Doha - temat główny

gosea

kolego czy Ty mozesz pisac posty bez reklamowania sie :]

asiek

Dlaczego zwątpiliście w słynną Sviete. To będzie czarny koń tych zawodów

Grała ostatnio baaardzo mało i będzie wypoczęta...
Dawno jej nie widziałem w akcji a lubie tenis Kuznicowej. Chciałbym by doszła do półfinału.

Ana jeśli utrzyma formę z Zurichu powinna zameldować sie półfinale...

Ja zaś za ciekawszą uważam grupę I :rotfl:. Nie lubie oglądać gry Eleny, Dinary czy Sereny. Venus ujdzie. Powinien być pewny awans sióstr i co w tym takiego interesującego... :]

karinka

ano własnie asiek
z tego powodu ze tak ułozono grupy
ja wcale tej drugiej nie uwazam za bardziej interesujaca
choć w niej sa trzy zawodniczki które lubie
a w 1. tylko dwie

gosea

Tak sie zastanawiam jak to jest z tymi rezerwowymi.....jesli podstawowa zawodniczka rozegra np.jeden mecz a drugiego nie bedzie mogla powiedzmy z powodu kontuzji to czy w takim wypadku rezerwowa moze ja zastąpic??? Czy tylko wtedy jesli ,ktoras wycofa sie jeszcze przed rozpoczeciem spotkan???

LL

Landon

No nie do końca Gośka.

O ile pamiętam, w zeszlym roku Serena skreczowała w pierwszym meczu, a od drugiego grała Bartoli (1. rezerwowa) z jedną już porażką na koncie ;]

Cinek

Tak Landon, ale jeżeli np. zakładając Serena wygra 1 mecz grupowy, a do 2 nie podejdzie - wchodzi Radwańska z 1 wygraną, a jak Serena wygra np. 1 mecz, a w trakcie 2 skreczuje to Radwańska ma 1 wygraną, 1 przegrną i gra ostatni cz grupowy Taka wchodząca poprzez kontuzje innej ma raczej małe szansę na wyście z grupy, ale chciałbym chodź w 1 meczu zobaczyć Polkę

- taki dobry meczyk na koniec sezonu, parę fajnych zagrań, żeby zostawiłą smaczek na przyszły sezon ;]/

karinka

ja w kwestii technicznej
czemu jestesmy w nadchodzących turniejach? ; )

LL

Wiera mój czarny koń turnieju w zasadzie ma już pewny awans i zagra w półfinale, brawo

gosea

lepiej czarny niz różowy xDDD

Kazik

Prosze bez żadnych aluzji dp pani Jolanty - tu nie ma dla niej miejsca!! <_< :oczami:

A tak na poważnie to można się było spodziewać tego że Vera nie będzie w swojej białej grupie "chłopcem" do bicia; na razie na taką wyrasta Kuzniecowa - często pokazywano ją na trybunach, Morozowa ciąle jej tłucze coś do głowy, a Kuzi jakby jej wogóle nie słyszała ;]

gosea

ale dla konia jakas stajenka sie znajdzie

dobra,koniec bo to offtop

montano

Vera rzeczywiście prezentuje się bardzo przyzwoicie i na ten półfinał z pewnością zasłużyła. Za to Ivanovic tragicznie, Safina też mnie dzisiaj zawiodła. Spodziewałem się po niej większego oporu. Zacięty mecz rozegrały Venus i Dementieva, ale to niestety nie szło w parze z poziomem gry. Pierwszy set to jest w ogóle jakiś wybryk natury: 9 przełamań na 10 gemów, a później niewiele lepiej. Vee nie mogła poradzić sobie z wyrzutem, a Elena robiła błąd za błędem. Jak na razie poziom nie jest olśniewający.

asiek

Ale nudny ten turniej dotychczas. Poziom jak na takie "mistrzynie" żałosny.

FANAR

Rzeczywiście nudy! Dużo blędów ! Zmęczone dziewczyny ( Ana ledwo chodzi choć jest ponoć chora Sad

) , Vera zmierzła ( wszystko jej przeszkadza

) No i te dziwne warunki gorąco i ten wiatr.