|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:14, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Domachowska postawiła wszystko na jedną kartę, zrezygnowała z eliminacji w Berlinie na rzecz pokazówki w Warszawie. Jest to o tyle ważne, że Marta walczy o igrzyska w Pekinie i dla niej liczy się każdy punkt, a jak doskonale wiecie punktów do rankingu WTA za udział w warszawskiej imprezie Polka nie dostanie. Domachowska podjęła bardzo odważną decyzję, należą się jej za to najwyższe słowa uznania.
Ostatnio zmieniony przez LL dnia Sob 10:14, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
joke005
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:56, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, to bardzo odważna decyzja. Ale jak to ktoś gdzieś powiedział, lepiej zmierzyć się z czołówką w Warszawie, niż z kelnerkami z Berlinie (kwalifikacje). Ma okazję pograć z dobrymi tenisistkami, więc dobrze chyba, że się nie wycofała. Zawsze to nowe doświadczenia, jak zagra, np. z Kuzi w finale :hyhy: Powodzenia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:10, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Marta koniecznie dzisiaj musi pokonać Kirilenko, wtedy dostanie zastrzyk gotówki w postaci 25 tyś. dolarów. To pozwoli Domachowskiej podróżować po kilku turniejach ze swoim trenerem Pawłem Ostrowskim.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:07, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie sądzicie, że Dementiewa na tej pokazówce objawia brak profesjonalizmu?. Przechodzi obok meczów, a jeżeli zdecydowała się na start w tej pokazówce to powinna grać na swoim normalnym poziomie do którego nas przyzwyczaiła. Gdyby organizatorzy wiedzieli przed rozpoczęciem imprezy, że Jelena będzie odstawiać takie cyrki to pewnie zrezygnowaliby z niej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
El-Dem
Gość
|
Wysłany: Sob 23:11, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A ja się kompletnie nie zgodzę, gdyby Dementievej nie zależało to by wczoraj oddała mecz Agnieszce...
Dementieva po meczu z Domachowską przyznała, że jest b. niezadowolona ze swojej postawy i w meczu z Radwańską zagrała fantastycznie. Dziś w meczu z Kuzi była po prostu gorsza i to dlatego przegrała.
Zresztą, ja uważam, że Lena udowadnia właśnie jaką jest profesjonalistką, bo nie gra żeby wygrać, tylko po to, żeby publiczności się podobało. Jest cały czas uśmiechnięta, stara się grać efektownie, jest dla wszystkich serdeczna - i na tym właśnie polega profesjonalizm. To jest pokazówka, a nie turniej WTA i nie ważne są zwycięstwa, tylko poziom meczów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:13, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jakoś nie potrafię uwierzyć w to, że Domachowska mogłaby w normalnych warunkach pokonać Rosjankę. Wynika z tego, że Marta jest w wybornej formie tylko dlaczego dzisiaj przegrała z Kirilenko?.
|
|
Powrót do góry |
|
|
El-Dem
Gość
|
Wysłany: Sob 23:15, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Toż (xD) Ci tłumaczę, że Dementieva po meczu z Domachowską mówiła, że jest niezadowolona ze swojej postawy. Sądzę, że Rosjanka będzie chciała jutro pokazać, że jest lepszą tenisistką od Marty i zagra tak jak z Radwańską.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:18, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem, że to jest tylko pokazówka, ale tenisistki dostają w tym turnieje niezłe pieniądze. Na miejsce tych gwiazd jest wiele innych zawodniczek, które z chęcią wyraziłby zgodę udziału w tej imprezie. Czyżby organizatorzy płacili tylko za nazwisko, a nie za to jak poszczególna kobieta gra w tenisa?.
|
|
Powrót do góry |
|
|
El-Dem
Gość
|
Wysłany: Sob 23:20, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No, a coś ty myślał. Przecież większość Polaków woli zobaczyć Davenport niż załóżmy Benesovą. I tutaj wcale nie chodzi o grę, tylko o samą możliwość zobaczenia tenisistki, wzięcia autografu czy nawet krótkiej rozmowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cinek
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 5251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: VVaryniol Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:21, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Sądzę, że Rosjanka będzie chciała jutro pokazać, że jest lepszą tenisistką od Marty i zagra tak jak z Radwańską. |
I pewnie wygra.
A ja znów pewnie będę myślał, że przecież Marta wraca do formy i wreszcie będzie lepiej.
I będę tak myślał, póki Marcie będzie wchodzić.
Aż znów poczuje, że może wygrać.
Wtedy zacznie psuć, psuć, psuć i będzie jak zawsze.
A ja jak zawsze się rozczaruje i sobie powiem - przecież już była w dobrej formie.
A ona dalej będzie zaciskać zęby i walić przez środek, a potem powie - straciłem koncentracje.
Szczere, ale prawdziwe.
A Kirilenko praktycznie w tym meczu nic nie zrobiła. Odbijała, przebijała, czasem zagrała wyższą z rotacją, jak chciałaby Marta się pomyliła. Na początku przegrywała, bo wchodziło Marcie, ale chyba Marta musiała by być zaprogramowaną maszyną, żeby jej wchodziło przez cały mecz. Po chwili już nie wchodziło i geme set and match Kirilenko. A ja jak zawsze rozczarowany. Przecież już było dobrze.
Sprzed monitora mówił dla Was Wasz ukochany zdesperowany Cinek idący zaraz spać.
Ostatnio zmieniony przez Cinek dnia Sob 23:23, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:23, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kirilenko trudnego zadania w meczu z Martą nie miała, musiała dużo biegać i przebijać i prędzej czy później Domachowska popełniała błąd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:25, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Pierwszy set meczu Domachowska-Kirilenko stał na bardzo przyzwoitym poziomie, panie popisały się kilkoma ładnymi akcjami, a przede wszystkim: grały na serio. Zaciskane pięści Rosjanki najlepiej o tym świadczą. Mam tylko nadzieję, że Maryśka będzie w stanie postawić opór Kuznetsovej. W Warszawie prezentuje się całkiem nieźle, ale Svieta też podchodzi do tego turnieju poważnie, więc może być ciężko. Liczę, że piękna Maria sprawi niespodziankę i wygra :].
|
|
Powrót do góry |
|
|
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:09, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kuzniecowa pokazała profesjonalizm w każdym calu, pomimo, że był to turniej towarzyski wygrała wszystkie mecze i po sprawie. Nigdy nie przepadałem za Rosjanką, ale teraz zyskała w moich oczach, pokazała kawałek dobrego tenisa i biada tym, które będą musiały w tym roku z nim grać na mączce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cinek
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 5251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: VVaryniol Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:02, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Turniej, turniej i po turnieju.
Biorąc pod uwagę słabą organizację, ogromne ceny biletów, słabiutką pogodę to warto mieć w Polsce chociaż 1 turniej tenisowy. Jak to oni mówili - ,,by podtrzymać tą tradycję w Warszawie". Lepiej taki turniej niż żaden turniej .
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosea
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 4503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie 7:56, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Chwila na refleksje....
Wrocilam z Berlina ale tesknie za Wawą a konkretnie za Linsi
Wiecie jak to jest wyobrazac sobie kogos przez lata byc moze nawet idealizowac a kiedy zbliza sie moment spotkania tego kogos dopada was strach,wrecz paraliz Tak wlasnie sie czulam przed spotkaniem z Linsi,balam sie jak cholera,ze te moje wyobrazenia o niej to bedzie przerost tresci nad formą. Ale jak mawiaja moi znajomi znam sie na ludziach jak malo kto to gdzies tam w podswiadomosci czulam,ze sie nie rozczaruje.
Razem z przyjacielem dostalismy sie tam gdzie nie mielismy prawa czyli do glownego budynku,dzisiaj uwazam,ze to byl cud i tam po raz pierwszy zrobilismy sobie fotke z Linsi jak wychodzila ze stolowki z prowiantem w rekach a pozniej wszystko ukladalo sie jak w bajce,wszystko nam sie udawalo i jeszcze fartem zdobyte bilety w lozy za pól ceny,do dzis lapie sie na tym,ze to chyba sen.
To fantastycznie uczucie przekonac sie,ze osoba ktorej kibicujesz przez szereg lat,jest zwykla,skromna,ciepla i przesympatyczna osoba,ze warto bylo zarywac noce,obgryzac paznokcie i miec stany przedzawałowe
Te trzy dni wszystko wynagrodzily z nawiazką a prezenty od niej znajduja sie juz w nalezytym miejscu
Nadia Pietrova w Berlinie powiedziala mi,ze jak gra juz tyle lat to takiego transparentu jaki mielismy z Marcinem to nigdy w zyciu nie widziala. No coz,Polak potrafi
Dobra,koniec z zanudzaniem o Linsi,bo moglabym mowic,mowic i mowic.....
Z punktu widzenia marketingowego pokazowka byla totalnym niewypalem,potwierdzila sie zasada,ze chytry traci podwojnie
:kwasny: wydatek dla rodziny 400 zl dziennie to lprzegiecie na maksa.Miejmy nadzieje,ze wnioski przez organizatorow zostana wyciagniete i taki blamaz juz sie nigdy nie powtorzy.
AMEN
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|