Quebec - temat główny

Alice

Bell Challenge

Data: 27 października - 2 listopada 2008
Ranga: Tier III
Pula nagród: $175,000
Drabinka: 32M/32Q/16D
Nawierzchnia: Hardcourt/Indoors
Dyrektor turnieju: Jacques Herriset
Strona główna turnieju: [link widoczny dla zalogowanych]

(WC) LINDSAY DAVENPORT (USA) - (3) Julia Vakulenko (UKR) 6-4 6-1

Alice

Court Bell (from 11.00hrs)
1. Schultz-McCarthy vs. Marino (Singles Q Final)
2. Tétreault vs. Johansson (NB 12.00hrs)
3. U.Radwanska vs. Ditty
4. Oudin vs. Bammer
5. Brémond/Dubois vs. Groenefeld/King
6. Pelletier vs. Puchkova (NB 19.00hrs)
7. Mattek vs. Fichman

Court Banque Nationale (from 11.00hrs)
1. Lepchenko vs. Jidkova (Singles Q Final)
2. Mokh vs. Haynes (Singles Q Final)
3. Kapros vs. Gullickson (Singles Q Final)
4. Borwell/Nagle vs. Arvidsson/Czink (NB 15.00hrs)
5. U.Radwanska/Voskoboeva vs. Gallovits/Govortsova

Cinek

Jak 11 jest u nich to u nas 16?

FANAR

TAK!

Cinek

A czy ktoś na jakiś link do live score'a? Bo na stronie głównej WTA i na oficjalnej turnieju nic nie widzę.

FanMS

[link widoczny dla zalogowanych]

Na samym dole :]

Cinek

Dzięki.

Statystyczny

Oficjalna turnieju jest okropna,poprostu nie da się z niej korzystać.

Landon

Ogólnie nie jest taka zła jak ktoś się uczy/uczył francuskiego ;D

Ale rzeczywiście, powinna być przynajmniej wersja anglojęzyczna.

jaccol55

Cinek

Ula przegrała 1 seta w tiebreaku...
C'mon, uratuj ten mecz!

EDIT:

ULA 6-7 2-6

FanMS

Nagrała się w tym turnieju <_<

Cinek

Nom, Ula to jednak inna bajka niż Agnieszka. Nie ma tej regularności, nie umie wygrywać z rywalkami słabszymi od siebie. Musi pracować ciężko i czekać rezultaty, przejścia z juniorstwa do seniorstwa jest bardzo ciężkie i jest to wielka przepaść poziomów. Agnieszka jest pod tym względem ewenementem, bo ona jako juniorska już na równi walczyła z seniorkami i je ogrywała.
Mam nadzieje, że Ula jeszcze przełamie się w Krakowie i parę punktów dorzuci do rankingu, by nie musiała grać w kwalifikacjach AO 2009.

FANAR

Cały czas to samo :kwasny:
A Karolina WOZNIACKI ten sam rocznik i jest o lata świetlne przed Ulą !
Chyba szykuje nam się druga Marta Domachowska Sad

Cinek

Nie krecz

, trzeba wierzyć - przyszły sezon przed nami. Trzeba czekać, może wreszcie dojrzeje, nie tylko fizycznie, ale też psychicznie i przestanie być dzieckiem, które płacze po przegranym tb.