USO 2008 - Turniej pań

El-Dem · Gość

Chyba jednak mieszacie tematy, a przenoszenie nie dziala :]

Alice

Mistrzowski mecz Sereny

po przełamaniu otrząsnęła sie natychmiast i nie dała Dinie w żaden sposób skrzydeł rozwinąć. Proste błędy małżonki plus dobra gra Reny dały taki a nie inny efekt.
Peany można pisac na temat formy młodszej z sióstr Williams bo jest całkowicie rewelacyjna i w moim osobistym odbiorze, jak drabinke zobaczyłam, tylko jej byłam w stanie wybaczyć wygraną z Maratówną. Kłin Sirin to absolutny fenomen i niech wygra całość.

A moją Dinare uwielbiam najbardziej na świecie i to co ona gra w ostatnim czaise to też jest coś niezwykłego, zasłużyła na wszystko co najlepsze

C'MON RENA !!

Radek

Zgadzam sie co do postępów jakie poczyniła w tym sezonie Dinara, po cichu trzymałem za nią kciuki przez cały sezon. W półfinale zadecydowało doświadczenie. W finale Serena będzie walczyła do upadłego, jeżeli będzie trzeba. Myślę jednak, że nie będzie musiała się wybitnie eksploatować. W całym turnieju prezentuje się świetnie, gra w u siebie, a najtrudniejszą rywalkę (Venus) już pokonała. Dlatego też nie widzę innego rozwiązania jak tylko wygrana Amerykanki