S1 Tydzień 4, Australian Open, AUS, Grand Slam.

Isha

2 sekundy

montano

Z pół godziny

.

Isha

Murray: To jest skandal!

Szkocki tenisista Andy Murray powiedział australijskiemu dziennikowi "The Sun" że uważa iż to że organizatorzy wielkoszlemowego Australian Open nie przyznali mu honorowego rozstawienia jest skandalem. "Oni dobrze wiedzą że jestem zdecydowanie najlepszy, nie wiem tylko po co kładą mi kłody pod nogi" - wykrzyczał Murray na konferencji prasowej. "To jest śmieszne że będę musiał grać mecz pierwszej rundy. Oczywiście zdaję sobie sprawę dlaczego - organizatorzy wiedzą że wielu kibiców kupi bilety jedynie wtedy gdy gram ja więc nie dali mi "bye'a" w 1 rundzie". Szkot spotka się z Fernando Verdasco w 1 rundzie a na pytanie o swojego przeciwnika w odpowiedział tak: "Vercasco? Kto to jest? Brzmi jak tabasco - to moje jedyne skojarzenie... nie znam gościa".
Szkot rozegra mecz pierwszej rundy prawdopodbnie w czwartek w sesji wieczornej na Rod Laver Arena lub Hisense Arena.

montano

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Organizatorzy właśnie zaanonsowali, że mecz Andy Murray - Fernando Verdasco odbędzie się na korcie nr 18.

Isha

Australian Open: Murray wybuchł

Brytyjczyk Andy Murray ostro skrytykował postawę organizatorów zbliżającego się wielkoszlemowego Australian Open w związku z przesunięciem jego meczu na kort nr 18. "Kibice oczekiwali że zagram na RLA albo Hisense Arena bo to są jedyne areny gdzie przyzwoita ilość osób może podziwiać mój bajeczny tenis. No ale organizatorzy robią co chcą a ja mam to bardzo głęboko w ****" - powiedział 21-letni Szkot po tym jak organizatorzy przesunęli jego mecz na boczny kort.

montano

Wojna na linii organizatorzy - Murray trwa. Ostra krytyka Szkota nie pozostała bez echa. "Przesunęliśmy Murraya na kort 18, bo nie było chętnych na jego mecze. Oglądanie przeklinającego i rzucającego rakietami zawodnika to wątpliwa przyjemność" - mówi jeden z organizatorów australijskiego turnieju. Należy dodać, że Szkot słynie z kontrowersyjnych zachowań na korcie. "Murray to narcystyczny bubek, więc nie ma sensu przejmować się jego słowami" - kończył swą wypowiedź opiekun Australian Open.

Dla TVN28 - Danka Hojarska.

El-Dem · Gość

montano

Organizatorzy współczują Verdasco z całego serca.
Jednak ktoś musiał trafić na Murraya, a tym pechowcem był właśnie Hiszpan... Laughing

Isha

Murray: "Nie jestem bubkiem!"

montano

Organizatorzy: "Owszem, jesteś :zdegustowany:!".

montano

Fernando Verdasco def. Andy Murray 6/3 7/5

Konflikt z organizatorami odbił się na grze Murraya, który przespał początki obu setów. W późniejszych gemach było zdecydowanie więcej walki, jednak Szkot nie był w stanie zniwelować przewagi, którą w pierwszych gemach wyrobił sobie pewnie i równo grający Hiszpan.

montano

Andy Roddick def. Frank Dancevic 0/6 6/4 6/2

Nieudany początek seta zdekoncentrował Roddicka. Zaczął wdawać się w utarczki słowne z sędziami i rzucać rakietą, co zaowocowało takim, a nie innym wynikiem. W drugiej partii przegrywał już 1-4 i wszyscy byli pewni zwycięstwa bardzo dobrze dysponowanego tego dnia Dancevica. Jednak Amerykanin opanował swoje emocje, co też odbiło się na jego grze. Frank nie mógł znaleźć recepty na płaskie i piekielnie mocne forehandy oraz nadzwyczajny serwis Roddicka i przegrał drugiego seta. W trzecim dawał z siebie wszystko, jednak wygrana w poprzedniej partii dodała mnóstwo pewności siebie Amerykaninowi i oddał swemu przeciwnikowi zaledwie dwa gemy.

montano

Mikhail Youzhny def. Roger Federer 6/7(2) 6/2 6/0

Rosjanin zaczął fenomenalnie, czym zaskoczył nieco Szwajcara. Szybko wyszedł na prowadzenie 5-2 i coś się w nim zacięło. Z kolei Federer grał coraz lepiej, co pozwoliło mu odrobić straty i doprowadzić do tie-breaka, którego wygrał bez większych problemów. Jednak w dwóch następnych partiach Youzhny nie pozwolił sobie nawet na chwilę słabszej gry, a po gładko przegranym drugim secie Federer wyraźnie stracił ochotę do walki.

El-Dem · Gość

Nando :hurra:

montano

Philipp Kohlschreiber def. Viktor Troicki 2/6 6/3 7/5

Pierwsze dwa sety przebiegły bez historii - zawodnicy wcześnie zdobywali przewagę i później pilnowali tylko swojego podania. Serb wyszedł na trzeciego seta pobudzony i bardzo zmotywowany, a Niemiec zaczął ospale. Odbiło się to na wyniku, bowiem Trociki prowadził już 5-0. Jednak Philipp ani myślał się poddać. Nagle nabrał ochoty do gry, biegał do każdej piłki i kończył w niewiarygodny sposób przy siatce, co wyraźnie zdeprymowało Viktora. Kohlschreiber pokazał, że jest prawdziwym fighterem, wygrał siedem kolejnych gemów, a tym samym cały mecz.