Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Jerzy Janowicz
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Zawodnicy / Polacy w ATP
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Landon



Dołączył: 29 Wrz 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:22, 31 Sty 2008    Temat postu:

Konferencja z Jerzym Janowiczem


Jak podsumujesz swoje dzisiejsze zwycięstwo?

- Jestem w szoku! Zagrałem bardzo dobry tenis. Nie spodziewałem się, że jestem w stanie wygrać z takim zawodnikiem. Jestem szczęśliwy, że wytrzymałem psychicznie to spotkanie.

Co sobie pomyślałeś, kiedy zobaczyłeś drabinkę?

- Troszkę się przeraziłem, bo mogłem trafić lepiej. Jednak jestem takim zawodnikiem, który się nie poddaje i walczy do końca.

A co czułeś, kiedy przed ostatnim gemem, kiedy serwowałeś, aby wygrać mecz?

- Wiedziałem, że mam szansę zwyciężyć i chciałem jak najszybciej doprowadzić ten mecz do końca.

Czy tylko Radek Stepanek (rozstawiony z nr 1.) jest w stanie Ci zagrozić? Innych jak rozumiem spokojnie możesz ograć?

- (śmiech) Wszystko zależy od dnia, od nastawienia. Niedawno wróciłem z Australii i nie wiem jak się będę jutro czuł. Będę się jednak starał grać jak najlepiej.

No właśnie, w Australii teraz jest poranek (rozmawiamy z Jerzym tuż przed 1.00 w nocy). Czy późna godzina spotkania miała wpływ na jego wynik?

- Na mnie nie miało to większego wpływu. Być może większy na przeciwnika. Tuż przed meczem jestem zawsze skoncentrowany i myślę tylko o grze, a nie o tym gdzie byłem i co robiłem. Chcę walczyć i wygrywać.

Masz za sobą bogatą karierę juniorską. Nie grałeś za to w wielu turniejach seniorskich. Czy jest duża różnica między tenisem juniorskim a seniorskim?

- Jest oczywiście duży przeskok. Seniorzy na pewno serwują dużo mocniej i są bardziej wytrzymali psychicznie, ale dzisiaj się przekonałem, że ta różnica jest mniejsza niż sądziłem. Mój przeciwnik nie spodziewał się tak dobrej gry z mojej strony i tym go zaskoczyłem. Był przez to stremowany, robił przez to więcej błędów, a ja to wykorzystałem.

Jak ten turniej wpłynie na twoje plany na przyszłość. Masz już trochę punktów do rankingu seniorskiego. Czy to oznacza, że będziesz próbował swoich sił w Futuresach, a z juniorami rywalizował jedynie w turniejach wielkoszlemowych?

- Plan się nie zmieni, bo już wcześniej założyliśmy z trenerem, że będę grał wyłącznie w turniejach seniorskich, a oprócz tego w juniorskich imprezach wielkoszlemowych.

- Chyba, że wygrasz turniej - dodał trener Jurka, Jakub Ulczyński.

Nie było widać po Tobie tremy przed tym spotkaniem. Czy tak będzie też jutro, a właściwe dziś?

- Mam nadzieję, że nic mi się w głowie nie poprzewraca i dalej będę grał tak jak dzisiaj.

Wiesz już co zrobisz z tym 1000 euro (dokładnie 1105), które już zarobiłeś?

- Nie, pieniądze są tylko dodatkiem. Koncentruję się na tym, żeby grać jak najlepiej, zaprezentować jak najszerszej publiczności i ciągle podnosić swój poziom.

Czy wiesz, że awansowałeś do reprezentacji daviscupowej?

- Tak, już miesiąc temu wiedziałem o powołaniu.

Tak, ale teraz wielce prawdopodobne, że z rezerwowego staniesz się podstawowym zawodnikiem drużyny.

- Tego jeszcze nie wiem. Trener jeszcze mi tego nie powiedział.

Czy masz jakiś amulet, który przynosi Ci szczęście?

- Komputer (śmiech). Myślę o nim i to mi pomaga.

Na przykład o jakichś grach?
- O „Counter-strike'u” (śmiech).


Chłopak wydaje się być w porządku, oby tylko się nie pogubił
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 14:01, 04 Lut 2008    Temat postu:

Widziałem go pierwszy raz na Turnieju we Wrocławiu. Dziwna sprawa, bo większość nie była zachwycona jego grą, mówiło się raczej o tym, że to Mahut bardziej podarował zwycięstwo Jerzemu(no sporo w tym prawdy niewątpliwie jest) niż Polak ten mecz wygrał. Abstrahując jednak od tego meczu mi się Polak podobał. Porównywany był przez spikera zawodów do Karlovica, ja bym raczej porównał go do Francka Dancevica, bo coś mi się zdaje, że jak się będzie rozwijał to serwis wcale nie musi być tak dominującym w jego tenisie elementem. Kilkakrotnie pokazał bardzo ładnie kończone wymiany, na razie to zawodnik mocno surowy, ale jak na swoje ledwie 17 lat i tak wygląda przynajmniej bardzo obiecująco...
Powrót do góry
tasmanka



Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:25, 29 Mar 2008    Temat postu:

Czas Jerzyka
Karol Stopa 18-03-2008

Jan Mulak, człowiek, który stworzył naszą lekkoatletyczną potęgę przełomu lat 50. i 60., wierzył w długodźwigniowców. Szukał ludzi wysokich, o bardzo długich rękach i nogach – to byli jego wymarzeni kandydaci do roli sportowych gwiazd.

Wybitny trener dowodził, że atleta niski i krępy wygra bez trudu początkowe sprawdziany, ale w dalszej perspektywie nie ma szans. Teoria Mulaka przebiła się dziś we wszystkich już chyba dyscyplinach sportu.

Do tenisa, gdzie bardzo długo liczyły się przede wszystkim umiejętności techniczne, zawodnicy o sylwetkach typowych dla NBA trafiali jednak rzadko. Przeciwko wytrwałym i sprytnym szybkobiegaczom, szczególnie w dobie rakiet drewnianych, niewiele poza serwisem mieli argumentów. Nowy sprzęt, inaczej katapultujący piłki, plus większa sprawność ogólna graczy bardzo wysokich spowodowały zasadniczą zmianę układu sił. Kadr telewizyjny z ostatniego finału turnieju ATP w Las Vegas nie pozostawia złudzeń. Dwóch młodych wieżowców w swobodnych pozach stoi pod siatką, a pomiędzy nimi, niczym krasnoludek, szwedzki arbiter. Bohaterowie to Amerykanin Sam Querrey, 198 cm wzrostu, koniec pierwszej setki rankingu, a więc bez rozstawienia, i Kevin Anderson z RPA, 201 cm, gorszy o 100 miejsc, kwalifikant.

Jakim cudem – pytałem sam siebie przed transmisją telewizyjną – w imprezie, w której roiło się od mistrzów i finalistów turniejów Wielkiego Szlema, została w ostatnim dniu taka akurat para? Odpowiedzi dostarczył pojedynek. Wspomniana dwójka zademonstrowała zadziwiającą jak na ich wzrost płynność poruszania się, a do tego umiejętności tenisowe daleko wykraczające poza schemat serwisowego bum-bum. Ten mecz, obejrzany przez garstkę widzów na trybunach i ze słabiutkim audytorium telewizyjnym, nie powinien jednak umknąć nam z pola widzenia. Bo to był wyraźny sygnał, że w ATP Tour grupa dwumetrowców niebawem powiększy się i obejmie władzę.

Nad Wisłą powinniśmy się cieszyć z faktu, że to nowe, które nadchodzi w światowym tenisie, będzie bardzo wysokie. W Księstwie Liechtenstein mały turniej ITF z pulą nagród 10 tys. dolarów wygrał właśnie Jerzy Janowicz. Chłopak w listopadzie obchodził 17. urodziny, w Vaduz zagrał piąty turniej zawodowy. Występował z tzw. dziką kartą, z rankingiem pod koniec pierwszego tysiąca ATP. Przez ostatnie sezony słychać było o jego świetnych wynikach juniorskich, ale to akurat polski tenis już parę razy przerabiał. Nie pamiętam za to drugiego tak efektownego przejścia do gry wśród dorosłych. Mowa tu o chłopaku, który podczas tegorocznego challengera we Wrocławiu ograł Francuza Mahuta, pogromcę m.in. Nadala, Safina i Ljubicicia, a odpadł z Ukraińcem Stachowskim, tym samym, który dwa tygodnie później był sensacyjnym triumfatorem dużego turnieju ATP w Zagrzebiu. No i jeszcze najważniejsze. Łodzianin mierzy 202 cm, fantastycznie serwuje, a do tego bardzo dobrze biega po korcie.

Przed dwoma laty umiejętności Jerzyka zachwalał mi trener polskich siatkarek Andrzej Niemczyk: – To syn mojego kolegi z parkietu. Ma znakomite warunki fizyczne i smykałkę. Niech pan koniecznie zapamięta to nazwisko, bo będzie o nim głośno. No i jak tu nie ufać intuicji wybitnych polskich szkoleniowców?

Źródło : Rzeczpospolita
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:44, 29 Mar 2008    Temat postu:

Bardzo dobrze ze Jurek wzoruje sie na Fedzie ( troche tylko gorzej ze częsciowo tez na Roddicku ) bo doprawdy trudno o lepszy drogowskaz
Fajnie ze zglasza chęci do rywalizacji w seniorach i pomału uczy sie tego doroslego tenisa , a to ci juz potrafi jaki poętnym jest uczniem pokazał ogrywając Mahuta . Będa z niego ludzie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 9:12, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Jurek ostatnio sobie dobrze poczyniał w itf To jedna z niewielu polskich nadziei tenisowych!
Powrót do góry
Raddcik



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stamtąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:19, 20 Lip 2008    Temat postu:

Rekord Roddicka będzie mój

Już teraz zaledwie 17-letni Jerzy Janowicz (17 l.) potrafi zaserwować piłkę z prędkością 228 kilometrów na godzinę. Jak okrzepnie i poprawi jeszcze technikę, może pobić legendarny rekord Andy'ego Roddicka.


- Ja się dopiero rozkręcam - zapewnia "Jerzyk", który już dziś mierzy 202 centymetry, a buty nosi w rozmiarze 49,5. - Niemal z tygodnia na tydzień robię się coraz silniejszy. A to oznacza, że w każdym kolejnym turnieju będę serwował coraz szybciej.

Na razie pod tym względem nikt nie może się równać z 26-letnim Andym Roddickiem (249 km/godz). Ale szósty zawodnik rankingu może się już zacząć obawiać o swój rekord. To tylko kwestia czasu, kiedy najszybciej serwującym graczem świata zostanie nasz "Jerzyk".

- To nie jest tak, że myślę tylko o tym, żeby szybciej posłać piłkę. Ale nie mam wątpliwości, że kiedyś ten rekord będzie mój, Roddick już może zacząć się obawiać - obiecuje Janowicz.

żródło : SuperExpress

-----------------------------------------------------------------

Jerzyk bardzo pewny siebie , serwowac to on pewnie bedzie jeszcze szybciej , ale wątpie w to żeby pobił rekord Andy'ego ( juz nie tacy bombardierzy próbowali)

co o tym sądzicie ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mateuszz



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:23, 20 Lip 2008    Temat postu:

Moze i bedzie , ale co z tego?? Niech sie lepiej zajmie swoim beckhendem , bo narazie nie wyglada to najlepiej xD

Wydaje mi sie ze trudno bedzie pobic ten rekord , ciekawe jak Andy serwował jak miał 17 latxD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mateuszz



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:02, 24 Sie 2008    Temat postu:

Warto to uwiecznic : 2 tytuł singlowy Polaka...

Finał Futuresa :
Jerzy JANOWICZ (POL) (7) defeated Marcin GAWRON (POL) (3) 6-4 6-2

Zwyciezcy debla:
JANOWICZ (POL) / KOWALCZYK (POL) 3


Jerzyk wygrał singla i debla Gratulacje!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgenstern



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 2945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:04, 24 Sie 2008    Temat postu:

Ile on punkcików dostanie za ten triumf?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mateuszz



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:09, 24 Sie 2008    Temat postu:

18 pkt do singla i debla...
W Poznaniu czeka kolejne 18 xDD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cinek



Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 5251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: VVaryniol
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:54, 24 Sie 2008    Temat postu:

Dawaj Jurek!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mateuszz



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:30, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Jurek po dobrych wystepach w Futuresach zajmuje juz 521 miejsce (w rankingu nie ma jeszcze zapisanych punktow za zwyciestwo we Wrocławiu co przesunie go w okolice połowy 5 setki xD)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Landon



Dołączył: 29 Wrz 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:45, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Czy ktoś się orientuje co daje (jaki awans w rankingu) Jerzykowi półfinał w Szczecinie?

Jerzyk coraz lepiej, coraz szybciej się rozwija, teraz czekać na półfinał turnieju ATP.

Vel, macie może link do podobnego rankingu "codziennie aktualizowanego" jak w WTA?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cinek



Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 5251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: VVaryniol
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:32, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Jerzy Janowicz awansuje z 455. aż na 350 pozycję.

Ostatnio zmieniony przez Cinek dnia Nie 11:40, 21 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mateuszz



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:15, 22 Wrz 2008    Temat postu:

Po 1/2 finału w szczecinie , Jurek zajmuje 344 miejsce w rankingu atp.
Brawo!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Zawodnicy / Polacy w ATP Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin