Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

RG '08- dyskusja o faworytach - turniej panów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Wielki Szlem - Archiwum / Sezon 2008 - WS / Roland Garros 2008
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukurykupryku



Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z nienacka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:21, 19 Maj 2008    Temat postu:

taaa....

extra wiadomość, grać nie może bo bolą plecy...

a jak sie nie wyleczy ?...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mateuszz



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:24, 19 Maj 2008    Temat postu:

COA napisał:
taaa....

extra wiadomość, grać nie może bo bolą plecy...

a jak sie nie wyleczy ?...



nawet o tym nie mysl ze sie nie wyleczy musi sie wyleczyc;d
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:29, 19 Maj 2008    Temat postu:

Nie chodzilo mi o to ,ze bol plecow to super wiadomosc, tylko to, ze jak ma kontuzje, to rezygnujac z udzialu w imprezie podejmuje dobry krok.

Te plecy juz ktorys raz mu dolegaja, chocby z tego wzgledu powinien szukac "tenisowego urlopu", wiec wg mnie nie powinien specjalnie grywac na maczce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mateuszz



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:21, 19 Maj 2008    Temat postu:

Po wycofaniu sie Roddicka moimi faworytami do zwyciestwa w RG sa Djokovic i Almagro ;d
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karinka



Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:45, 20 Maj 2008    Temat postu:

aktualna lista zgłoszeniowa jest w pierwszym poscie , zeby nie szukac
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arturo



Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łapy City
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:11, 22 Maj 2008    Temat postu:

Poważny turniej się zbliża więc przydałby sie mały wstęp

Kolejne dwanaście miesięcy za nami i za kilka dni znów cały tenisowy świat będzie emocjonował się zmaganiami najlepszych tenisistów świata na kortach im. Rolanda Garrosa. Przed nami nowa edycja turnieju lecz pytanie od czterech lat jest niezmiennie takie same: Czy Roger Federer zdobędzie w Paryżu wreszcie upragniony tytuł i dołączy do grona legend, które mają na swoim koncie wszystkie wielkoszlemowe skalpy? Dla jednych odpowiedź jest oczywista i nie wyobrażają sobie oni tego aby Rafael Nadal - od 2005 r. król Paryża i czerwonej mączki nie wygrał w tym roku po raz czwarty czym zrównałby sie ilością zwycięstw z rzędu ze szwedzka legendą Bjornem Borgiem. Inni ciągle żyją nadzieją, że szwajcarski maestro i od 225 tygodni lider męskich rozgrywek Roger Federer w końcu zagra w Paryżu wykorzystując pełnie swojego talentu i umiejętności i przerwie hegemonię Hiszpana biorąc przy tym rewanż za przegrane finały w 2007 i 2006 r. oraz półfinał w 2005 r. Biorąc pod uwagę ich tegoroczne spotkania nic nie wskazuje na to by sytuacja uległa zmianie, ale... Właśnie kto uważnie obserwował spotkania obu panów w Monte Carlo i Hamburgu powinien dobrze wiedziec, że Szwajcar posiada wszelkie elementy tenisowego rzemiosła aby odnieśc końcowy tryumf w tym turnieju lecz brakuje mu tylko jednej za to chyba najważniejszej rzeczy, która po raz kolejny może mu uniemożliwic zwycięstwo nad Rafaelem Nadalem - silnej i odpornej psychiki oraz instynktu kilera w decydujących momentach spotkań. To właśnie to przyprawiało niemal o palpitacje serca wszystkich fanów Szwajcara i doprowadziło do Jego porażki w niedzielnym finale turnieju w Hamburgu. Mimo tego sam Federer jest ciągle jest optymistą i ma nadzieję, że 8 czerwca to właśnie on będzie mógł podnieśc do góry Puchar Muszkieterów za zwycięstwo w turnieju. Jednak jak będzie naprawdę przekonamy się sami za nieco ponad dwa tygodnie.

Losowanie turniejowej drabinki nie budzi nadzwyczajnie wielkich emocji, jedyną zagadka jest to w której połówce znajdzie sie obecny nr 3 Serb Novak Djokovic. Czy znów będzie mu dane spotkanie się z Rafaelem Nadalem, z którym stoczył heroiczny bój w 1/2 finału turnieju w Hamburgu czy może będziemy świadkami rewanżu z Rogerem Federerem za ta samą fazę imprezy podczas tegorocznego Australian Open. Sam Serb też jest wymieniany w gronie potencjalnych faworytów, lecz ciekawe jest to jak zniesie trudy dwutygodniowych zmagań i czy starczy mu sił w decydujących spotkaniach co już nie raz było jego poważnym problemem w poprzednich turniejach. Jednak kto wie, może Djokovic po treningach ze swoim coachem Marianem Vajdą będzie na tyle dobrze przygotowany do imprezy, że będzie w stanie nawiązac walkę z wyżej wymienionymi zawodnikami.

Z innych graczy, którzy mogą odegrac znaczącą rolę w turnieju na pierwszy plan wychodzi dwukrotny półfinalista tego turnieju Nikolay Davydenko, który zawsze na zmagania na paryskiej cegle ma przygotowaną bardzo dobrą i solidną formę. Swego czasu mówiło się o Nicolasie Almagro jako czarnym koniu turnieju lecz problemy ze zdrowiem jakie miał w ostatnim czasie raczej z grona faworytów go wykluczają. Na siłę szukając kolejnych nazwisk można wymienic chociażby Davida Ferrera i Davida Nalbandiana, którzy zawsze potrafią byc groźni na tej nawierzchni choc ich forma po ostatnich występach (Ferrer ciągle gra w Dusseldorfie) wydaje się byc wielką niewiadomą.

Na koniec jeszcze o gospodarzach. Także i w tym roku nie zapowiada się aby któryś z Francuzów zdołał wprawic w euforię paryska publicznośc. Richard Gasquet po serii kompromitujących występów musiałby dokonac prawdziwych cudów aby zdziałac coś poważnego w turnieju, Paul-Henri Mathieu mimo pomocy Matsa Wilandera nadal nie osiąga oszałamiających rezultatów i jak za dawnych choc niekoniecznie dobrych czasów często ponosi dziwne porażki. Jest też finalista Australian Open Jo-Wilfried Tsonga, ale nawierzchnia ziemna zdecydowanie nie należy do Jego ulubionych co w połączeniu z niedawnym powrotem po kontuzji kolana nie powinno przynieśc osiągniecia dalszych faz turnieju.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:26, 22 Maj 2008    Temat postu:

Art :zdziwko:

Co do Rg to lubie ten turniej, a samo zdanie "od 4 lat pytanie jest tylko jedno : Czy Roger Federer zdola wreszcie wygrac w Paryzu i zostac tym samym najlepszym tenisistow wszech czasow" przyprawia me cialo o ciarki i gesia skorke :]

Nadal - Federer Jakos optymistycznie podchodze do tej rywalizacji, bo jak wspomniano oba tegoroczne mecze pokazaly, ze Roger juz nie bije glowa w mur Nadala, tylko w mur swojej psychiki.

Rafa wymiata, ale to nie jest ten nieosiagalny gracz co w latach poprzednich. Wyraznie Rafa nie jest az tak szybki jak w latach poprzednich, natomiast pewnosc siebie zostala ta sama i bije tym na glowe kolege Rogera. U Szwajcara komplikacje mentalne to efekt Jego ostatnich wynikow - Roger rpzezywal ciezki okres to i pewnosc zagrac spada, a tym samym pewnosc siebie. Jednak jak forma wzrosnie to ta sila wzroku Szwajcara powinna wrocic. Pytanie tylko, czy Nadal to dla Feda taki sam gracz jak inni, czy tez na jegowidok boi sie tak jak 7-letnie dziecka wiertla dentystycznego ?

Djokovic to z pewnoscia faworyt nr 3 - sezon ceglany ma jak do tej pory bardzo udany, ale nie ma co ukrywac, ze Jego szanse zalezne beda od losowania. Jak trafi na 2-3 solidnych Poludniowcow to moze stracic wiele sil i przegrac w ktorejs z wczesniejszych faz. Natomiast jak trafi na graczy spoza Top-10 ,jak mu to sie rok temu zdarzylo to bedzie bardzo grozny, bo tenisowo ma umeijetnosci, by wygrywac takie imprezy.

Jednak co do finalu to jak sie nic nieoczekwianego nie stanie to zagraja w nim najlepsi obecnie tenisisci na kortach ziemnych - nr 1 i nr 2.

Francuzi ? Zapowada sie gorzje niz kiedykolwiek - Gasquet pragnie wrocic do gier juniorskich, Tsonga niedawno wygral swoj 1 w zyciu mecz na cegle, Monfils ciagle pajacuje, a Mathieu uswiadomil dostatecznie, ze nawet Guru Mats nie pomoze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Wielki Szlem - Archiwum / Sezon 2008 - WS / Roland Garros 2008 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 7 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin