Australian Open 2009 - Men's Singles & Doubles

gosea

a kogo obrazilam?????

nie obiecuj tylko daj

J-Boogie

hmm ile by to forum zyskalo bez ciaglych sporow jakie tu sa.
czasem az sie nadziwic nie moge

Blue

Boże żal mi was ludzie.. i żal mi osób, które mówią, że Roger Federer popsuł ceremonię bo się popłakał.. Śmieszni jesteście co niektórzy i tyle..

LL

Dajcie spokój, po co ten sprzeczki, które zaraz mogą przerodzić się w kłótnię.

Jak dla mnie Roger nie popsuł ceremonii, po prostu popłakał się, to była jego prawdziwa reakcja, nie udawał.

gosea

Blue zgadzam sie z Toba i szlag mnie trafia jak niektorzy probuja dodac do tego marna ideologie

a straszenie ostem..............nawet nie skomentuje

artron

mam wrazenie, ze zaraz poleje sie krew na tym forum

ps. bardzo mi sie podobalo zachowanie Rafy, Rogera odziwo tez...

Isha

Monique

No ja nie umiem zrozumieć jak w takim momencie, ktoś może w ogóle pomyśleć, że on to robił specjalnie! Przecież to jest takie ogromne przeczycie, wielkoszlemowy finał, miliony widzów, fanów, ogromna presja, niemoc pokonania odwiecznego przeciwka, którego ma się wręcz na ‘tacy’ a tym samym, już nie tyle co oddalanie się tego tak długo wyczekiwanego historycznego tytułu, ale po prostu uświadomienie sobie swojej własnej niemocy nawet na ulubionej nawierzchni..
Było widać, jak próbuje się powstrzymać od płaczu, coś powiedzieć, ale emocje w takich momentach biorą górę.
A już najbardziej mnie to rozwaliło „...mógł się pohamować...” bueheh dobre... Dla twojej wiedzy i już ucinając dyskusję ‘emocja – rozumiana jest jako niezależny od woli proces psychiczny, będący reakcją organizmu na bodźce (...)’.

Blue

Isha jesli ktos mowi ze Fed zepsul ceremonie to musi byc sorry ale kretynem .. mozesz mi nawet bana dac, zwisa mi to.. trudno

Isha

Dla Rafy to była jedna z najpiękniejszych chwil w życiu a została zamieniona w mini-stypę i show Rogera. Nikt nie pisze, że on to zrobił specjalnie - ale zrobił i mi się to nie podobało.

Nie wiem dlaczego nie możecie uszanować zdania osób które się z Wami nie zgadzają. Mi to, szczerze mówiąc, wisi jeśli ktoś uważa, że to było 'piękne, cudowne' itp.

Monique

Nie Bartek, ja szanuje, ja tylko nie mogę tego zrozumieć

Ale już koniec.

Isho, masz bardzo ładą Serenkę, szczególnie w avie. Wiesz że polubiłam ją ostatnio?

Gosia_O87

Ja nie widze w zachowaniu Federera nic zlego. On jest tylko czlowiekiem i ma prawo, jak kazdy z nas, czasem emocjonalnie podejsc do pewnych sytuacji, do nas przewaznie nikt nie ma pretencji, ze placzemy z jakiegos powodu, wiec dlaczego my mamy roscic sobie prawo fo krytykowania lez, wynikajacych zapewne z bezsilnosci? Uwierzcie mi, zapewne Rogerowi teraz jest wtyd, ze tak sie zachowal, ze nie udalo mu sie powtrzymac placzu. Nietety, mam wrazenie, ze niektorzy potrzegaja go tylko jako mistrza, a zapominaja, ze jest on takze zwyklym czlowiekiem.

Isha

gosea

taaaaaaaaaaaaa.roger powinien skreczoiwac w pierwszym secie

Mozi

W pewnym sensie zepsuł, ale uważam i tak że była udana. Wiadomo Rafa nie mógł ''szaleć'' jak zawsze ale trudno. Co do Rogera to ja tutaj nie widzę nawet odrobiny jego winy. To znaczy, wy tu mówicie tak jak by on to zrobił specjalnie, a emocje w sporcie czasami biorą górę i wydaje mi się że ten jego płacz był nawet bardziej ze wzruszenia później, jak miał przemówić po raz pierwszy i już było widać że raczej nie da rady, a publiczność zgotowała mu owację na stojąco jak za dawnych lat i tu już pękł. Podobnie było jak Nadal zaczął mówić i już chyba z Fedkiem było lepiej a kiedy, usłyszał od Nadala że jest wielkim mistrzem i prędzej czy później pobije rekord Samprasa, znów emocje wzięły górę ...

Brawo Rafa!
Brawo Roger!