Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Svetlana Kuznetsova - Ana Ivanovic 1-6 6-4 5-7

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje WTA / Zakończone Turnieje WTA / WTA 2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Kto wygra?
Svetlana Kuznetsova
28%
 28%  [ 2 ]
Ana Ivanovic
71%
 71%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomość
El-Dem
Gość





PostWysłany: Pon 20:28, 05 Lis 2007    Temat postu: Svetlana Kuznetsova - Ana Ivanovic 1-6 6-4 5-7







Faworytką będzie Svetlana. Ivanovic w ostatnim czasie nie błyszczy formą, co za dobrze jej nie wróży. Wielka szkoda, że Ana nie utrzymała formy, którą prezentowała przez cały sezon. To właśnie ona mogłaby być głównym zagrożeniem dla Justine.
Nie ma jednak co gdybać, jest jak jest, Kuznetsova powinna wygrać, w dwóch dość wyrównanych setach, jakieś 7/5 6/4.

Jestem całym sercem za Serbką, ale jakoś nie wierzę w jej zwycięstwo. Szkoda.
Powrót do góry
Murad



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:35, 05 Lis 2007    Temat postu:

Jak dla mnie najciekawszy mecz z zaplanowanych na jutro.
Trudno wskazać faworytkę.
Myślę, że wygra Swieta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:23, 05 Lis 2007    Temat postu:

Dla mnie faworytka jest oczywista - Kuznetsova, ale może się sporo namęczyć. Zdaje się, że Rosjanka nie bardzo lubi styl gry Ivanovic, więc jeśli Serbka się postara możemy być świadkami trzech setów. Kto wie, czy nie pierwszych w całym turnieju. Jednak Ana chyba trochę przesadziła i ma już dość tego sezonu, a Svieta ma już tyle doświadczenia, że lepiej zaplanowała swoje występy. Wraz z każdą godziną spędzoną na korcie, szanse Rosjanki powinny rosnąć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raddcik



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stamtąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:41, 05 Lis 2007    Temat postu:

wydaje mi sie ze po wyrównanym 3 setowym meczu zwycięzy jednak młoda serbka ;p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rusishe bandit home !
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:43, 07 Lis 2007    Temat postu:

montano napisał:
Wraz z każdą godziną spędzoną na korcie, szanse Rosjanki powinny rosnąć.


Jakby to Svieta przeczytała montano to plułaby sobie w brode dwa razy mocniej. Święta prawda co napisałeś, szanse Sviety rosły, ale Rosjanka za żadne pieniądze nie chciała z tej szansy skorzystać. Pod koniec trzeciego seta jak to pan Domański powiedział: Serbke z minuty na minute siły opuszczają, a Kuznetsova gra z pełną siłą walca parowego. Jaże subtelnie, nieprawdaż ??!! Osiem niewymuszonych błędów w ostatnich 2 gemach i to Svieta w kolejnym meczu staje pod ścianą. A Ana naprawde była jak na widelcu. Jej natchniona, księżycowa czy jak by jej jeszcze nie nazwać gra, w zasadzie skończyła sie na pierwszym secie, gdzie to Ana mocnymi forhendami (każdego rodzaju) i naprawde elegancką grą pod siatką czyniła spustoszenie w szeregach Rosjanki. "Kawał zbója" (czyt. Ana) goniła Kuzi po korcie, nie dała jej rozwinąć skrzydeł nawet w stopniu najmniejszy, a przy tym była konsekwentna. I skończyło sie wynikiem 6-1 w pierwszym secie dla Any. No ale nie ma zmiłuj, Serbka tak idealnie nie będzie grała cały czas. Druga i trzecia partia to walka na noże, z akcji na akcje rosło napięcie, a pytanie, która dłużej wytrzyma i nie padnie pozosało otwarte.
Wg mnie Svieta spaprała, bo zamiast pogonić w końcowej fazie spotkania wymiętą z sił Serbke to ona davai ile paliwa w baku i dziurawiła bandy okalające kort, a cierpliwego przebijania w Hiszapanii uczą ... :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:43, 07 Lis 2007    Temat postu:

Elena napisał:

Wg mnie Svieta spaprała, bo zamiast pogonić w końcowej fazie spotkania wymiętą z sił Serbke to ona davai ile paliwa w baku i dziurawiła bandy okalające kort, a cierpliwego przebijania w Hiszapanii uczą ... :]


No tak . ale wczesniej Ana spaprała prowadząc 6-1 i 3-0 miala break point , i forhend jaki z zamknietymi oczyma konczy na treningu , do tego momentu grala chyba najlepszy mecz w karierze , przedstwicielka mlodej generacji nie potrafila jednak wtedy dobic Svety , i o malo co nie oszukała sie w koncowym wyniku . Kuzniecova tym samym potwierdzila o sobie opinie Rafaela Nadala w spódnicy , bo tak jak on odzywa w sytuacjach gdy wszystkie inne dziewczyny by sie juz poddaly . Kuzi oczyscie pokpiwala sprawe o wiele częsciej niz Ivanovic . Jak na tym poziomie mozna dawac sobie uciec z wynikiem juz na początku seta ?
na nic sie zdał argument w postaci zelaznej kondycji w tej feralnej koncówke ( Witek wykrakał dwa auty jeszcze , ot czarnowidz ) , wczesniej podzilełam jego zdanie ze skonczy sie na 7-5 Dla rosjanki ale pod warunkiem ze ta zagra wyrachowany tenis , ale jak na zlosc Kuzi wtedy zamiast spokojnie wyeksplatowac resztki sił Serbki , strzelala sobie tu i tam , wszedzie byle nie w kort . Ale ona cos ma z tym strzelaniem na wiwat , pamiętacie jak na Wimblu udawala ze strzela z rakiety do naszej Agnieszki ? Nawet jesli wtedy to była zabawa to wrocily stare przyzwyczajenia ...
Elena ona chyba nigdy nie bedzie grac po Hiszpansku , bo jest zbyt impulsywna dziewczyna .
Wierze ze był to mecz o piewrsze miejsce w grupie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosea



Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 4503
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Śro 10:54, 07 Lis 2007    Temat postu:

Przyznam,ze az tak zacietego meczu sie nie spodziewalam,bylo doslownie wszystko,swietne akcje no i dramaturgia,ze ho,ho.Mecz mogl sie zakonczyc w dwoch setach ale Ana chyba za szybko uwierzyla ze zostanie zwyciezczynia.Przyznam ,ze coraz bardziej imponuje mi ta dziewczyna golym okiem widac jak pracuje nad soba jak zwieksza reperuar zagran to nie jest juz tylko walenie na oslep ale naprawde solidna i ciekawa gra.Swieta no coz nie jest to styl nad ktorym sie rozplywam w zachwytach,nie podoba mi sie jej gra i nic na to nie poradze.Miala szanse w trzecim secie a zagrala tak jakby wypadla sroce z pod ogona,spaprala sprawe i juz.Ana w przekroju calego meczu zaprezentowala sie naprawde korzystnie i tylko mala obawa czy zdazy zregenerowac sily prze dzisiejszym spotkaniem z Daniela.

Ajde Ana!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rusishe bandit home !
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:10, 07 Lis 2007    Temat postu:

To z tą hiszpańska grą to była taka luźna sugestia jak powinna grać Svietka w kńcowej fazie meczu. Wiem, wiem, że Rosjanka jak każdy jej rodak i rodaczka w zasadzie, to chodząca impulsywność, nerwowość i stanowczo za mało cierpliwości na korcie. Ot taka sympatyczna i kolorowa nacja w tenisie ... :]
Jak Ania prowadziła 6-1 i 3-0 to szczerze powiem, że sie obawiałam troche bajgla, no bo jak mozna tak grać bez żadnej skuchy ??!! Ja "o Matko Boska" mówiłam znacznie częściej niż pan Adaś. Nie wykorzystała jednak tego, a ja juz nic niafajnego o tym nie napisze, wszak zwycięzców sie nie ocenia Dobrze jednak, że Svieta potrafiła mimo wszystko sie nie zniechęcić i podjęła rękawice. I od tego momentu zaczął sie naprawde dobry mecz. Skończył sie koncert jednej aktorki i na scenie zaistaniały obie. Bardzo fajnie i z korzyścią dla widowiska sie stało, że poziom zawodniczek sie wyrównał i panie zaserwowały nam dramaturgie, wyśmienite zagrania - no poprostu pokazały kawałek dobrego tenisa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raddcik



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stamtąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:56, 07 Lis 2007    Temat postu:

poraz kolejny miałem dobre przeczucie,Ana wygrała w 3 setach,a powinna w 2 :hyhy: ...na szczescie dla dramaturgii Swieta wzieła sie do roboty i zwyciężyła 2 seta, 3 set to była ostra walka,ale jednak Ivanovic pokazała więcej zimnej krwi i wygrała .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
montano



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:41, 07 Lis 2007    Temat postu:

Bardzo dobry mecz. Sporo zwrotów akcji, nadzwyczajne akcje w defensywie, imponujące ataki, piękne woleje, dobre serwisy... czego chcieć więcej? Chyba tyko mniej niewymuszonych błędów. Ivanovic do połowy drugiego seta grała jak nawiedzona - nie widziałem jeszcze takiej maszyny na korcie. Svieta wykonała kawał dobrej roboty, powracając ze stanu 1/6 0/3, ale mecz i tak przegrała. Najbardziej boli to, że zrobiła to na własne życzenie. Należy też pogratulować Serbce, która słaniając się po korcie i tak potrafiła odpowiedzieć fenomenalnie na niektóre zagrania Rosjanki. Więcej takich meczy :].
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kubecki



Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Serbia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:55, 07 Lis 2007    Temat postu:

Ana Ana Ana :padam: :padam: ta dziewczyna jest po prostu niesamowita ! Bardzo dobry mecz, obie pokazały kawał dobrego tenisa.. te forhendy Any zabojcze.. zapamietalem ( tak jak chyba kazdy) jedna akcje z drugiego seta.. kiedy to Ana forhendami goniła Sviete z bandy do bandy.. i na sam koniec fenomenalnie zagrała bardzo trudny fh pod końcową linie..

Ivanovic świetnie grała do stanu 3/0 w drugim secie i pozniej do glosu doszla Kuzi. Świetnie w tym meczu serwowała.. u nawet gdy Serbka miała bp to potrafiła zaserwowac asa lub wygrywajacy serwis.. wiele cudownych akcji..

Serbka wygrała zasłużenie.. po prostu "wyrwała" ten mecz Kuzniecovej.. (pomijąjąc fakt ze powinna wygrac w dwóch setach..) ale to juz chyba tradycja ze te zawodniczki grają zawsze 3 sety.. Ja również mam nadizeje, ze byl to mecz o 1 miejsce w grupie.. mam tylko nadzieje, ze Ana nie przypłaci zdrowiem tego pierwszego meczu.. widać ze forma jest niech tylko wytrzyma fizycznie..

kibicuje Anie od poczatku i marze o tym zeby ten turniej wygrała Ale to za wczesnie zeby mowic o finale a nawet o 1/2.. teraz kto wie czy nie jeszcze trudniejszy mecz z desperowaną Hantuchova.. dla Słowaczki to mecz o wszystko..

Come on Ana !!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:49, 07 Lis 2007    Temat postu:

Szczerze mówiąc całkowicie zapomniałam o Anie;/ Ivanovic w odróznieniu od swojej koleznaki Jankovic odpusciła sobie koncóke sezonu i nie grała i to może zaprocentowac. To co wczoraj grała-przynajmniej przez 1,5 seta- było wręcz hmm nieziemskie, piłka ladowała dokładnie tam gdzie chciała Ana, wszystko wychodziło, a Kuzi mogła tylko rozkładac ręce. No cóz Ana mogła szybciej cała ta zabawe skończyc, no ale wtedy do akcji wkroczyła "nowa" Kuznetsova i mecz nabrał kolorytu. Emocje wzrastały z piłki na piłke tak jak zmeczenia Any. Jak Sveta mogła przegrac to ja nie mam pojecia, wydawało mi się, że Ana peknie jak nie w 11 gemie to w tiebrekau, dlatego wyłączyłąm tv ;/
I mam nadzieje, ze wczorajszy mecz nie odbije sie na tyle na Ivanovic, że nie podoła Danieli
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje WTA / Zakończone Turnieje WTA / WTA 2007 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin