Eastbourne - temat główny

LL

Nikt nie robi z Marion kelnerki, przynajmniej ja. Staram się znaleźć jakieś szanse dla Radwańskiej.

montano

LL

To jest prawda montano, do tego ta sylwetka. Bartoli potrafi tylko stanąć na środku kortu i przebijać piłki, a gdy trzeba się już ruszyć to zaczynają się schody. Nie mam za złe Francuzce, że tak gra, niech sobie gra, tylko mi ten styl zupełnie nie odpowiada, jest nijaki.

Cinek

Dla mnie styl Bartoli to styl "drewniany", bardzo nie lubie jej gry, nie lubie jej oglądać. Mam nadzieje, że Adze uda się ją pokonać.

Isha

Boże daj żeby jakaś Polka tak grała :padam:

kiew

Jak Aga zagra od pierwszej piłki aktywnie i agresywnie to wygra. Grunt to nie dawać Bartoli dojść do głosy i jak najbardziej ją rozrzucać po korcie. Nie silić się na kończące piłki, a spokojnie wybiegać rywalkę i potem bić w pusty kort albo czekać, aż piłka spadnie w aut ...

asiek

Ciągle deszcz Sad

. Czemu u mnie tak nie ma jak w Anglii :/ Ciężko będzie paniom dokończyć ten półfinał. Jeśli jutro będą miały kończyć to niedobrze. Szykuje się długie spotkanie. Na miejscu Polki to bym zszedł z kortu. Szkoda tracić siły przed Wimbledonem. A pewnie władze jak to było w przypadku RG zaraz w poniedziałek dadzą jej mecz pierwszej rundy.

A po tych 6 gemach Marion mnie zaskoczyła. Bardzo przyzwoita gra. Widać płaskie odbicie piłki od trawy pasuje to jej oburęcznych uderzeń. Chyba lekko zmieniła serwis. Efekt jest, bo trafia regularniej pierwszym podaniem. Ogólnie patrząc przyzwoity poziom na początku tego meczu.

LL

Cinek

"jakaś Polka" właśnie jest w finale Tier II, grając nawet lepiej niż ta co "tak grała"

Isha

Zapomniałem że wy wolicie miałkie przebijanie kręconych balonów :] Sorry...

joke005

LL

No właśnie

montano

LL

Jeżeli wszystko pójdzie z planem, a więc jeżeli nie będzie padać, to Eurosport pokaże finał w całości. Jeżeli chodzi o ten mecz to Pietrowa chyba jednak jest faworytką, dzisiaj z Sam grała zdecydowanie lepiej niż wczoraj z Makarową, dobrze serwowała i co istotne często chodziła do siatki, mało tego, że chodziła do siatki, bo można atakować bez skutku, a w przypadku Nadii te ataki w większości kończyły się powodzeniem. Ciężka przeprawa czeka Radwańską, ale wierzę w nią, pomimo, że nie darzę jej sympatią, ale to dzięki niej polski tenis może się odrodzić.