|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:20, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jakos kompletnie bez emocji do tego podchodze. Ostatnimi laty turniej w Rzymie to byl wspanialy okres dla mnie, jako tenisowego kibica.
Teraz specjalnie sie tym nie ekscytuje.
Roger nie powinien miec problemow z canasem w ewentualnym meczu w 2 rundzie - Guillermo ostatnio totalnie sie pogubil, jest szana na wyrownanie H2H na po 3). 1 powazny sprawdzian czeka go w 1/4 z gazela.
Nadal spokojnie moze myslec o finale. Ja natomaist jestem zaskoczony widzac w drabince Tsonge :zdziwko:
Fajnie, ze wszystko sie (poki co ) tak dobrze skonczylo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 18:37, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No ja tez sie bardzo ucieszylem na wiesc o tym ze Tsonga wystapi, jednak kontuzja nie okazala sie tak powazna.
Losowanie Roddicka mozna powiedziec ze niezle, w pierwszej rundzie wolny los, w drugiej nie wpada na zadnego ziemniaka, wiec sa spore szanse na obrone punktow z poprzedniego sezonu.
Pojedynek Canasa z Federerem powinien byc ciekawy, nawet biorac pod uwage fakt ze Guillermo gra duzo gorzej niz wiosna 07, Roger bedzie mial sporo do udowodnienia argentynczykowi.
Nadal juz w II rundzie zagra prawdopodobnie z Ferrero, ale pozniej do polfinalu ma z gorki, a tam pewnie znowu Davydenko.
Ciekawe co pokaze Djokovic, oby sie znowu nie popsul w ewentualnym polfinalowym meczu z Federerem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:44, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: |
Ja natomaist jestem zaskoczony widzac w drabince Tsonge :zdziwko:
Fajnie, ze wszystko sie (poki co ) tak dobrze skonczylo. |
To Ci niespodzianka , ja juz oswoilem się z myślą że przez najblizsze
m-ce będe oglądał jedynie na youtube , fajnie że wraca tak szybko , oby tylko nie doprawil się na amen .
Ja bym tak nie był pewny łatwej przeprawy Feda z Cansem, owszem nie wierzę ze przytrafi mu sie drugi tak slaby mecz jak ten z Ramirezem , ale jednak Gigi nawet bez formy to ciut wyższa pólka niż Hiszpan , do tego straszna zadziora i łatwo odstrzelic sie nie da , a jak Roger swoim zwyczajem zechce okopac sie za linia końcową to juz wogóle bedzie woda na młyn Guilermo . A znając zycie wszystkie te spekulacje wezmą w łeb jak Naso pyknie Canasa i w 2 rundzie dojdzie do pojedynku z gatunku : Bóg Tenisa vs zwykły zjadacz czipsów :]
Ostatnio zmieniony przez Sydney dnia Sob 19:45, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:51, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zgodzę się z Sydneyem, słaba forma Canasa tak naprawdę nic nie znaczy (przed meczem z Federerem w Indian Wells 2007 przegrał eliminacjach a tuż po nim z Carlosem Moyą ) więc jeśli Fedek zagra jak przez znakomitą część pojedynku z Rubenem to może się znów pożegnać bardzo szybko ze stolicą Italii. Dziwi mnie, że Roger gra w Rzymie, lepszy byłby chyba tydzień wolnego i Hamburg ale mam nadzieję, że wie co robi.
P.S. W Miami Fed też był bardzo spięty aby się Canasowi zrewanżować a wyszło jak wyszło, co nie zmienia faktu, że faworytem ewentualnego meczu będzie żelaznym.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 19:54, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:51, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
O tym wariancie z wyjadaczem chipsow tez pomyslalem, znajc zycie, tak moze byc
Co do Fed- Guille to ta rzymska cegla dosc szybka, a i Federer chyba nie ma dosc.
Co nieco do udowodnienia mial Canasowi w Madrycie jesienia to tak sie spial, ze pozamiatal w 53 minuty.
Ja wcale nie jestem niczego pewny, zreszta po ostatnim wyczynach Roga to juz niczego pewnym byc nie mozna, niemniej jakies 12 miesiecy temu Roger sie odgrazal, ze to co nie udalo mu sie w Marcu mzoe sie udac wiosna na cegle ( odp na pytanie na temat ew gier z Canasem na maczce).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:42, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Szkoda troche że tak kiepściutko wylosowal Marat , choc jakies tam czysto matematyczne szanse :] na wyeliminowanie Wawrinki są , bo Monachium pokazało że idzie ku lepszemu , ale na nic więcej liczyc nie mozna , wszak ewentualna druga ( Maurray ) i trzecia runda to niuniknione stracie z supergliniarzami .
Najbardziej aktualne pytanie jednak nie ulega zmianie : Czy Roger lub tez Novak będą w stanie popsuć ten niezły bilans Nadalowi . Djoko oczywiscie wtedy i tylko wtedy gdy w koszt sukcesu wliczy wagon hallsów
Ostatnio zmieniony przez Sydney dnia Sob 20:43, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:52, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Sydney napisał: |
Najbardziej aktualne pytanie jednak nie ulega zmianie : Czy Roger lub tez Novak będą w stanie popsuć ten niezły bilans Nadalowi . Djoko oczywiscie wtedy i tylko wtedy gdy w koszt sukcesu wliczy wagon hallsów |
Tylko, ze wtedy go gardlo zaboli
Tak na powaznie to to chyba jeszcze nie te czasy, ze Rafa musi sie obawiac Serba na cegle.
Podejrzewam,ze teraz juz tak jakis czas bedzie. Na lomot jaki Serb sprawi Rafie na ahrdzie, Nadal bedzie odpowiadal laniem Nole'a na maczce.
Niestety wszystko przemawia za Hiszpanem - od kondycji, predyspozycji wykopniczych do zwyklej umiejetnosci i ogrania na clayu.
W ogole Nadal na ziemi robi takie bilanse, ze to nawet w grze komputerowej nie jest mozliwe. Lata mijaja, a wciaz ten sam czlowiek ma szanse go ledwo uszczypnac - Roger F.
Nie bez kozery po ubieglorocznym finale Hamburga rafa rzekl, nie pozostawiajac zludzen publice : "Tylko jeden zawodnik moze mnie pokonac na cegle, Roger jest tym zawodnikiem".
Tu w Rzymie z nim nie wygra raczej nikt, pytanie, czy przypadkiem Nadal sam sie nie pokona grajac 3 tydzien z kolei?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:29, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
O to bym był spokojny, Rafa musi gdzieś natrzepać punktów jeśli marzy o ataku na nr 1, więc wszystkie siły przygotowań rzucił na Road to RG i Wimbledon, później odpocznie do DC i USO, i tak to na razie bedzie leciało. W każdym razie co mnie tam Rafa xDDD
Roddick wylosował całkiem udanie, przy tym że mączka tu jest dość szybka to może pokusić się o 1/4... albo nie, niech obroni te 75 pkt i wraca do domu xDDD
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:24, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
COA napisał: | albo nie, niech obroni te 75 pkt i wraca do domu xDDD |
Tez uwazam, ze powinien dac sobie spokoj z Hamburgiem i Rg xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Lampard
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 22:57, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tu w Rzymie z nim nie wygra raczej nikt, pytanie, czy przypadkiem Nadal sam sie nie pokona grajac 3 tydzien z kolei? |
Popieram...
Największym wrogiem Rafy jest on sam i poziom jego zmęczenia.
Czy Roger da mu wyciski?
Wszyscy jednak wiemy, ze nawet kiedy jest w maksymalnej formie, a nie jest, to ma z tym nieziemskie (zbierzność słów nie zamierzona!) kłopoty.
Czyli jeśli Rafa nie będzie wykończony, to nikt mu nie jest w stanie dokopać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:32, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Biedny Muarray Prawdopodobnie znów nie będzie mu dane zafikać do Nadala na swoim ulubionym podłożu , a wszystkiemu winny oczywiscie Del Potro , ktorego nie wiedziec czemu dolosowali akurat do Szkota .
Szkoda że nie dali tego meczu na centralny zamiast Gaskita z Horną .
Ale dzisiaj i tak gwożdziem programu bedzie mecz Marata . Oby sie zrewanżował za tą haniebną porażke z Us , ale czuje też że moze byc podwójnie ciężko , bo w poniedzialek ludzie bywają zmęczeni , zdarza się że nawet lekko skacowani ... Powodzenia
Ostatnio zmieniony przez Sydney dnia Pon 9:34, 05 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:44, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jak Marat nie wygra tego meczu w trzech setach to na bank przegra go w dwóch. Z oczywistych względów pasuje mi pierwsza opcja bardziej.
A tak juz wogóle to nie wiem póki co jak Safin miałby to zrobić, ale bym chciała jego meczu z Rafą :hyhy: No a potem to niech se Vamos wygrywa całość :]
Sydney napisał: | bo w poniedzialek ludzie bywają zmęczeni , zdarza się że nawet lekko skacowani ... Powodzenia |
Ha ha ha Syd - normalnie koń by sie uśmiał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 11:49, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Bradzo cikeawy turniej. Mam nadzieje ze wreszcie ktos zatrzyma rozpedzonego Nadala Swietna obsada ciekaw jestem dyspozycji Rogera
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:48, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Rychu [']
Z tym juz nawet sie nie da pogodzic :/
Wydaje mi sie, ze powinni usiasc przy stole i zakonczyc wspolprace- Panowie Gasquet i Deblicker - nie wydaje mi sie aby ten katastrofalny stan gry Rycha wynikal z tego, ze malo sympatyzuje clayowi , przeciez ma na tej nawierzchni niezle wyniki.
Efekty wspolpracy z McEnroe powinny przyjsc podczas sezonu na trawie i oby to bylo wiecej niz 5 gemow z meczu z Horna, czy tez 2 runda Halle,a w niej porazka z Aisamem Ul-Hagiem Quereshim.
Juz nawet 1 runda nie jest bonusowa, ranking sie obsuwa.
Oj Ryś :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:54, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: |
Aisamem Ul-Hagiem Quereshim.
|
Te, admin, masz coś do Aisama ? xDD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|