Toronto LIVE - Dzień 3

GosiAss

echhh :kwasny:

nie mam juz sily Sad

Alice

przegrał :zdziwko: na serio przegrał Sad

Barti Croucz

Roger... Nie wiem, co pisać nawet. Pa

montano

Dwa razy prowadził z przewagą breaka w decydującym secie... i przegrał :zdziwko: :zdziwko: :zdziwko: :zdziwko:. Sam nie wiem, co na to napisać. Takie porażki mu się tylko z Rafą przytrafiały do tej pory...

Alice

taka przewaga, dwa brejki ... nie wierze na serio nie wiem co tu mądrego wymyslić :/

GosiAss

montano, chciałam napisać to samo :kwasny:

czas chyba sie przzyzwyczajać do takich porazek..i ciagle nie wiem czy juz straci ten nr 1??

montano

Moim zdaniem nawet jakby Nadal wygrał, to Roger zostanie nr 1, ale nie jestem pewien.

Ostatnie gemy w drugim i trzecim secie obnażyły wielką niepewność w grze Federera. W takich sytuacjach on zazwyczaj serwował cztery asy, a teraz cztery niewymuszone błędy... No po prostu szok.

Nula

:zalamany:

GosiAss

No tak..czyli jednak ta porażka na Wimbledonie zrobiła swoje i jeszcze bardziej mu wszystko pogmatwała w głowie Sad

Skoro nie teraz to pewnie w Cincinatti trzeba bedzie sie zegnac z nr 1... Sad

aś

Boże :zalamany: :zalamany: :zalamany: