenia do jej gry w perspektywie zbliżającego się wielkim krokami meczu z Henin. Williams musi się wystrzegać jak ognia prostych, zupełnie niepotrzebnych błędów, które w pojedynku z Estonką nie miały większego znaczenia, a w meczu z Belgijką będą miały znaczenie i to podwójne, ponieważ Henin jest zawodniczką niezmiernie doświadczoną i skrupulatnie wykorzysta każdą pomyłkę rywalki. Co jeszcze musi zrobić młodsza z sióstr Williams w meczu z numerem jeden, ano Amerykanka koniecznie musi dobrze serwować to pozwoli jej utrzymać własne podanie, a w między czasie może liczyć na wpadki serwisowe Justine, które zdarzają jej się o dziwo bardzo często. Dla Radia Zet z Londynu Mariusz Kukliński.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LL



Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Oleśnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:33, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Serena zdemolowała Henin, bo Serena wystrzegała się błędów, bo Serena przyzwoicie serwowała no i wreszcie, bo Serena stosowała niekonwencjonalne jak na jej tenis przystało zagrania, krótkie krosy, podcinane bekhend, ataki przy siatce. Spodziewałem się ostrego uderzenia piłki z linii końcowej przez Amerykankę, ale stało się inaczej, ona postawiła na grę mądrą i techniczną. Nic dodać nic ująć, wynik mówi sam za siebie, 6:2 6:0.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El-Dem
Gość





PostWysłany: Wto 19:40, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Nie podałeś jeszcze jednego, ważnego powodu. Serena wygrała, bo przeciwniczka grała tragicznie.

Liczyłem, że w końcu obejrzę świetny mecz, a wyszło jak zawsze :/


Ostatnio zmieniony przez El-Dem dnia Wto 19:41, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Isha



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 4987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:43, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Głównym powodem było to że Serena zagrała rewelacyjnie :zdegustowany:

Nie dała (oprócz tych 2 gemów) żadnych szans Justine na rozwinięcie skrzydeł. 2 set to już popis Sereny - coś jak AO 07 F Świetna obrona, świetne ataki, rewelacyjny return, dobry serwis. Rewelacyjny występ i jeśli Venus nie pokaże czegoś magicznego to Serena obroni tytuł.

Jestem z niej taaaaaaki dumny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LL



Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Oleśnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:43, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Może i Belgijka nie rozegrała jakiegoś znakomitego meczu, ale Serena wykorzystała to idealnie i przez to rozgromiła tą słynną tenisistkę. Kacper mecz sam się nie wygrał to nie jest takie proste pokonać numer jeden na świecie pomimo, iż on nie gra najlepiej. Zauważyłeś jak grała Serena, ona czekała na błędy ze strony Justine, momentami grała bardzo delikatnie aż za delikatnie i chyba tym wybiła z rytmu Henin, ponieważ ona myślała przed pojedynkiem, że będzie ostre bombardowanie ze strony przeciwniczki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 19:58, 01 Kwi 2008    Temat postu:

więc Serena zdemolowała Henin 62 60
szczerze mówiąc nie pamiętam takiej porażki Belgijki, możliwe że to najgorsza w jej karierze

oczywiście Henin nie zagrała dobrego meczu, ale moim zdaniem grała na poziomie jaki prezentuje od początku sezonu.

natomiast serena zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, grała bardzo inteligentnie, stosowała sporo slajsów, grałą też dużo stosunkowo wysokich piłek i tylko czekała na błędy belgijki, cały czas też wywierała presję na jej serwis

co ciekawe ten mecz miał niemal identyczny przebieg jak mecz z Sharapovą na AO - szybkie prowadzenie rywalki, natychmiastowe odrobienie strat przez Henin , a potem niespodziewana zapaść i porażka 8 lub 9 gemów z rzęu
Powrót do góry
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:00, 01 Kwi 2008    Temat postu:

To, co zaprezentowała dzisiaj Henin jest poniżej wszelkiej krytyki. Nie wychodziło jej nic, nawet jej firmowe backhandy. To jej drugi pojedynek w tym roku z zawodniczką z prawdziwej czołówki (pierwszy: Sharapova na AO) i w obu dostała straszne baty. Nie przedstawia to jej w najlepszym świetle. A Serena? Grała przede wszystkim bardzo mądrze, szanowała piłkę i nie zbijała bąków na korcie. Ciężko pracowała. Nie ustrzegła się prostych błędów i momentów dekoncentracji, ale trwały one bardzo krótko. Jest jak najbardziej zawodniczką do ogrania, ale musi trafić na przeciwniczkę w formie. Spodziewałem się dużo więcej po Belgijce. Nie widziałem jeszcze tak słabego meczu w jej wykonaniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LL



Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Oleśnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:01, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Warto podkreślić, że Serena nie szarżowała, grała spokojnie od początku do końca nie dając się ponieść emocjom. Jeżeli Williams skoryguje jeszcze kilka elementów to może wygrać cały turniej, nie będzie to łatwe, acz nie jest niemożliwe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isha



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 4987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:03, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Henin nie przegrała nigdy ( do tej pory ) meczu w którym wygrała mniej niż 3 gemy

Serena wygrała ten mecz w głowie. Wyszła maksymalnie skoncentrowana - obrała świetną taktykę i kontrolowała emocje. Ktoś na stadionie krzyknął : Kto jest prawdziwym nr 1? Jeśli Serena gra tak jak dziś to ona zdecydowanie. Tak spokojna, opanowana, rozdzielająca piłki - świetna robota :] Justine po prostu ośmieszona doszczętnie

Teraz czekam na mecz z Vee


Ostatnio zmieniony przez Isha dnia Wto 20:04, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Statystyczny



Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 2748
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wyspy Marshalla
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:03, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Tak haku. Sprawdziłem całą historię jej pojedynków od roku 1996 do 2008. Najwyżej przegrała 6/0 6/4 . Tak więc Justine poniosła najwyższą porażkę w historii swoich występów. .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isha



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 4987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:05, 01 Kwi 2008    Temat postu:

K.Clijsters d. J.Henin 6/2 6/1
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje WTA / Zakończone Turnieje WTA / WTA 2008 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin