Charleston - temat główny

DUN I LOVE

I byla 2-setowka, ale dla Patty - spodziewalem sie

Aga wydaje sie byc przemczona ostatnia dawka startow, stad slabsza gra. Powinna odpoczac i spokojnie potrenowac przez Rg.

Turniej w iscie sennej aurze, ale dzis na dobre powinna sie zaczac gra

Vamos Renia!

Isha

[link widoczny dla zalogowanych]

To jest Serena którą uwielbiam

C'MON i YEAH idzie całą parą

Szczególnie ta radość przy 1.05 min Super

Jak ona się śmiesznie przewróciła

Ale widać że stara się ślizgać i nie wygląda to najgorzej...

Nula

Wczoraj mnie Asiek wysmial, ze Patty wygra

Bo po tym co pokazywala Aga, wygrac nie mogla. Granie turniej po turnieju a do tego debel na zdrowie jej nie wyjdzie ....

Patty

LL

Serena w ostatnim secie wybiła tenis z głowy Marii Szarapowej. Kacper tak odważnie w jednym z wątków pisał, że wygra bez problemów Rosjanka, a tu klapa, stało się inaczej zwyciężyła Amerykanka grając w naprawdę dobrym stylu.

Isha

Pięknie Serena! Świetny mecz

Tytuł jest twój!

karinka

LL

Keti widziałem ten mecz i naprawdę w ostatnim secie Szarapowa nie istniała. O mały włos, a byłoby 6-0, ale jakiś cudem Rosjanka urwała gema. Gdyby Serena grała tak jak w ostatnim secie w każdym spotkaniu to byłaby numerem jeden na świecie.

karinka

Bartek, mozesz po mnie tez pojeździc, ja tez bylam pewna ze Masza wygra.

LL, rozumiem, i widze to po wyniku, jednak takie sfrmułowania o wybiciu z zgłowy tenisa sa tylez nieprawdziwe co złosliwe, a po co tak?

a w ogole ktos tu ma czegos za duzo i forum sie rozjeżdza :/

Isha

Jeśli jakaś zawodniczka ma szanse na set 6/0 a wygrywa 6/1 z zawodniczką w TOP 5 to to się nazywa wybijanie tenisa z głowy. Maria w 3 secie nie miała absolutnie nic do powiedzenia (oprócz końcówki) więc to stwierdzenie bardzo pasuje. Już nie bądźmy tacy delikatni bo to jest forum a nie obiad u babci...

Kubecki

No to Serena utrzymuje wyborną dyspozycję z Miami

Szarapowa po zwycięstwie w Amelia Island, nie powinna narzekać i robić jakiejś wielkiej tragedii z ,,zaledwie" ćwierćfinalu w Charleston. Chociaż szczerze mówiąc myślałem ze ten trzeci set będzie bardziej emocjonujący, a tu rozgrywka bez historii.

Brawo Serena!

LL

Jak to nieprawdziwe?, przewaga Sereny w tej ostatniej partii był miażdżąca, Maria na korcie nie istniała i na pewno tego ostatniego seta zapamięta na długo.

ciocia zło

Spodziewałam się wygranej Sereny, jednak trzeci set miał trochę zaskakujący przebieg jak dla mnie. Po pokonaniu Marii, Williams od razu widzę w finale z Jeleną. Jednak Jankovic ma jeszcze do wygrania dwa zapewne trudne mecze, ale ja w nią wierze :]

Isha

Powinien się teraz powtórzyć finał z Miami. Raczej Szavay albo Cornet nie mają takiego arsenału żeby wyeliminować Serene. Finał z Jeleną to już wyższa półka szczególnie że Serbka gra świetnie na mączce. Na korzyść Sereny może przeważać to że w półfinale będzie miała słabszą rywalkę niż Jelena

GO Serena!

DUN I LOVE

Super Reani

Uwaga, Cornet sie zbliza do czolowki.

Isha

(9) Vera Zvonareva (RUS) d. (1) Jelena Jankovic (SRB) 62 36 62 :zdziwko: :hurra: :hurra: :hurra: Surprised

k: Cudownie Vera! Rosjanka gra w tym roku na swoim najlepszym poziomie z 2004r. a może nawet lepiej :hurra: W najbliższym czasie powinna powrócić do najlepszej 10 szczególnie dlatego że po turnieju w Charleston do US Open nie broni żadnych punktów a i po USO nie ma ich do obrony zbyt wiele. Naprawdę Vera imponuje mi w tym roku. Nie widać już łez na korcie, bicia się rakietą i różnych innych jej odchyłów. Ten wynik w Charleston pokazuje jak dobrze gra Rosjanka bo pokonanie Jankovic na clayu to świetny wynik. W dzisiejszym meczu z Dementievą nie będzie faworytką ale to może nawet lepiej - mniej stresu, wyjdzie luźniejsza na kort itp. Byłoby wspaniale gdyby w Charleston doszło do tego do czego tak blisko było w Miami - finału Serena - Vera

Brawo Vera :padam: