Moskwa - turniej deblowy

Isha

Jako że nie wolno pomijać rozgrywek deblowych tak więc tu piszemy o zmaganiach debli

W turnieju gra Agnieszka Radwańska w parze z Alicią Molik i swój pierwszy mecz przeciwko parze Azerenka/Poutchek rozegrają dzisiaj jako ostatni mecz na korcie nr 2.

Drabinka:

[1] Black/Huber vs Kirilenko/Vesnina
Dushevina/Perebiynis vs Mirza/Schnyder
[3] Likhovtseva/Safina vs Chakvetadze/Zvonareva
Jidkova/Kustova vs [WC]Makarova/Rodina

Azarenka/Poutchek vs Molik/Radwanska
Loit/Tu vs [4] Krajicek/Uhlirova
Benesova/Voskoboeva vs Daniilidou/Woehr
Kudryavetseva/Muller vs [2] Peschke/Stubbs

Powodzenia Alu i Ago

Gość

(1) Black/Huber (ZIM/USA) d. Mirza/Schnyder (IND/SUI) 63 57 107

Wynik dość zaskakujący, tym bardziej, że para Mirza/Schnyder stanowi dość egzotyczną dwójkę. Patty stosunkowo rzadziej grywa debla (ma ujemny bilans 184-188, obecnie 95 rakieta w deblu), Mirza zdecydowanie częściej (ma świetny bilans 122-56 oraz 7 tytułów w grze podwójnej; obecnie zajmuje 20 miejsce w rankingu deblowym). Moim zdaniem tak równy mecz, jak i wcześniejsze wyniki wskazują, że szczyt formy pary afrykańsko-amerykańskiej już za nimi, a panie awansowały na tak wysokie miejsce, bo para Raymond/Stosur przeżywa jakieś trudności, bodajże związane ze zdrowiem "wiekowej" Amerykanki. Można zaryzykować stwierdzenie, że gdyby Hinduska ze Szwajcarką były bardziej wspólnie ograne to światowa i turniejowa jedynka byłaby już w Moskwie raczej turystycznie