|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:48, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
o tunrieju w Rzymie mowilo sie ze to rewelacja i gra tam swiatowa czolowka bedzie tyle pieknych meczy.A tu klapa albo sie wycofaly albo daly ciala.Ten turniej to taki pogrom tenisistek o wysokich lokatach.W Berlinie panie spisywaly sie o wiele lepiej niz tu, tylko Jelena pokazuje ze zawsze gra solidny tenis nie zwazajac na swoje dolegliwosci.
Dzis obejrzalem mecz Cornet i chyba zmienilem zdanie.Te jej rotowane forhendy i serwis pewnie troche popsuja nerwow Jelenie, ale raczej w poczatkowych gemach.Ta dziweczyna jest jak ksiazka jesli umiesz czytac to z nia wygrasz, jesli nie to bedzie jak u Any.Stawiam na Jelene ona w Rzymie pokazuje tak piekny i solidny tenis az milo patrzec.Mam nadzieje ze final dostarczy tez nam wielu emocji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
aś
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:34, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Brawo, oglądalam powtorke i po pierwszym secie i na początku 2 wyglądalo to tak jakby sprawa była jasna
ciekawy finał się w takim razie zapowiada
ale i tak
C'mon Jelena !
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:42, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety, ale finał przebiegł bez historii. Można się było tego spodziewać. Jankovic w stolicy Włoch prezentowała naprawdę bardzo dobry tenis. Widać, że szybka, rzymska mączka jej pasuje i podejrzewam, że odniesie tam jeszcze niejeden sukces. Dosyć dobrze zaprezentowała się także Sharapova. Sprawa bardzo istotna na kortach ziemnych, a więc kondycja, wydaje się być w jak najlepszym porządku u Rosjanki. Przydałoby się tylko poprawić trochę serwis, bo to był największy problem podczas tego turnieju. Cornet po raz kolejny pokazała się na mączce od dobrej strony i Francuzi już ją zapewne kreują na "czarnego konia" RG. Pytanie tylko, czy młodziutka Alize udźwignie presję. Nie najgorzej wypadł też powrót Venus do gry. Za to nowa wiceliderka rankingu dała popis jakich mało. Czego jak czego, ale porażki z Pironkovą się nie spodziewałem. Radwańska wykonała plan minimum. Potwierdziło się tylko, że Polka zdecydowanie woli zawodniczki uprawiające tenis siłowy. Mam nadzieję, że na RG pokona, magiczną dla niej ostatnio, barierę trzeciej rundy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazik
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:08, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem, że turniej już się skończył, ale znalazłem ciekawy artykuł i postanowiłem go tu wrzucić, czekam na wyrażenie opinii o nim:
"Poważne kontrole dopingowe i dużo kreczów to nie zbieg okoliczności"
Szef włoskiej federacji tenisowej uważa, że jednym z powodów coraz częstszego wycofywania się zawodników z turniejów jest dokładniejsze przeprowadzanie kontroli antydopingowych.
Zarówno tenisiści jak i tenisistki nader często rezygnowali z dalszego udziału w tegorocznym turnieju w Rzymie.
W tym tygodniu Maria Szarapowa wycofała się z pojedynku półfinałowego, tłumacząc się nadwerężeniem lewej łydki, a Serena Williams zrezygnowała z ćwierćfinału, motywując swą decyzję problemami z plecami.
Obydwa półfinały w rzymskim turnieju Masters zakończyły się wycofaniem się graczy. W ten sposób ustanowiono nowy rekord turnieju - w sumie pięć zawodniczek dobrowolnie zrezygnowało z dalszej gry.
Angelo Binaghi, prezydent włoskiej federacji tenisowej, powiedział, że duża liczba takich incydentów w Rzymie spowodowana była trzema równorzędnymi przyczynami: przykrymi wypadkami, źle skonstruowanym terminarzem i lepszymi kontrolami antydopingowymi.
- Fakt, że to zbiegło się w czasie z wprowadzeniem, w końcu, poważnych kontroli antydopingowych, nie może być zbiegiem okoliczności. To oczywiście moja prywatna opinia - powiedział Binaghi. Nie chciał zagłębić się w tę wypowiedź ani wymieniać żadnych nazwisk. Dodał jednak: - Staram się zwracać uwagę jedynie na to, że z roku na rok wygląd zewnętrzny zawodników się zmienia... jeżeli kiedyś ktoś wyróżniał się z tłumu, teraz stara się już tego nie robić. - Po chwili dodał także: - Wierzymy, że te rzeczy muszą zostać powiedziane. I to głośno. Celem jest czystszy tenis. Po prostu tenis.
Binaghi wezwał także do lepszego zarządzania tą dycypliną, mówiąc, że najwyższe organy prezentują "wysoki poziom nieudolności". - Jako federacja mamy obowiązek walczyć o tenisowy świat, który w przyszłości zarządzany będzie przez Międzynarodową Federację Tenisową (ITF) - zapowiedział.
źródło: sport.pl
Ostatnio zmieniony przez Kazik dnia Pon 21:08, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|