Na żywo z Igrzysk - dzień 3

joke005

:zdziwko: Jak można w ostatniej chwili zdecydować, że jednak mecz zostanie rozegrany?! Toż to nienormalne, że zawodniczka pierwszy mecz gra o 10.30, a drugi, niespodziewanie dowiadując się, o 23 tego samego dnia! Porażkaaa :/ Są jakieś granice chyba :zdegustowany:
I

Mateuszz

Polki 2-1

k:

Isha

joke005

Ale mi nie chodzi o to, że to Radwańska. Dla każdej taka sytuacja byłaby niezbyt przyjemna. A choćby i wiedziała o tym spotkaniu, to jednak ta 23. to małe przegięcie mając już jeden mecz za sobą rano :/

jaccol55

Jakoś inni też tak grali chociażby już w tym turnieju i jakoś żyją...

Isha

Poza tym warunki dla obu teamów są takie same więc pewnie dla obu jest to "niewygodna" sytuacja... poza tym nie będą grały w takim upale...

karinka

średnio bo średnio, ale zyja

Bartek i jak sie skonczyło z siostrami? bo ja pierwsze słysze....

aś

No ostatecznie zagrały

karinka

aha
bo ja zupełnie jestem 'wyłaczona' z dzisiejszego zdnia

jaccol55

I nawet wygrały w 3 setach.

joke005

Chwała Bogu, że żyją ;p
Wiem, że inni też ta grają, warunki dla wszystkich są równe, itd. Jednak taka organizacja turnieju może wypaczyć wyniki niektórych spotkań. O 23 praca organizmu już nie ta, szczególnie po ciężkim dniu. Jeśli spotkanie nie było zaplanowane a już oficjalnie przesunięte (główna strona turnieju), to zawodniczki pewnie też o tym nie wiedziały, że będą grać, albo nie były pewne. Cóż, ciężka dola tenisisty :oczami:
Go Polki! 2-2

Isha

Mateuszz

Bondarenko/Bondarenko 3-2

Go Go Go Polki!!!

joke005

Pewnie dlatego siostry tak się męczyły z Czeszkami

Mateuszz

ehh B/B juz 4-2 Sad