Hobart - temat główny

ciocia zło

Chociaż Szavay od dawna dobrze nie gra to jednak liczyłam na to, że ten mecz wygra. Ona powinna w tym roku wziąć się do roboty i pokazać, że nie była objawieniem tylko na jeden sezon. Nie wiem co się z nią stało...
Zresztą to samo Vaidisova. Ja nie wiem jak ona mogła przegrać mecz z Marą ugrywając tylko dwa gemy Rolling Eyes

I do spółki mamy jeszcze Peer. Ona też od jakiegoś czasu nic nie gra.

Landon

Mam dzisiaj swieto

Tsvetana Pironkova - Olga Goworcowa 6-1 6-2

Bardzo zaluje ze meczu nie widzialem, ale widac bardzo dobre statystyki po stronie Bulgarki, 5 asow przy jednym podwojnym to jak na nia to kosmiczny wynik. Po pierwszym podaniu wygrywala 3/4 punktow. Obronila 4 z 5 break pointow dla Bialorusinki, bardzo dobrze. Suma sumarum, po godzinie gry jestesmy w QF!

I sory, ale nie jestem w stanie nic wiecej sensownego napisac
Jeszcze tylko tyle, ze w cwiercfinale zagra z nizej od siebie klasyfikowana Razzano

Sory, naprawde mam dzisiaj swieto

gosea

Ja tez mam swieto,wreszcie sie wyspię

montano

No i puchar za zwycięstwo w Hobart powędrował w ręce Kvitovej, co mnie bardzo cieszy.
Mam nadzieję, że to dobry prognostyk i Czeszka zanotuje więcej tak udanych występów w tym sezonie

.