Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gosea
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 4503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Czw 13:19, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Odpadly faworytki poza jedna .Mnie niepokoi uraz ramienia Linsi,grala slabo wyrzucajac mnostwo pilek w aut .Jedyna nadzieja,ze to nic powaznego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Landon
Dołączył: 29 Wrz 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:39, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Gra Mariny Erakovic w Auckland przypomina mi niejako występ Agnieszki Radwańskiej w naszym J&S Cup w 2006 roku. Może nie tyle jeśli chodzi o miejsce w rankingu, wiek, osiągnięcia juniorskie, czy nawet zwycięstwa odniesione odpowiednio w Warszawie i Auckland. Mariny przypomina mi Agnieszkę tym, z jakich krajów pochodzą na mapie świata. Zarówno Polska, jak i Nowa Zelandia, były dotychczas białymi plamami w tenisowym świecie. Dziś Agnieszka jest w pierwszej trzydziestce rankingu. Pozostaje mi tylko życzyć tego samego reprezentantce Nowej Zelandii, zaś turniejowi w Auckland nie życzę wykreślenia z kalendarza WTA...
A tak nawiasem, zwycięstwo Erakovic to rzeczywiście spora sensacja. Pytanie tylko czy w tie-breaku trzeciej partii to Rosjanka nie wytrzymała nerwowo, czy też Marina niesiona dopingiem publiczności okazała się twarda. Zwycięstwo to jednak zwycięstwo, a co najmniej półfinału w turnieju WTA Marinie nikt nie zabierze.
Inne wyniki - zwycięstwo Lindsay wygląda na przekonujące.
Cieszy dobra postawa Paszek na samym stracie sezonu, oby młodziutka Austriaczka wytrzymała cały sezon.
Dziwi nieco porażka Słowenki Srebotnik z Aravanne Rezai, tym bardziej tak gładka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:57, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Po przegranej Zwonariowej pewne jak w banku zwycięstwo w tym turnieju ma Davenport. Tylko kontuzja może Amerykance odebrać tytuł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosea
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 4503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Czw 21:39, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wykrakales LL,wlasnie Linsi ma kontuzjowane ramie i dlatego jestem pelna obaw przed dzisiejszym spotkaniem. :zalamany:
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosea
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 4503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią 11:16, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Linsi
Gladkie zwyciestwo Linsi nad Tamira cieszy ale gra juz niekoniecznie.Zastanawiam sie czy Amerykanka wrocila na korty,zeby cos osiagnac czy tylko dla rozrywki.Oczywiscie mozna grac dla rozrywki a jednoczesnie odnosic sukcesy ale ja bym wolala jednak aby Linsi bardziej przylozyla sie do gry W finale z Rezai wcale nie bedzie latwo i jesli chce wygrac,to nie moze grac jak z Paszek i miec ciaglych pretensji do rakiety za nieudane zagrania.
Oj ciezkie jest zycie fanow
|
|
Powrót do góry |
|
|
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:40, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Brawo dla Lindsay. Trzymam kciuki za finał.
Szkoda, że Erakovic odpadła.
Wyniki 1/2:
A. Rezai - M. Erakovic 6-3 7-5
L. Davenport - T. Paszek 6-4 6-3
Ostatnio zmieniony przez Murad dnia Pią 13:42, 04 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
El-Dem
Gość
|
Wysłany: Pią 19:52, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Saturday OOP
Centre Court (from 13.00hrs)
1. Singles Final: Rezai vs. Davenport
2. Doubles Final: Koryttseva/Osterloh vs. Müller/Zahlavova Strycova
|
|
Powrót do góry |
|
|
Landon
Dołączył: 29 Wrz 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:12, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Trzeci wygrany turniej Lindsay w czterech startach po powrocie. Wprawdzie zwyciężała w turniejach stosunkowo małych (Bali, Quebec, Auckland) to i tak spore gratki. Ciekawe, jak Amerykanka poradzi sobie z najlepszymi podczas AO. Nie będzie przecież rozstawiona, a jak wiadomo, takie tenisistki mogą trafić w pierwszej rundzie na Henin, Kuznestovą czy Jankovic, ale równie dobrze na Radwańską, Azarenkę albo Bondarenko. Mecz Lindsay z rozstawionymi w I rundzie AO byłbym na pewno ciekawy i transmitowany przez Eurosport
|
|
Powrót do góry |
|
|
|