Dinara Safina

LL

Gdyby w tym pamiętnym meczu Henin nie przegrała to mogłaby wygrać cały turniej, przecież Safina została późniejszą triumfatorką w Berlinie.

Chris

Dlatego, ze przegrała odeszła? :/ Ja wtedy turnieju wogóle nie oglądałem...

El-Dem · Gość

Pewnie, Henin była w takim dołku psychicznym, że przegrana z kimś takim jak Safina, dobiła ją jeszcze bardziej.

Alice

Z kimś takim jak Safina - zaczynam tracic cierpca :]

LL

Tak z kimś takim, Henin nie przywykła do porażek z zawodniczkami pokroju Safiny, ona mogła przegrać raz na jakiś czas i to z siostrami Williams czy też którąś z Rosjanek mam tu na myśli Szarapową, Kuzniecową i Dementiewą.

El-Dem · Gość

Wybacz Lena, ale przed Berlinem, Safina była 'nikim'

* w sensie: nie była liczącą się zawodniczką

Alice

Chyba z kwiatami sie do Ciebie wybiore żeś ją docenić raczył (co chyba jednak nie jest możliwe :] ).

LL

Belgijka była bezkonkurencyjnym numerem jeden przyzwyczajonym do zwycięstw. Niestety, ostatnio Henin przegrywała w dość wczesnych jak na nią fazach turniejów, nie satysfakcjonował jej ćwierćfinał wielkiego szlema, ona chciała tylko wygrywać i wygrywać. Jeżeli doszło już do porażki z Safiną, zawodniczką drugiej dziesiątki, Justine postanowiła spakować manatki i pożegnać się z WTA.

El-Dem · Gość

Niestety Lena, ale taka jest prawda, wystarcz spojrzeć na wyniki Dinary w tym roku. Porażki z Harkleroad czy Lisicki chwały jej nie przynoszą. Najlepszy jej wynik przed Berlinem, to ćwierćfinał w Miami - takie osiągnięcia ma na swoim koncie mnóstwo dziewczyn. Dinara przed meczem z Henin, była skazywana na sromotną klęskę, skąd Justine miała wiedzieć, że Safina prezentuje życiową formę? Stwierdziła, że jest z nią bardzo źle i że już czas odejść.

Alice

Każda zawodniczka ma dołki i górki i jak Dinie trafiła sie wpadka z Lisicki czy z Ashley no to taki jest tenis i sport wogóle. Rozpaczać nie będę.
Dinara już kilkakrotnie pokazała w przeszłości, ze ma papiery na tenisistke dużego kalibru.
A poza tym wszystkim mocno wątpię aby "taka" Safina miała az tak wielką moc sprawczą aby doprowadziła bezpośrednio do wycofania sie Belgijki.

LL

Porażka Henin z Safiną była dla Belgijki bardzo bolesna, przecież Justine przegrała na swojej ulubionej nawierzchni, nawierzchni na której osiągała najlepsze wyniki. Gdyby Justine poległa przykładowo z Kuzniecową czy Sereną to jeszcze mogłaby to przetrawić.

El-Dem · Gość

Lena, nie rozumiesz co piszę, ale dobra.

Dinara była jedną z przyczyn wycofania się z rozgrywek JuJu, ta porażka przekonała Justine, że tego się już uratować nie da. Ale to nie wina Safiny, co, może miała przegrać, żeby Henin nie odchodziła? Nie.

Alice

O no jasne, a najlepiej to miec jeszcze pretensje do garbatego że ma dzieci proste.
Co tu jest taką bolączką dla Was? To, że Belgijka zakończyła kariere czy to, że Safina ośmieliła sie ją pokonać. A może ma jeszcze oficjalnie za to przeprosić. No kpina jawna.
Chciała to sie wycofała i czy by to była Dina czy inna zawodniczka to decyzje podjęła i tak czy siak by jej nie zmieniła.

Koniec !

LL

Przypuszczam, że gdyby to była jakaś zawodniczka z samej czołówki to Henin by kariery nie zakończyła, a jako że była to Safina to wyszło jak wyszło.

El-Dem · Gość

Lena, właśnie to napisałem, ale znowu się nie zrozumieliśmy Rolling Eyes