Kto wygra w Miami?

Cinek · Wysłany: Nie 20:22, 23 Mar 2008 Temat postu:

Skoro wiesz lepiej, że nie interesuje się tenisem, że w niego nie gram na co dzień - niech tak będzie, masz do tego prawo.
W takim razie zagłosowałem na Justykę - myślę, że wygra ten turniej, bo trenowała spokojnie i odbudowała swoją dawną, świetną formę.

karinka · Wysłany: Nie 20:22, 23 Mar 2008 Temat postu:

Stawiam na Serene
zreszta pierwsza trójka uklada mi sie tak jak u Bartka
własciwie to Elene mogłabym umiescic na pierwszym miejcu, ale jednak Miami to mi bardziej pasuje do Sereny

El-Dem · Gość

No i o to Cinek nam chodziło

Keti, że Lena niby mniej światowa xD?

Dementieva musi to wygrać i już, mam tylko nadzieję, że nie wycofa się w ostatniej chwili. Za turniejem w Miami nie przepadam, ale jak wygra Rosjanka to może polubię

gosea · Wysłany: Nie 20:29, 23 Mar 2008 Temat postu:

Dajcie spokoj,Cinek moze uwazac,ze wygra Radwanska nie czeoiajcie sie.

W koncu to jest sport i wszystko zdarzyc sie moze

karinka · Wysłany: Nie 20:31, 23 Mar 2008 Temat postu:

Isha · Wysłany: Nie 20:35, 23 Mar 2008 Temat postu:

Serena wygrała Miami 4 razy a Venus 3 więc jest to taki Williamsowy turniej

Ciekawe czy już z Eleną wszystko dobrze... ma ktoś jakieś info?

P.S. Już mam Mijamowy banner

LL · Wysłany: Nie 22:02, 23 Mar 2008 Temat postu:

Jeżeli chodzi o Serenę to tradycyjnie wszystko będzie zależeć od jej podejścia, czy chce jej się grać, czy trochę przed tym turniejem trenowała, czy ma na tyle ambicji, żeby wygrać cały turniej i obronić tytuł wywalczony przed rokiem. Na dzień dzisiejszy trudno jest ocenić czy Williams ma jakiekolwiek szanse ograć takie znakomitości jak Justine, Ana czy Swieta, wszystko okaże się w praniu.

Landon · Wysłany: Pon 10:09, 24 Mar 2008 Temat postu:

A ja postawiłem na Serbkę Jelenę Jankovic. Nikt tutaj z Was na nią nie stawia, a według mnie w Indian Wells Serbka zaprezentowała się bardzo dobrze. Przez cały turniej przeszła jak burza (wielkie wrażenie zrobiła na mnie zwycięstwo nad Sugiyamą) i chyba jednak trochę się przestraszyła i ostatecznie przegrała - hm, pechowo to za dużo słowo. Serbka to trzecia rakieta świata i mam nadzieję, że uda jej się wygrać ten turniej, będę za nią trzymał bardzo mocno kciuki.

Pozdrawiam

P.S Cinek, masz rację, możesz sobie uważać, że turniej wygra Agnieszka. Masz do tego prawo

eh, swoja droga, mam nadzieje że kiedyś w końcu w takim turnieju objawi się Tsveti

P.S 2 Zapowiada się bardzo ciekawy turniej - na pewno będę miał komu kibicować. Tylko daj Boże - niech w drabince Tsvetana znajdzie się jak najdalej od Marty i Agi i Marta od Agi ;d;d;d Bo inaczej osiwieję xD

gosea · Wysłany: Pon 11:10, 24 Mar 2008 Temat postu:

Landon,tez bym chciala,zeby Jeca wygrala w Miami ale obawiam sie,ze nic z tego nie bedzie. :]
Jankovic to niestety typ zawodniczki,ktora nie umie postawic kropki nad i,niby walczy ale dobic przeciwniczki nie potrafi.Czegos w jej grze brakuje a moze bardziej w mentalnosci.

Wedlug mnie najwieksze szanse na zwyciestwo ma Ivanovic,gra bardzo dobrze a przede wszystkim rowno.

Nazwiska na liscie budza respekt tylko ciekawe jak z formą

ciocia zło · Wysłany: Pon 12:59, 24 Mar 2008 Temat postu:

Oj ja tez bym bardzo chciała żeby Jelena wygrała ten turniej, ale jak na razie nie wydaje mi się, aby to było możliwe.

A zagłosowałam na Serene. Jeżeli jest w formie to zagrozić jej może tylko Ana Ivanovic. No może jeszcze Henin, ale z nią też nic nie wiadomo

LL · Wysłany: Pon 13:05, 24 Mar 2008 Temat postu:

Serena to największa zagadka kobiecych rozgrywek ostatnich lat. Kiedy wszyscy na nią liczą ona zawodzi, a kiedy nikt na nią nie stawia to ona wygrywa, tak było ostatnio w Bangalore. Trudno jest mówić o Serenie w czasie przyszłym, bo ją dostać na wszystko, dosłownie na wszystko, jest nieobliczalna.