Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

ATP Barcelona - wątek główny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje ATP / Zakończone Turnieje ATP / ATP 2008
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
złośliwa



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 21:08, 30 Kwi 2008    Temat postu:

Masta_Blasta napisał:
Jeżeli Rafa miały gdzieś na ziemii poledz, to stawiam na Rzym, bo tam mączka jest najszybsza ze wszystkich pozostałych turniejów Masters, pozatym nie wierzę, żeby nawet Vamos był w stanie pod koniec 3 tygodnia grac tak jak zazwyczaj, jeśli straci 5-10% swojej normalnej szybkości i wytrzymałości to nie potrzeba Federera żeby go pokonać.


Straszny z Ciebie pesymista. Co czytam Twój post na temat Rafaela, to albo gra za często, albo w nieodpowiednim czasie robi sobie rozbrat z tenisem, że na pewno to już t e r a z przegra turniej. Skąd taki brak wiary w rozsądek samego tenisisty i jego sztabu szkoleniowego. ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 21:59, 30 Kwi 2008    Temat postu:

Też myślałem że Rafa jest niezniszczalny dopóki nie miałem okazji oglądać go w Cincy i USO, wtedy patrząc na niego krajało się serce, dlatego zastanawiam się czy sztab szkoleniowy Rafy pragnie powtórzyć scenariusz z zeszłego sezonu.
Nie wiem gdzie napisałem że Rafa napewno przegra jakiś turniej, stwierdziłem tylko że jeśli ma do tego dojść to w Rzymie, bo chyba nie jest PESYMISTYCZNYM podejściem stwierdzenie , że wygranie 4 turniejów z rzędu odbywających się bez przerwy na pierwszy rzut oka wydaję się mało realne.
Powrót do góry
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:41, 30 Kwi 2008    Temat postu:

A ja niechciałabym aby Roger ponownie wygrał z Rafa tylko dlatego, ze jest zbyt wyeksploatowany zeby grac na 100%. Mam nadzieje, ze kiedys do tego dojdzie tyle, ze okazje wciaz sa niewykozystywane. I na to wychodzi, że czekamy az rafa sie zmeczy startami zeby Federer mogl wygrac. To takie niepelne zwyciestwo. Napewno yloby bardziej wartosciowe gdyby byly wyciagane wnioski i w nastepnych meczach widac byloby poprawe ;]

Ale zeby było na temat tow Barcelonie tak naprawde walczy sie o finał w dolnej połowce bo na gorze to niewiem jakby sie starali to i tak nic nie zdzialaja
Ciekawe jak poradzi sobie Nalbi z Wawrinka, z którym grac nie potrafi. Maczka powinna przemawiac za Davidem, ale ja w jego dobra forme do konca nie wierze, a Stan wydaje sie byc mocnywiec niech szwajcarska passa trwa dalej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
złośliwa



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 22:58, 30 Kwi 2008    Temat postu:

Masta_Blasta napisał:
Też myślałem że Rafa jest niezniszczalny dopóki nie miałem okazji oglądać go w Cincy i USO, wtedy patrząc na niego krajało się serce, dlatego zastanawiam się czy sztab szkoleniowy Rafy pragnie powtórzyć scenariusz z zeszłego sezonu.
Nie wiem gdzie napisałem że Rafa napewno przegra jakiś turniej, stwierdziłem tylko że jeśli ma do tego dojść to w Rzymie, bo chyba nie jest PESYMISTYCZNYM podejściem stwierdzenie , że wygranie 4 turniejów z rzędu odbywających się bez przerwy na pierwszy rzut oka wydaję się mało realne.


Dla mnie nie ma ludzi niezniszczalnych, wręcz przeciwnie. Wyznaję pogląd, że wszystko co dotyczy człowieka, czy to np. zdrowia, czy kariery zawodowej jest niezwykle kruche, żeby nie powiedzieć ulotne. Takie sceny, jak te, o których wspominasz z Cincy lub USO, są wpisane w ryzyko kariery tenisisty, jak zresztą każdego sportowca. Ceną lub nagrodą za podjęte ryzyko jest porażka lub sukces. Nie przeczę, że cena czasami jest ogromna, łącznie z koniecznością zakończenia kariery. Jednak tacy właśnie ludzie zapisują się na kartach historii. Osobiście nie sądzę żeby Hiszpan wziął udział we wszystkich czterech turniejach, myślę, że nie pojawi się w Hamburgu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 10:53, 01 Maj 2008    Temat postu:

Niestety Nula, po Monte doszedłem do wniosku, że Roger może pokonać jedynie "niepełnosprawnego" Rafę na cegle. Bardzo możliwe że kiedyś Szwajcar ogra Vamosa na ziemnej nawierzchnii, ale sądzę , że będzie to w podobnych okolicznościach ,jak te w Niemczech.
Zgadzam się w 100% , że kariery niektórych zawodników(chyba właśnie Nadala) przez takie a nie inne warunki fizyczne zastawione są na bardzo dużą intensyfikację i co niestety za tym idzie względną krótkotrwałość takiej kariery. Nie ma wątpliwości, że nawet jeśli Nadalowi zaczną doskwierać problemy zdrowotne na większą skalę, to jest on graczem wybitnym swojej epoki tenisowej i jego osiągnięcia są niepodważalne i nieosiągalne dla większości zawodników.
Powrót do góry
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:32, 01 Maj 2008    Temat postu:

Nie spodziewalem sie, ze tak duzy turniej moze byc tak nudny :/
W zasadzie Hiszpanie robia swoje, jedynym zaskoczeniem jest dosc wysoka porazka Nalbiego ze Stanem.
Samo rozstrzygniecie nie dziwi, bo Staszek jak nikt potrafi ogrywac Davida, ale rozmiary juz szokuja.


Nadal swoje zrobil a ten jego bilans 100-1 (ostatnie 101 meczy na cegle) jest tak niesamowity, ze az niewiarygodny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:43, 01 Maj 2008    Temat postu:

hehe jak turniej moze byc ciekawy skoro gra sie gora o 2 m-ce? Szczesliwi ci, którzy znalezli sie w dolnej połowce.

Jedynie Almagro może troche podmęczyc Nadala. O zwyciestwie nie ma mowy bo almagro nie przekonuje mnie w meczach z bardziej doswiadczonymi zawodnikami a co dopiero mowic o Nadalu. Nicolas cigale sie rozwija i poprawia swoje osiągnięcia, ale jak narzie potrafi uzyskiwac dobre wyniki w mniej prestizowych turniejach. Jeden wyrownany set to juz byłoby cos

A w dolnej czesci to tylko Stan wydaje sie byc w formie ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
złośliwa



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 22:43, 01 Maj 2008    Temat postu:

DUN I LOVE napisał:


Nadal swoje zrobil a ten jego bilans 100-1 (ostatnie 101 meczy na cegle) jest tak niesamowity, ze az niewiarygodny.


Rzeczywiście wygląda to imponująco, zwłaszcza w zestawieniu z wiekiem Hiszpana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:45, 01 Maj 2008    Temat postu:

O wieku nie pisalem, bo bym sie w kompleksy zagonil (Rafa to moj rowiesnik )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pamparampapa



Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:47, 01 Maj 2008    Temat postu:

Faworyt jest tylko jeden i to przez cały sezon ziemny, nie zależnie od tego ile turniejów pod rząd będzie granych.Rafael w Barcelonie gra jak na razie świetnie i mam nadzieję, że się to nie zmieni.Myślę, że w finale zobaczymy pojedynek dwóch Hiszpanów, a mianowicie Nadal - Ferrer.Sądzę, że Rafa wygra ten turniej bez straty seta, a kłopoty mogą zacząć się w finałowej fazie turnieju w Rzymie, a jeśli będzie sprzyjać drabinka to dopiero w Niemczech.Do RG na pewno wypocznie . VAMOS!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
złośliwa



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 22:51, 01 Maj 2008    Temat postu:

DUN I LOVE napisał:
O wieku nie pisalem, bo bym sie w kompleksy zagonil (Rafa to moj rowiesnik )


Nie ma powodu do kompleksów. Wygląda na to, że to wspaniały rocznik .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:54, 01 Maj 2008    Temat postu:

Aniu, dziekuje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
złośliwa



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 23:00, 01 Maj 2008    Temat postu:

JozefSafin napisał:
Faworyt jest tylko jeden i to przez cały sezon ziemny, nie zależnie od tego ile turniejów pod rząd będzie granych.Rafael w Barcelonie gra jak na razie świetnie i mam nadzieję, że się to nie zmieni.Myślę, że w finale zobaczymy pojedynek dwóch Hiszpanów, a mianowicie Nadal - Ferrer.Sądzę, że Rafa wygra ten turniej bez straty seta, a kłopoty mogą zacząć się w finałowej fazie turnieju w Rzymie, a jeśli będzie sprzyjać drabinka to dopiero w Niemczech.Do RG na pewno wypocznie . VAMOS!!


Owszem, Rafael jest faworytem, ale przecież to tylko człowiek. Nie sądzę, aby mógł zagrać we wszystkich tych turniejach na jednakowym, wysokim poziomie, co zawsze stwarza szanse dla innych tenisistów. Najbardziej obawiam się o zdrowie Rafy: do bandaży na kolanach już się przyzwyczaiłam, ale dzisiaj plastry pojawiły się na lewym ramieniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
złośliwa



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 23:01, 01 Maj 2008    Temat postu:

DUN I LOVE napisał:
Aniu, dziekuje


Bardzo proszę .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:05, 01 Maj 2008    Temat postu:

złośliwa napisał:
dzisiaj plastry pojawiły się na lewym ramieniu.


Moze to plastre Niquitin

Tak juz na powaznie to zgadzam sie z tym, ze 4 tygodnie pod rzad na pewno sie odbija na Jego grze , ale tez wydaje mi sie, ze Rafa nie odpusci zadnego turnieju. Mozna mowic, ze celem nr 1 jest Rg czy Wimbledon, ale chlopak zapewne nocami marzy by zobaczyc siebie na pozycji lidera list swiatowych. Kiedy Federer zaczal sezon slabo, szansa sie zwikeszyla, dystans zmalal. Hiszpan bedzie walczyl do upadlego, bo jak nie teraz to kiedy? 350 pkt w plecy (w przypadku wycofania sie z Hamburga) to jednak sporo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje ATP / Zakończone Turnieje ATP / ATP 2008 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin