Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Niusy, plany startowe ...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Zawodnicy / Marat Safin
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alice



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rusishe bandit home !
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:09, 07 Lip 2008    Temat postu: Niusy, plany startowe ...

Jak w temacie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 19:36, 16 Lip 2007
PRZENIESIONY
Pon 16:30, 07 Lip 2008    Temat postu:

Marat Safin ma nowego trenara. Hernan Gumy byl wczeniej trenerem Gugi, Cannasa i Corii. Ktos wie cos o nim wiecej?? Co o tym myslicie??
Powrót do góry
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:45, 16 Lip 2007
PRZENIESIONY
Pon 16:31, 07 Lip 2008    Temat postu:

dawid16 napisał:
Marat Safin ma nowego trenara. Hernan Gumy byl wczeniej trenerem Gugi, Cannasa i Corii. Ktos wie cos o nim wiecej?? Co o tym myslicie??


heh Dawid poczytaj wczesniejsze posty tam juz niektórzy wypowiedzieli sie co do dalszej kariery Marata Wink
A jego nowy trener kiedys grał zawodowo w tenisa, ale jak zaczął osiągac co raz słabsze rezultaty zakończył karierę i zajał sie trenowaniem zawodników.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 7:00, 17 Lip 2007
PRZENIESIONY
Pon 16:32, 07 Lip 2008    Temat postu:

Wiem czytalem, pytalem sie o trenera nie zawodnika
Powrót do góry
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:50, 17 Lip 2007
PRZENIESIONY
Pon 16:32, 07 Lip 2008    Temat postu:

a wiec bezsensowna żonglrka trenerami w wykonaniu Marata trwa Confused .
Czy nue uwazacie ze to jest troche tak ze 27-letni juz Safin Confused marnowal , marnuje i bedzie marnowal swoja wspaniale zapowiadajacą sie kariere przez romanse , sklonnosc do alkoholu i niesportowy tryb zycia , a ciagle zmiany opiekunów to doskonala wymówka odnoscnie slabych wyników ? ? . No przepraszam Marat zwykl jescze narzekac na pecha , sedziów , kort , pogode I samopoczucie dnia . w XXI Wieku chyba zaden inny gracz nie narzekal na zdrowie i kondycje , a moze wlasnie one wziely sie z niesportowego trybu zycia Safina ? i z tego ze forme budowal najczesciej w "trybie akcyjnym" , na kilka , kilkanascie dni . Nigdy nie zaliczyl rownego dobrego sezonu . A DWA WYGRANE TURNIEJE WIELKOSZLEMOWE TO DLA GRACZA Z TAKIM POTENCJALEM DOROBEK CO NAJWYZEJ PRZECIETNY ! . Hernam Gumy to szkoleniowiec na malym dorobku , jako zawodnik zaslynal tym ze gra w 1998rl przez ponad piec godzin na kortach Rg z Alexem Corretja Wink .
czy przy tym szkoleniowcu odzyje ? mysle ze wiekszosc fanow tenisa kibicujacych mu zawsze i wszedzie by tego chcialo , ja takze , ale racjonalnych przeslanek ku temu niestety BRAK Confused Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:15, 17 Lip 2007
PRZENIESIONY
Pon 16:32, 07 Lip 2008    Temat postu:

Dopóki Safin sam nie będzie chciał powrócic na szczyt, to nikt mu w tym nie pomorze, nawet nowy trener, ale zeby osiagac dobre wyniki nie wystarczy tylko chciec trzeba na nie zapracować, a tego chyba Maratowi sie nie chce. Nie wydaje mi sie aby cos czy ktoś to zmieniło, ajk dla mnie czasy Marata Safina już nie wrócą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:42, 14 Sie 2007
PRZENIESIONY
Pon 16:34, 07 Lip 2008    Temat postu:

Zwykle jest tak ze kiedy przychodzi nowy trener , tenisista zyskuje dodatkową motywacje i przynajmniej na jakis czas wyniki sie poprawiają w przypadku Marata jest odwrotnie :kwasny: . Moim zdaniem powód kryzysu moze byc tylko jeden . O tej porze roku Safin wielokrotnie udowadniał ze na głowie ma mnóstwo obowiązkow poza kortem m.in
alkohol i piekne kobiety
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:38, 16 Wrz 2007
PRZENIESIONY
Pon 16:35, 07 Lip 2008    Temat postu:

Marat bawiący sie w alpiniste
To nic innego jak zapowiedz lepszych czasów dla Niedzwiadka

Jest koncowka roku 2003 fachowcy reklamujacy sie jako specjlisci od "body buildingu" oferują Maratowi pradziwa szkole przetrwania . Rosjanin wierzac w swoje odrodzenia przyjmuje ich warunki , a Ci z miejsca biora go w obroty do Amerykanskiej głuszy , Marat jest tam drwalem , poluje na niedzwiedzie grizli , łowi łososie i biega po puszczy , a zabawic sie tagm ni jak
ico sie okazuje ze te Amerykanskie spece przepoczwarzaja go w
Supermena . Kilka miesiecy pozniej gra fantastyczny turniej w Australii , gdzie musi uznac wyzszosc tylko Federera , ale spokojnie dwanascie miesiecy pożniej juz i Szwajcar mu nie byl straszny .
Marat czekamy na cud
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rusishe bandit home !
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:41, 16 Wrz 2007
PRZENIESIONY
Pon 16:35, 07 Lip 2008    Temat postu:

Chłopak lubi ekstremum w każdym znaczeniu tego słowa ...

Kurcze a ja jak przeczytałam, że sie Marat w pogromce yeti ( :rotfl: ) będzie bawił to mnie zmroziło (a to nie ja sie w zimne Himalaje wybieram). Pierwsza rzecz jaka mi od razu do głowy przyszła: przecież to jest cholernie niebezpieczne !! Ta góra ma przeszło 8000 metrów :zdziwko: Oczadziało chłopisko na starość. Drugie co mnie nawiedziło to to, że to jest początek końca jego kariery :zalamany: A jak sie jeszcze dowiedziałam, że ma lekką wprawdze ale zawsze, kontuzje kostki to juz wogóle cuda na kiju mi sie w głowie zrodziły. Na szczęście na ratunek przyszedł sam Marat pisząc, że WRACA po wyprawie na korty (tzn w nowym sezonie) i generalnie optymizm go nie opuszcza :]
No i jeszcze trzeba by było dodać, że Marat zakończył juz sezon, choć na mastersy w Paryżu i Madrycie by sie załapał (a jak żal punktów z Moskwy ... auć, to zaboli :kwasny: )

No nic DAVAI MARAT i skop tyłek tej górce :padam: :padam: :padam:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El-Dem
Gość





PostWysłany: Pon 18:46, 17 Wrz 2007
PRZENIESIONY
Pon 16:36, 07 Lip 2008    Temat postu:

Artykul odnosnie wyprawy Marata:

Former ATP World No. 1 Marat Safin has embarked on a month-long mission to climb the world's sixth highest mountain. The two-time Grand Slam champion is among an eight-member Russian climbing team attempting to scale the 8,201-metre (26,906 ft) Cho-Oyu on the Nepal-Tibet border.

"This is an interesting climb but [Safin] has (had) very good physical exercise," Ang Tshering Sherpa, chief of the Nepal Mountaineering Association told Reuters. "He is young and energetic, although the climb is challenging. I'm hopeful he will succeed."

The expedition is expected to last a month. If everything goes well Safin is expected to return to the ATP circuit in time for Masters Series Madrid, which begins October 15.

Writing on his expedition web site, Russian team leader Alexander Abramov said: "Hopefully to his many victories in tennis, Marat will add one more victory on the sixth highest mountain in the world."

Clients typically pay 9,900 Euros to climb Cho Oyu in groups ranging from seven to 12 members. The web site marketing the tours says of the climb: "Cho-Oyu is the easiest eight-thousander of Tibet and one of the most easy eight-thousanders in the world. So it`s no wonder that this summit is one of the most popular among all another summits with altitude above 8000 m.

"We recommend ascent to Cho-Oyu for alpinists who have not any experience on eight-thousanders. Cho-Oyu is an ideal choice for mountaineers ready to test themselves on Tibetan giants, because climbing Cho-Oyu is not technical."

For more information on the expedition, visit: [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Alice



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rusishe bandit home !
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:37, 23 Wrz 2007
PRZENIESIONY
Pon 16:36, 07 Lip 2008    Temat postu:

:zdziwko: :zdziwko: :zdziwko: (to zdjęcie z powodzeniem nadawałoby sie do "a kto to?")
Powrócił


No to ciekawe jaki teraz kurs obierze. Kremlin Cup odpada - jego menager tak pisał. Może St. Petersburg. No ale Madryt i Paryż to juz jego zakichany obowiązek żeby sie zjawić i grać. Teraz już jest 41 i o dalszym spadku nie może być mowy bo żegnaj rozstawienie na AO :zdegustowany: Troche czasu jeszcze jest w sumie ..........
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aneta



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:41, 23 Wrz 2007
PRZENIESIONY
Pon 16:36, 07 Lip 2008    Temat postu:

Teraz menager rządzi... Zjawić się i przegrać to tez nie tak jak trzeba. Trochę czasu jest, ale trzeba zacząć wygrywać...

to jest prawdziwy Marat Wink :

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 21:55, 23 Wrz 2007
PRZENIESIONY
Pon 16:37, 07 Lip 2008    Temat postu:

Mam nadzieje, ze wyprawa poprawi u niego przede wszystkim psychike. Gdyby tylko nie reagowal zbyt emocjonalnie bylby nr jeden, w to nie mam zadnych watpliwosci.
Musze powiedziec, ze uwielbiam ogladac go w akcji. Nienaganna technika, kapitalny forhand jak i backhand. Mysle, ze dla mlodych tenisistow idealny wzor jesli chodzi o podpatrywanie uderzen. Niezwykle plynne ruchy. Klopoty sie zaczynaja, gdy do jego gry nie dochodzi praca nog. Wowczas czesto spoznia odbicia efektem czego sa auty i polamane rakiety.
Zastanawiam sie jednak czy gdyby Marat mial chlodna glowe, osiagnalby taka popurnosc jaka ma obecnie. Jego klotnie, polamane rakiety, okrzyki... wszystko to sprawia, ze postacia jest barwna... i jesli chodzi o mnie to nie wobrazam sobie aby Marat mogl chodzic spokojnie po korcie...po prostu nie bylby w stanie wytrzymac tego wewnetrzengo napiecia ;]
Powrót do góry
El-Dem
Gość





PostWysłany: Pon 18:19, 24 Wrz 2007
PRZENIESIONY
Pon 16:37, 07 Lip 2008    Temat postu:

Marat Safin, zawodowy tenisista, podjął próbę ataku na jeden z ośmiotysięczników w Himalajach - Cho Oyu (8201 m n.p.m).Safin osiągnął bazę na wysokości 4100, a potem na wysokości 4700, ale skapitulował podczas podejścia do bazy na wysokości 5700 metrów.

źródło: onet.pl
Powrót do góry
Alice



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rusishe bandit home !
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:07, 18 Paź 2007
PRZENIESIONY
Pon 16:37, 07 Lip 2008    Temat postu:

MARAT HAS DECIDED TO END HIS SEASON AND WILL NOT PLAY ANY MORE TOURNAMENTS THIS YEAR.

"Thursday 18 October 2007

Marat was not very happy with his standard of play at the Madrid Masters and has decided after discussion with his coach Hernan Gumy and his management that it would be better to finish his 2007 season now. His mountain adventure which he thoroughly enjoyed, took him out of his rythm and also left him with no energy. He thought he was ready coming back in Moscow but found that the stress of playing back to back tournaments was too much and his body just was not ready to cope with it. He thought he could play at a good level but it didn't happen.

He will take some time off to get his energy levels back and then in 3 weeks time will meet with his coach and they will spend a long period of practice time in Valencia - cleaning up his game and working hard on his approach, his work ethic and his general attitude to the year ahead. The intention is to be ready for the Australian season. Marat knows his ranking will drop but feels it is better to get himself ready for the new season rather than push at this stage.

He will not play in the Davis Cup Final in the US. Basically the Davis Cup team left it up to him to make the decision and Marat decided that right now there are 4 better players than him who are in form and can make sure they play to the best of their ability for Russia. Recently Davydenko won Moscow again and Tursunov won in Bangkok - both on hardcourts which is the surface that the Final will be played on. Marat was proud to be involved in the run up to the Final and has every faith in his fellow players that they will perform to their very best ability for Russia and make it a hard contest against the US.

Marat would like to say thank you to all his fans for their love and support this year through the difficult times and hopes they will continue to support him as he strives to find the level he needs to play well again."

(www.maratsafin.com)

:zalamany:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Zawodnicy / Marat Safin Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin