Wimbledon '08 - turniej pań LIVE - piatek , dzien 5

karinka

ej no, Montano, ja sie przyznam bez bicia ze znowu sie poryczalam...
biedna moja Maszenka, na tej konferencji prasowej tak sie dzielnie trzymala,
a widzialam ze jest na granicy płaczu Sad

dobrze ze niektórzy zadawli kretynskie pytania bo wtedy , z tej granicy płaczu przechodziła do focha Laughing

ja mogłes zapomniec o Nicole???? Shocked

montano

No bo wywiadu z Navratilovą słuchałem i mi z głowy wyleciała :wstyd:.

Ja tej konferencji nie oglądałem. Nie miałem siły. W ogóle rodzice się bali do mnie wczoraj odezwać, bo ja tylko fochy strzelałem. Cały dzień mi ta Masza zepsuła i do tej pory mam jej twarz przed oczami... Dość. Wolę o Janku sobie pomyśleć i o tym, że Nicole prowadzi 4*-3.

Mateuszz

deszcz??

(

Morgenstern

Tak, deszcz.

montano

Toście sobie pogadali xDDDDDDD

Przerwali mecz Nicole przy bardzo ważnej piłce. Mam nadzieję, że wyjdzie na kort w pełni skoncentrowana, bo jeszcze trzy sety (odpukać...).

karinka

Montano na boga, jakie trzy sety?
zlituj sie nad dziewczyna Laughing

montano

Spójrz na wynik. Nie daj Boże wrócą na kort, Casey zdobędzie bp, przełamie ją, Nicole dostanie padaki, przegra pięć gemów pod rząd i znowu będzie musiała odrabiać. Już mi starczy takich sensacji, a ona jest jak najbardziej do tego zdolna. No, ale równie dobrze mogą to być majaki zagorzałego fana Laughing

.

karinka

myslalam ze Ty jej kazesz grac jeszcze trzy sety i nijak mi to nie wychodziło
ja generalnie jestem za Casey,
ale kurcze nalezy Ci sie to zwyciestwo Nicole po tym wszystkim

da rade dzisiaj

montano

Dzięki

. Ja się zrewanżuje kibicowaniem Gamoniowi

.
Chociaż nie wiem, czy to bezpieczne rozwiązanie, bo ja przyciągam luzerów :rotfl:.

Alice

no Montano na mecz Gamonia prosze sie udać do ciemnej piwnicy albo do schronu xDDD

montano

Tak jest. Marata też tam przesiedzę xDDDD.

karinka

czyli musisz Montano kibicowac, ale sie nie przyznawac głosno xDDD

montano

Rozgryzłaś mój patent xDDD.

Ależ się offtop zrobił

.

Kazik

Żeby zaprzestać offtopu, zakrzyknę sobie w deszczu:
Come On Casey!!
DAWAJ AGA!!!!
Come On Bethanie!!!!

montano

Nicole 5-3*. Mój czarny scenariusz się nie sprawdził :].

No i po meczu. Nicole wygrała 6/2 6/4 :hurra:.
Mam nadzieję, że Czeszka zaczyna powoli odbudowywać swoją formę. Przed nią jeszcze spora część sezonu, więc ma szanse na podreperowanie swojej pozycji.