Wywiady i artykuły prasowe

Mateuszz

Hehe ciekawe jak jest naprawde xDDD

Morgenstern

Już to wklejałem tutaj Mateusz

Mateuszz

Jak zwykle nie chcialo mi sie czytac to co jest wyzej XDD

Sydney

Jak lubie Martite tak nie rozumiem motywów jej postepowania , bo to zdaje sie nie pierwsza jej tak kontrowersyjna decyzja . Juz trudno zliczyc po raz ktory Marta rozstaje sie z coachem w conajmniej dziwnych okolicznosciach . Tomasza Jande pożegnała smsem , Iwone Kuczyńską publicznymi oskarżeniami o zażywanie narkotyków :] , ... a Ostrowski mówi że o zakonczeniu współpracy z Martą przeczytał w internecie .
Warunki do stabilizacji formy wręcz idealne :]

Brawo Marta , ciekawe czy poza tym u niej , (z nią) wszystko ok .

Cinek

Jeszcze lepsze...

Radwańska w Sztokholmie. Domachowska bez trenera?

Cinek

Statystyczny

Michał Gawłowski ( jej nowy trener) ma 33 lata . Gra od 1996 roku. Najwyżej był 769 w ATP ,a bodaj największym sukcesem było pokonanie Dominika Hrbatego,wówczas zawodnika nr 97 na świecie.

Cinek

To był chyba dobry wybór. Ktoś zupełnie nowy, z nowymi pomysłami i chęcią do działania. Dodatkowo ten obóz z przygotowania fizycznego i dobrzy sparingpartnerzy. Mam nadzieje, że w nowym roku zobaczymy odmienioną Martę Domachowską :] i oby z trenerem, a nie z mamusią.

FanMS

Coś czuję, że długo z nią nie będzie pracował

joke005

'Teraz albo nigdy. Domachowska jest zdesperowana':

[link widoczny dla zalogowanych]

Coś mi się nie wydaje, że desperacja to najlepsza droga do sukcesu.
I ta technika 'na sześć strzałów'.
Czy ona nie przesadza? :zdziwko:

Cinek

Widać, że się stara. Dużo nowych pomysłów.
Życzę jej wszystkiego najlepszego.
Dla mnie jednak problem tkwi w czym innym. Nie w grze, nie w formie, nie w serwisie tylko w psychice. W AO 2008 po ogromnym dołku, zagrała jakby nie miała nic do stracenia, bo nie miała - gorzej już być nie mogło. Nie stresowała się, grała na luzie i wreszcie zagrała na swoim normalnym poziomie - zaszła do 4 rundy.
Potem było już tylko gorzej. NA treningu świetnie, na turnieju denerwowała się, spinała i były same porażki. W normalnym turnieju np. mogłaby pomarzyć o pokonaniu Wozniacki, bo gra słabo, ze zględu na presje, że się denerwuje itp.
A jak przyszedł turniej pokazowy, w którym zagrała na luzie, bo grała o nic to wygrała z Dementievą, na jakiejś innej pokazówce wygrała z Wozniacki.
Problem tkwi w psychice, za bardzo się spina, denerwuje, za bardzo chce wygrać. Sama o tym mówiła. W ważnych momentach nie wytrzymuje, piłki przy BP psuję, zaczyna grać dopiero przy meczowych dla rywalki, np. grając 3 kończące returny pod rząd, ale wtedy to już nie ma znaczenia, bo mecz jest przegrany. Z Radwańską jak przegrała wysoko 1 seta, i w 2 już było chyba 1-5 to wtedy dopiero zaczęła grać.
Jedyna recepta to chyba praca z psychologiem. Bo jej umiejętności po prostu przytłacza psychika. Jest w stanie grać tak, jak w AO 2008, co nam pokazała, kiedy nie myślała o wygranej, czy o przegranej, bo nie miała nic do stracenia, wtedy było widać jaki na prawde ma ona potencjał, na pewno na pierwsza 30, ale wszystko zależy od jej psychiki.