1/4: Elena Dementieva - Kateryna Bondarenko

El-Dem · Gość

Kateryna gra świetny turniej. Pokonała już jedną rozstawioną zawodniczkę, ale uważam, że dziś zostanie zastopowana przez Elenę. Dlaczego? Umiejętności Ukrainki są jeszcze za małe, starczyły one na chimeryczną Nadię Petrovą, która w przeciwieństwie do Dementievej nie potrafi się opanować w trudnych sytuacjach. Lena jest tego mistrzynią, potrafi wygrać przegrany mecz, więc jeśli będzie grała na swoim normalnym poziomie, to ja szans dla Kateryny nie widzę

Wprawdzie sama Dementieva w meczu z Petrą Kvitovą nie zachwyciła, ale to ona moim zdaniem sięgnie po tytuł paryskiej imprezy.

ciocia zło

Jakoś trudno mi powiedzieć, która zawodniczka wygra. Wydaje mi się, że tutaj Kateryna ma spore szanse. Gra bardzo dobrze i jest na fali. Nie wiem jak gra w tym turnieju Elena bo nie widziałam jej meczu, ale jeśli nie jest w swojej najlepszej formie to Bondarenko ma jak najbardziej szanse. Ale która by nie wygrała to i tak będę zadowolona bo obie lubię

El-Dem · Gość

Tak jak myślałem, Lena ograła Katerynę w dwóch setach, choć nie bez problemów. Opanowanie Dementievej w trudnych chwilach się bardzo przydało, Rosjanka obroniła w pierwszym secie piłkę setową, a następnie wygrała całego seta 7/5. W drugiej partii Dementieva nie dała żadnych szans Bondarenko, wygrywając 6/2.

Jutro mecz z Szavay i to będzie prawdziwy sprawdzian formy Dementievej. Szavay w dzisiejszym meczu z Hantuchovą pokazała, że biega do wszystkiego, świetnie jak na swoje niezbyt dobre warunki fizyczne serwuje, a i potrafi uderzyć bardzo mocno.